Brytyjski rząd zakazuje stosowania blokerów dojrzewania

Brytyjscy lekarze nie mogą przepisywać już dzieciom środków blokujących dojrzewanie, aby ułatwić im zmianę płci. Okazuje się, że nie ma dowodów na bezpieczeństwo ich stosowania, ani na ich skuteczność kliniczną.
zdjęcie poglądowe Brytyjski rząd zakazuje stosowania blokerów dojrzewania
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/Anemone123

 

„Dzieciom, młodym ludziom i ich rodzinom zdecydowanie odradza się kupowanie blokerów dojrzewania lub hormonów utwierdzających płeć z nieuregulowanych źródeł lub od dostawców internetowych, którzy nie są zatwierdzeni przez brytyjskie organy regulacyjne” – czytamy na stronie internetowej NHS. Wstępny raport z przeglądu usług związanych z tożsamością płciową zostanie opublikowany w ciągu najbliższych tygodni. Podstawowe pytanie to kwestia bezpieczeństwa stosowania blokerów, wstrzymujących produkcję hormonów takich jak estrogen i testosteron, w celu zablokowania skutków dojrzewania u dzieci, u których zdiagnozowano dysforię płciową. 

Badania i rządowy zakaz

W badaniach wzięły udział ponad 4 tys. osób, w tym: lekarze, rodzice, pacjenci, transpłciowi dorośli. Okazało się, że istnieją „luki w dowodach” dotyczące rzekomej odwracalności wpływu blokerów na ciała i umysły dzieci. Dlatego NHS podjął decyzję o zakazie podawania środków blokujących dojrzewanie nowym pacjentom. Kontynuowane będą jedynie już rozpoczęte procedury „zmiany płci”, co dotyczy blisko setki dzieci. 

Pozostawiono również lukę, która niestety daje małym dzieciom i ich rodzicom możliwość dalszego uzyskiwania dostępu do blokerów dojrzewania poprzez „badania kliniczne”. Decyzja spotkała się z krytyką. Lekarze zaangażowani w proces delegalizacji blokerów podkreślają brak jasności, co do sposobu działania tych środków. Nie wiadomo, czy jedynie „wstrzymują” okres dojrzewania, czy też działają jako początkowa część nieodwracalnego procesu, którego kulminacją jest „zmiana” płci. Tę niepewność potwierdzają ustalenia „New York Timesa”, który koncentruje się na „rosnących obawach dotyczących długoterminowych skutków fizycznych i innych konsekwencji” przyjmowania blokerów.

Jak podkreśla „Catholic Herald", w ciągu ostatniej dekady w Anglii odkryto ogromny wzrost liczby pacjentów kierowanych do klinik zajmujących się tożsamością płciową. Podobnie jest w większości krajów zachodniej Europy. W efekcie problemowi zaczęli już przyglądać się politycy i teolodzy.

Słowa papieża

Na początku marca Papież Franciszek trafił na pierwsze strony gazet na całym świecie, po tym, jak powiedział, że ideologia gender jest „niebezpieczna, ponieważ znosi różnice oraz wartość mężczyzn i kobiet”. Nazwał genderyzm „najokropniejszym zagrożeniem”, ponieważ cała ludzkość jest napięciem różnic; „chodzi o wzrastanie poprzez napięcie różnic” – stwierdził Papież. „Ideologia gender zaciera różnice i sprawia, że świat jest taki sam, wszystko jednakowe, co jest sprzeczne z ludzkim powołaniem. Przekreślanie różnic to przekreślanie ludzkości” – oświadczył Franciszek.

Zmiana nastawienia społecznego 

W Wielkiej Brytanii zdecydowanie maleje liczba osób, które uważają, że powinna istnieć możliwość zmiany płci w akcie urodzenia. Badanie przeprowadzone pod koniec 2023 r. wykazało, iż takie rozwiązanie popiera tylko 30 proc. Brytyjczyków. Kilka lat wcześniej, w 2019 r., uważała tak ponad połowa mieszkańców Wysp. 

Na łamach opiniotwórczego „Spectatora", decyzję NHS komentuje pisarz transpłciowy Debbie Hayton, stwierdzając, że „nigdy nie było właściwe wstrzymywanie normalnego rozwoju fizycznego młodych ludzi zmagających się z procesem, jaki wobec nich zamierzyła natura”. Hayton podkreśla, iż błędem jest wpajać dzieciom oraz rodzicom przekonanie, że leczenie polegające na zmianie płci „rozwiąże ich problemy”. „Tak się nie stanie – i jest to szczególna tragedia dla dzieci, które w przeciwnym razie skorzystałyby z pomocy w zakresie zdrowia psychicznego”.

Elżbieta Sobolewska-Farbotko (Radio Bobola) - Wielka Brytania


 

POLECANE
Protesty wyborcze. Mentzen nie przebierał w słowach Wiadomości
Protesty wyborcze. Mentzen nie przebierał w słowach

W jednym z ostatnich nagrań zamieszczonych na YouTube, poseł Sławomir Mentzen odniósł się do kwestii protestów wyborczych.

Ceny ropy ostro spadają po ataku Iranu na bazę USA z ostatniej chwili
Ceny ropy ostro spadają po ataku Iranu na bazę USA

W poniedziałek około godz. 18 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku. Mimo to, ceny ropy zaczęły... gwałtownie spadać.

Paweł Jędrzejewski: dlaczego Izrael zaatakował Iran tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: dlaczego Izrael zaatakował Iran

Przyczyna zaatakowania przez Izrael obiektów militarnych Iranu jest tak racjonalna i logiczna, że trudniej byłoby zrozumieć Izrael, gdyby nie zdecydował się na atak.

Iran zaatakował bazę USA. Jest reakcja Kataru Wiadomości
Iran zaatakował bazę USA. Jest reakcja Kataru

W poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku. Jest odpowiedź władz w Ad-Dausze.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed burzami w całym kraju.

Kongresmeni z USA dostali zakaz korzystania z WhatsApp? Meta reaguje Wiadomości
Kongresmeni z USA dostali zakaz korzystania z WhatsApp? Meta reaguje

Członkowie Izby Reprezentantów USA zostali w poniedziałek poinformowani, że nie mogą korzystać na swoich służbowych urządzeniach z komunikatora WhatsApp ze względu na ochronę ich danych – podał portal Axios.

Iran zaatakował bazę USA w Katarze. Pilny apel ambasady do Polaków z ostatniej chwili
Iran zaatakował bazę USA w Katarze. Pilny apel ambasady do Polaków

W poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku. Jest reakcja Ambasady RP w Dosze.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

PKP Intercity aktualizuje dostępność biletów: sprzedaż na Ukrainę 20 dni wcześniej, część pociągów ma wstrzymaną rezerwację w lipcu i sierpniu.

Eksplozje w okolicy baz USA. Iran rozpoczął atak z ostatniej chwili
Eksplozje w okolicy baz USA. Iran rozpoczął atak

W poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku.

Mocne słowa Szydło: Grupa fanatyków próbuje niszczyć demokrację Wiadomości
Mocne słowa Szydło: Grupa fanatyków próbuje niszczyć demokrację

''Grupa fanatyków, która nie potrafi nawet wpisać swojego PESEL do formularza, próbuje niszczyć polską demokrację'' – napisała Beata Szydło, komentując sytuację wokół protestów wyborczych.

REKLAMA

Brytyjski rząd zakazuje stosowania blokerów dojrzewania

Brytyjscy lekarze nie mogą przepisywać już dzieciom środków blokujących dojrzewanie, aby ułatwić im zmianę płci. Okazuje się, że nie ma dowodów na bezpieczeństwo ich stosowania, ani na ich skuteczność kliniczną.
zdjęcie poglądowe Brytyjski rząd zakazuje stosowania blokerów dojrzewania
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/Anemone123

 

„Dzieciom, młodym ludziom i ich rodzinom zdecydowanie odradza się kupowanie blokerów dojrzewania lub hormonów utwierdzających płeć z nieuregulowanych źródeł lub od dostawców internetowych, którzy nie są zatwierdzeni przez brytyjskie organy regulacyjne” – czytamy na stronie internetowej NHS. Wstępny raport z przeglądu usług związanych z tożsamością płciową zostanie opublikowany w ciągu najbliższych tygodni. Podstawowe pytanie to kwestia bezpieczeństwa stosowania blokerów, wstrzymujących produkcję hormonów takich jak estrogen i testosteron, w celu zablokowania skutków dojrzewania u dzieci, u których zdiagnozowano dysforię płciową. 

Badania i rządowy zakaz

W badaniach wzięły udział ponad 4 tys. osób, w tym: lekarze, rodzice, pacjenci, transpłciowi dorośli. Okazało się, że istnieją „luki w dowodach” dotyczące rzekomej odwracalności wpływu blokerów na ciała i umysły dzieci. Dlatego NHS podjął decyzję o zakazie podawania środków blokujących dojrzewanie nowym pacjentom. Kontynuowane będą jedynie już rozpoczęte procedury „zmiany płci”, co dotyczy blisko setki dzieci. 

Pozostawiono również lukę, która niestety daje małym dzieciom i ich rodzicom możliwość dalszego uzyskiwania dostępu do blokerów dojrzewania poprzez „badania kliniczne”. Decyzja spotkała się z krytyką. Lekarze zaangażowani w proces delegalizacji blokerów podkreślają brak jasności, co do sposobu działania tych środków. Nie wiadomo, czy jedynie „wstrzymują” okres dojrzewania, czy też działają jako początkowa część nieodwracalnego procesu, którego kulminacją jest „zmiana” płci. Tę niepewność potwierdzają ustalenia „New York Timesa”, który koncentruje się na „rosnących obawach dotyczących długoterminowych skutków fizycznych i innych konsekwencji” przyjmowania blokerów.

Jak podkreśla „Catholic Herald", w ciągu ostatniej dekady w Anglii odkryto ogromny wzrost liczby pacjentów kierowanych do klinik zajmujących się tożsamością płciową. Podobnie jest w większości krajów zachodniej Europy. W efekcie problemowi zaczęli już przyglądać się politycy i teolodzy.

Słowa papieża

Na początku marca Papież Franciszek trafił na pierwsze strony gazet na całym świecie, po tym, jak powiedział, że ideologia gender jest „niebezpieczna, ponieważ znosi różnice oraz wartość mężczyzn i kobiet”. Nazwał genderyzm „najokropniejszym zagrożeniem”, ponieważ cała ludzkość jest napięciem różnic; „chodzi o wzrastanie poprzez napięcie różnic” – stwierdził Papież. „Ideologia gender zaciera różnice i sprawia, że świat jest taki sam, wszystko jednakowe, co jest sprzeczne z ludzkim powołaniem. Przekreślanie różnic to przekreślanie ludzkości” – oświadczył Franciszek.

Zmiana nastawienia społecznego 

W Wielkiej Brytanii zdecydowanie maleje liczba osób, które uważają, że powinna istnieć możliwość zmiany płci w akcie urodzenia. Badanie przeprowadzone pod koniec 2023 r. wykazało, iż takie rozwiązanie popiera tylko 30 proc. Brytyjczyków. Kilka lat wcześniej, w 2019 r., uważała tak ponad połowa mieszkańców Wysp. 

Na łamach opiniotwórczego „Spectatora", decyzję NHS komentuje pisarz transpłciowy Debbie Hayton, stwierdzając, że „nigdy nie było właściwe wstrzymywanie normalnego rozwoju fizycznego młodych ludzi zmagających się z procesem, jaki wobec nich zamierzyła natura”. Hayton podkreśla, iż błędem jest wpajać dzieciom oraz rodzicom przekonanie, że leczenie polegające na zmianie płci „rozwiąże ich problemy”. „Tak się nie stanie – i jest to szczególna tragedia dla dzieci, które w przeciwnym razie skorzystałyby z pomocy w zakresie zdrowia psychicznego”.

Elżbieta Sobolewska-Farbotko (Radio Bobola) - Wielka Brytania



 

Polecane
Emerytury
Stażowe