Szczere wyznanie Igi Świątek: "Nie mówiłam wam tego, ale..."

W piątek polska tenisistka przegrała z Rosjanką Anną Kalinską 4:6, 4:6. W poniedziałkowym notowaniu światowego rankingu Świątek nadal będzie liderką z wyraźną przewagą nad Białorusinką Aryną Sabalenką, która w Dubaju odpadła już w drugiej rundzie.
CZYTAJ TAKŻE: Popularny program znika z TVP?
CZYTAJ TAKŻE: "Wielka szkoda". Burza po emisji popularnego programu TVN
Szczere wyznanie Igi Świątek
Nie mówiłam wam tego, ale z każdym dniem czułam się coraz bardziej zmęczona
- wyznała polska tenisistka.
Czułam, że nie mam siły, aby dać z siebie jeszcze więcej. Brakowało mi kontroli. Czasami tak bywa, że czołówka odczuwa większe zmęczenie, z kolei dziewczyny rozstawione niżej idą na całość. Muszę to zaakceptować
- dodała.
To była pierwsza porażka Świątek w dwóch setach od marca ubiegłego roku, gdy w półfinale w Indian Wells uległa reprezentującej Kazachstan Jelenie Rybakinie 2:6, 2:6. To właśnie rozpoczynająca się 6 marca kalifornijska impreza będzie kolejną, w której wystartuje.