Szydło: Zatwierdzona przez Radę UE norma Euro 7 dotyczy nie tylko zmniejszenia emisji spalin
Kilka dni temu Rada Unii Europejskiej zaakceptowała rozporządzenie ws. zaostrzenia normy środowiskowej dla pojazdów.
Czytaj także: Niemieckie media: Niemcy na ostatnim miejscu wśród krajów uprzemysłowionych (znowu)
Komentarz Beaty Szydło
Decyzję tę w mediach społecznościowych skomentowała europoseł Prawa i Sprawiedliwości, była premier Beata Szydło.
Zatwierdzona przez Radę Unii Europejskiej norma Euro 7 dotyczy nie tylko – jak sugeruje większość mediów – zmniejszenia emisji spalin. W rzeczywistości to dokument wpływający na każdy element produkcji oraz użytkowania pojazdów, a przede wszystkim generujący znaczny wzrost kosztów
– zwróciła uwagę.
Samochody i ciężarówki znacznie podrożeją, podrożeją też części zamienne. W połączeniu z nowymi opłatami rejestracyjnymi i podatkami od paliw przyniesie to dramatyczny efekt. Ale dokładnie taki efekt Komisja Europejska chce uzyskać – zmusić Europejczyków do rezygnacji z samochodów
– zaznaczyła Beata Szydło.
Czytaj także: Widowiskowa klęska. Jak Lewica oszukała swoich własnych wyborców
Kontekst: Czym jest norma Euro 7?
Norma Euro 7 zakłada zaostrzenie limitów cząstek stałych dla samochodów osobowych oraz dostawczych, a także limitu spalin dla autobusów i ciężarówek. Poprzez rozporządzenie wprowadzony zostanie także paszport środowiskowy dla każdego pojazdu.
Zatwierdzona przez Radę Unii Europejskiej norma Euro 7 dotyczy nie tylko - jak sugeruje większość mediów - zmniejszenia emisji spalin. W rzeczywistości to dokument wpływający na każdy element produkcji oraz użytkowania pojazdów, a przede wszystkim generujący znaczny wzrost…
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) April 17, 2024