Napięcie rośnie. Probierz mocno skrytykował Papszuna

- Na pewne rzeczy sobie nie pozwolę. Nie pozwolę, by grano moim nazwiskiem. I Markowi życzę powodzenia, niech robi karierę, ale nie moim kosztem - stwierdził Michał Probierz, odpowiadając na zarzuty Marka Papszuna, który stwierdził, że decyzja na temat tego, kto zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski zapadła jeszcze przed rozmowami.
Michał Probierz
Michał Probierz / Piotr Drabikderivative work: Oleola, CC BY 2.0 , via Wikimedia Commons

Michał Probierz od września ubiegłego roku pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Jednym z głównych kandydatów do tego stanowiska był Marek Papszun, który w przeszłości z sukcesami prowadził Raków Częstochowa. Prezes PZPN zdecydował się jednak powierzyć funkcję selekcjonera właśnie Michałowi Probierzowi. 

Czytaj także: To w zasadzie koniec kariery. Drakońska kara dla francuskiego gwiazdora

Zarzuty Papszuna 

Niedawno Marek Papszun w rozmowie z "Piłką Nożną" zarzucił, że decyzja ws. wyboru selekcjonera zapadła jeszcze przed rozmowami. - To nie była rywalizacja. Brałem udział w czymś, co de facto nie istniało, dlatego nie czuję się przegrany. Prezes podjął decyzję już przed spotkaniem ze mną, że selekcjonerem zostanie Michał Probierz, absolutnie takie było jego prawo - stwierdził. 

Czytaj także: Cristiano Ronaldo ukarany za „obsceniczny gest”

Reakcja Probierza 

Słów tych bez odpowiedzi nie zostawił Michał Probierz, który skomentował je w Kanale Zero. 

-  Nawiązując do wywiadu Marka Papszuna, który ostatnio mówił, że był dogadany i to było wszystko sfingowane. W wielu klubach, w których pracowałem czy kandydowałem jako trener, też byłem bliski podpisania umowy. Ostatecznie wybrali kogoś innego, ale do dziś z nimi rozmawiam. Mają prawo wybrać kogoś innego. To normalna kolej rzeczy. Jeszcze raz mówię, nawet nie wiedziałem, że będę trenerem. Byłbym dalej trenerem U-21, a Papszun byłby selekcjonerem, to pomagałbym mu za wszelką cenę  

- stwierdził.

- Na pewne rzeczy sobie nie pozwolę. Nie pozwolę, by grano moim nazwiskiem. I Markowi życzę powodzenia, niech robi karierę, ale nie moim kosztem (…). Ja się z nim spotykam, gratuluję mu i niech tak zostanie. Niech idzie swoją drogą, a nie ocenia z boku, jak to jest i jak to wybiera prezes. Sam mówił Marek, że rozmawiał z Łotwą. To co, tam też mieli poukładane wybory i go nie wybrali?

- pytał ironicznie. 


 

POLECANE
Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać Wiadomości
Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać

Wraz z początkiem grudnia Polacy ruszyli na poszukiwania prezentów. Coraz więcej tych zakupów odbywa się w internecie, dlatego policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Wystarczy chwila nieuwagi, a możemy stracić pieniądze.

Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: „Mój mandant dostał zawału serca” z ostatniej chwili
Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: „Mój mandant dostał zawału serca”

Chodzi o pana Dariusza, dostawcę sprzętu do Fundacji Profeto, wobec którego ABW podjęło czynności bez udziału adwokata. W trakcie tych czynności pan Dariusz doznał zawału serca.

Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor Wiadomości
Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor

Sobotni konkurs Pucharu Świata w Wiśle ponownie okazał się trudny dla reprezentacji Polski. Po piątkowych kwalifikacjach, w których odpadło aż pięciu naszych zawodników, w konkursie wystartowało tylko pięciu biało-czerwonych. Najlepszym z nich był Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce - to jego najlepszy wynik w tym sezonie.

Leżałam na ziemi i płakałam. Szczere wyznanie uczestniczki TzG Wiadomości
"Leżałam na ziemi i płakałam". Szczere wyznanie uczestniczki "TzG"

Decyzja Agnieszki Kaczorowskiej o odejściu z „Tańca z gwiazdami” wywołała szerokie poruszenie wśród fanów programu. Choć informację przekazała w emocjonalnym wpisie na Instagramie, dopiero teraz opowiedziała, co naprawdę działo się w ostatnich miesiącach.

Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega Wiadomości
Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega

Przez weekend będzie pochmurnie, ze słabymi opadami deszczu lub mżawki, cały czas będą utrzymywać się mgły - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne z ostatniej chwili
Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne

Były eurodeputowany, a obecnie doradca Prezydenta RP ds. europejskich odniósł się w mediach społecznościowych do opublikowanej niedawno nowej amerykańskiej strategii bezpieczeństwa.

Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli z ostatniej chwili
Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli

Jak podaje radio RMF FM powołując się na źródła w Brukseli, Komisja Europejska planuje, by 20 grudnia szefowa KE Ursula von der Leyen zjawiła się na szczycie UE-Mercosur w Brazylii z umową zatwierdzoną przez UE.

Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli Wiadomości
Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli

FC Barcelona przed sobotnim meczem z Realem Betis musiała zmierzyć się z niespodziewanymi utrudnieniami logistycznymi. Spotkanie 15. kolejki La Ligi zaplanowano na godzinę 18:30, jednak zanim drużyna Hansiego Flicka dotarła do Sewilli, wydarzyło się znacznie więcej, niż przewidywał pierwotny plan.

Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów gorące
Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów

W rozmowie z portalem Onet minister sprawiedliwości Waldemar Żurek stwierdził, że "jakbyśmy chcieli, to byśmy go w bagażniku przywieźli. Służby na całym świecie tak robią". Słowa te skomentował Zbigniew Ziobro w mediach społecznościowych.

Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy Wiadomości
Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy

W Lubartowie (Lubelskie) w sobotę nad ranem zawyły syreny alarmowe. Alarm niedługo potem odwołano, bo nie potwierdzono zagrożenia. Miało to związek porannym operowaniem sił powietrznych w polskiej przestrzeni związanym z atakami rakietowymi Rosji na Ukrainę. Sytuacja będzie wyjaśniana.

REKLAMA

Napięcie rośnie. Probierz mocno skrytykował Papszuna

- Na pewne rzeczy sobie nie pozwolę. Nie pozwolę, by grano moim nazwiskiem. I Markowi życzę powodzenia, niech robi karierę, ale nie moim kosztem - stwierdził Michał Probierz, odpowiadając na zarzuty Marka Papszuna, który stwierdził, że decyzja na temat tego, kto zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski zapadła jeszcze przed rozmowami.
Michał Probierz
Michał Probierz / Piotr Drabikderivative work: Oleola, CC BY 2.0 , via Wikimedia Commons

Michał Probierz od września ubiegłego roku pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Jednym z głównych kandydatów do tego stanowiska był Marek Papszun, który w przeszłości z sukcesami prowadził Raków Częstochowa. Prezes PZPN zdecydował się jednak powierzyć funkcję selekcjonera właśnie Michałowi Probierzowi. 

Czytaj także: To w zasadzie koniec kariery. Drakońska kara dla francuskiego gwiazdora

Zarzuty Papszuna 

Niedawno Marek Papszun w rozmowie z "Piłką Nożną" zarzucił, że decyzja ws. wyboru selekcjonera zapadła jeszcze przed rozmowami. - To nie była rywalizacja. Brałem udział w czymś, co de facto nie istniało, dlatego nie czuję się przegrany. Prezes podjął decyzję już przed spotkaniem ze mną, że selekcjonerem zostanie Michał Probierz, absolutnie takie było jego prawo - stwierdził. 

Czytaj także: Cristiano Ronaldo ukarany za „obsceniczny gest”

Reakcja Probierza 

Słów tych bez odpowiedzi nie zostawił Michał Probierz, który skomentował je w Kanale Zero. 

-  Nawiązując do wywiadu Marka Papszuna, który ostatnio mówił, że był dogadany i to było wszystko sfingowane. W wielu klubach, w których pracowałem czy kandydowałem jako trener, też byłem bliski podpisania umowy. Ostatecznie wybrali kogoś innego, ale do dziś z nimi rozmawiam. Mają prawo wybrać kogoś innego. To normalna kolej rzeczy. Jeszcze raz mówię, nawet nie wiedziałem, że będę trenerem. Byłbym dalej trenerem U-21, a Papszun byłby selekcjonerem, to pomagałbym mu za wszelką cenę  

- stwierdził.

- Na pewne rzeczy sobie nie pozwolę. Nie pozwolę, by grano moim nazwiskiem. I Markowi życzę powodzenia, niech robi karierę, ale nie moim kosztem (…). Ja się z nim spotykam, gratuluję mu i niech tak zostanie. Niech idzie swoją drogą, a nie ocenia z boku, jak to jest i jak to wybiera prezes. Sam mówił Marek, że rozmawiał z Łotwą. To co, tam też mieli poukładane wybory i go nie wybrali?

- pytał ironicznie. 



 

Polecane