Piotr Duda do Piotra Borysa (PO): Ma pan 24 godziny na odszczekanie swoich słów

– Eskalacji konfliktu dałoby się uniknąć, gdyby nie bardzo wąska grupa prowokatorów. Widziałem ogłoszenia, gdzie płacono 200 zł członkom Solidarności, niezwiązanym z rolnictwem, aby chcieli przyjechać do Warszawy – przekonywał w „Gościu Wydarzeń 24” wiceszef Ministerstwa Sportu i Turystyki Piotr Borys (KO).
Posty i informacje, że „dajemy 200 zł każdemu, kto pojedzie do Warszawy”
Prowadzący dopytał Borysa, czy ma pewność, że wspomniane ogłoszenia były prawdziwe. – Wziąłem tylko posty i informacje, że „dajemy 200 zł każdemu, kto pojedzie do Warszawy”. Przysłali mi to związkowcy z innych związków zawodowych. To jest – powiedziałbym – trochę dziwne. Jeśli rolnik chce przyjechać i walczyć o swoje prawa, za to się jemu nie płaci – uznał.
Sugerował też, że eskalowanie sytuacji wokół rolniczych strajków może „leżeć w gestii PiS”.
Przypomniał, że w środę minister rolnictwa Czesław Siekierski stwierdził, że rząd „doprowadził do istotnych ograniczeń Zielonego Ładu”, a z Ukrainą trwają „dwustronne negocjacje”.
„Ma Pan 24 godziny na odszczekanie swoich słów”
Do słów wiceministra odniósł się w swoich mediach społecznościowych Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, który napisał:
„Panie Pośle @Piotr_Borys, członkowie «Solidarnosci» to nie członkowie Platformy, żeby się za 200PLN sprzedawali. Ma Pan 24 godziny na odszczekanie swoich słów i rezygnację z immunitetu, żebyśmy nie musieli czekać na proces”.
Panie Pośle @Piotr_Borys, członkowie "Solidarnosci" to nie członkowie Platformy, żeby się za 200PLN sprzedawali. Ma Pan 24 godziny na odszczekanie swoich słów i rezygnację z immunitetu, żebyśmy nie musieli czekać na proces#SolidarnośćZRolnikami
— Piotr Duda (@DudaSolidarnosc) March 6, 2024
CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda po proteście rolników: Z przerażeniem obserwuję brutalny atak policji