Andrzej Duda: W exposé szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń
Prezydent Andrzej Duda przybył w czwartek do Sejmu, aby wysłuchać exposé ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, który miał przedstawić założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok.
Tymczasem szef MSZ zamiast skupić się na informowaniu o polskiej polityce zagranicznej, sporo uwagi poświęcił na atakowanie poczynań poprzedniego rządu.
Czytaj również: Wiceszef MSZ Rosji grozi Polsce: „Będzie jednym z priorytetowych celów”
„Chybione założenia, złe pomysły, błędne decyzje”
Poprzedni rząd prowadził politykę zagraniczną w wyimaginowanej przestrzeni skonstruowanej z mitów i urojeń utrwalanych przez nachalną propagandę
– mówił podczas swojego wystąpienia Sikorski. Powiedział, że działania rządu Prawa i Sprawiedliwości to była „seria chybionych założeń ideowych, złych pomysłów, błędnych decyzji i zaniechań”. W tym kontekście wymienił „chroniczny konflikt z instytucjami Unii Europejskiej z powodu upolitycznienia niezawisłych sądów; a w konsekwencji nie tylko ogromne straty finansowe, ale przede wszystkim utrata wiarygodności i prestiżu”. Wymienił także „zepchnięcie Polski na margines najważniejszych debat na forum Unii Europejskiej, a także w NATO”.
Jak dodał, było to też „zepsucie relacji z sąsiadami i ważnymi partnerami – Niemcami, Francją, Czechami, a w pewnej mierze nawet z Ukrainą, mimo kluczowej roli, jaką Polska odgrywa w niesieniu pomocy temu krajowi”. Wymienił także „chybione kalkulacje na sojusz z USA przeciw Unii Europejskiej i podkopanie zaufania do Polski po obu stronach Atlantyku”, „sojusz ideologiczny z proputinowskimi populistami; aferę wizową”, czyli de facto niekontrolowany napływ migrantów na teren Polski bez żadnej debaty publicznej i przy jednoczesnym „szczuciu na obcych” oraz „demontaż MSZ jako centrum kreującego politykę zagraniczną oraz degradacja profesjonalnej, apolitycznej służby zagranicznej”.
Czytaj także: Sikorski: „Polska jest gotowa współpracować z Rosją nieimperialną”
Andrzej Duda: To żenujące stwierdzenia
Andrzej Duda w wystąpieniu dla mediów po exposé Sikorskiego powiedział, że „nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem” przyjął zwłaszcza początek wystąpienia szefa MSZ. Według niego po pierwszych słowach Sikorskiego o wspólnym budowaniu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa „nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat”.
W moim przekonaniu ten atak był absolutnie bezpodstawny, w którym było bardzo wiele kłamstw, manipulacji i po prostu zwykłych nieprawd, ale przede wszystkim dzielący Polaków, tworzący jakiś zupełnie niepotrzebny nam w polityce zagranicznej w tych najważniejszych kwestiach konflikt polityczny
– powiedział prezydent.
U mnie osobiście te słowa ministra wzbudziły po prostu zwykły niesmak, zwłaszcza że było tam bardzo wiele nieprawdy, żenujących stwierdzeń, które trudno nazwać inaczej niż jakąś czystą propagandą, manipulacją. Muszę powiedzieć, że z zażenowaniem przyjąłem tę część wystąpienia ministra
– zaznaczył Andrzej Duda.
Czytaj również: Kto pokieruje MSWiA po Kierwińskim? Nieoficjalne doniesienia