Eksplozja w Tychach. Są nowe informacje
Silny wybuch, najprawdopodobniej gazu, miał miejsce w Poniedziałek Wielkanocny ok. godz. 9.30 na parterze siedmiokondygnacyjnego bloku przy ul. Darwina w Tychach z pięcioma klatkami schodowymi. Poszkodowanych zostało kilkanaście osób; siedem z nich, w tym dwoje dzieci, zostało przewiezionych do szpitali. Stan jednego z rannych jest bardzo ciężki.
Czytaj także: „Ludzi zdobywa się otwartym sercem”. Ks. Jerzy Popiełuszko może być wzorem na wielu poziomach
Nowe informacje
Jak przekazał PAP aspirant Grzegorz Kurek z zespołu prasowego komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, po godz. 13.30 przeszukiwanie miejsca katastrofy zakończyli ratownicy Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Jastrzębia-Zdroju z psami. Nikogo tam nie znaleziono. Rozpoczęły się natomiast wstępne oględziny zniszczonej części bloku - z udziałem prokuratora oraz biegłych.
Wcześniej rzeczniczka śląskiej straży pożarnej brygadier Aneta Gołębiowska informowała, że z budynku strażacy ewakuowali 23 osoby. Blok musieli opuścić mieszkańcy klatki, w której doszło do wybuchu, a także sąsiednich klatek. Kilkanaście osób uznano za poszkodowane.
Miasto, niezależnie od działań strażaków, podstawiło autobus dla ewakuowanych. Samorząd organizuje działania poprzez swój wydział zarządzania kryzysowego i nadzór budowlany; chodzi m.in. o zebranie informacji, jak wiele ewakuowanych osób będzie mogło zatrzymać się u bliskich lub znajomych, a jak wiele będzie potrzebowało lokali tymczasowych.
Czytaj także: Afera ze szczepionkami Pfizera pogrąży von der Leyen?
Kontekst: wybuch w Tychach
Wybuch był silnie słyszalny i odczuwalny w Tychach i okolicach. Według relacji tyskich samorządowców w samym budynku spowodował m.in. zniszczenie okien do czwartego piętra; zniszczona została też zewnętrzna ściana na parterze, gdzie nastąpił. Śląska policja podała, że elementy konstrukcyjne i wyposażenie mieszkań zostały porozrzucane na kilkadziesiąt metrów.
Ulica Darwina w Tychach znajduje się na osiedlu D, we wschodniej części tamtejszego śródmieścia. Osiedle D było budowane w latach 1960-73. Blok, w którym doszło do wybuchu, znajduje się naprzeciwko tyskiego urzędu miasta, oddziela je al. Niepodległości.