Niemieckie lotniska zostaną sparaliżowane
W ostatnim czasie miała miejsce akcja protestacyjna personelu naziemnego Lufthansy. Teraz w ich śląd pójdzie personel pokładowy. Ich akcja przewidzana jest na 12 i 13 marca. W te dni personel z Lufthansy i regionalnego Cityline będzie strajkował od godziny 4:00 do 23:00. Strajk dotyczyć będzie odlotów z lotniska we Frankfurcie nad Menem oraz z Monachium.
- Żałujemy, że zamiast negocjacji mamy teraz strajk i że związek zawodowy bez potrzeby prowadzi spór płacowy kosztem naszych pasażerów. Jesteśmy otwarci na dialog i wzywamy UFO, aby ponownie usiadło z nami do stołu negocjacyjnego
- stwierdził dyrektor personalny Lufthansy Michael Niggemann.
Czytaj także: 25 lat Polski w NATO. Piotr Kaleta dla Tysol.pl: Musimy być wiarygodnym partnerem
Odpowiedź związku
Na te słowa odpowiedział szef związku UFO Joachim Vázquez Bürger.
- Personel pokładowy musi też uczestniczyć w tym sukcesie, a ustępstwa poczynione podczas kryzysu związanego z pandemią koronawirusa muszą zostać odpowiednio zrekompensowane. Prosimy pasażerów o zrozumienie, że musimy teraz ciężko walczyć o nasze uzasadnione żądania
- przekazał.
Czytaj także: Zobacz pierwsze zdjęcie księżnej Kate po operacji
Kontekst: oczekiwania strajkujących
Związek domaga się 15-procentowej podwyżki płac przy umowie zbiorowej obowiązującej przez 18 miesięcy, a także premii wyrównującej inflację w wysokości 3000 teuro oraz wyższych dodatkowych. Kolejnym żądaniem jest także „odwrócenia niskiej skali płac w Lufthansa Cityline".