Kolejne zwycięstwo Donalda Trumpa
Wygrana Trumpa zapewnia mu poparcie wszystkich 26 delegatów z tego stanu. Donald Trump potrzebuje łącznie zgromadzić 1215 głosów delegatów, aby formalnie zdobyć nominację swojej partii jako kandydata na prezydenta USA.
Czytaj także: Tusk skłóci nas z Amerykanami? Niepokojący tweet współpracownika Trumpa
Prawybory w Nevadzie
Republikanie z Nevady chcieli, aby w tamtejszych prawyborach, tzw. "caucuses", obowiązywały takie zasady, jak m.in. wymóg okazania dokumentu tożsamości wydanego przez rząd.
W amerykańskim systemie wyborczym "caucuses" to specyficzna forma głosowania, traktowana w niektórych stanach jako alternatywa dla tradycyjnych prawyborów. Elektorat gromadzi się w wyznaczonych miejscach, takich jak szkoły, kościoły lub centra społeczne, aby publicznie wyrazić swoje preferencje polityczne.
"W czwartek zwolennicy Trumpa czekali w długich kolejkach. W jednym z miejsc przy szkole podstawowej w okolicach Reno kolejka niemal tysiąca osób ciągnęła się wzdłuż ulicy już 20 minut po otwarciu lokalu. Niektórzy, noszący czapki i koszulki z wizerunkiem Trumpa, mówili, że przyszli, aby poprzeć byłego przywódcę kraju w rywalizacji, która dałaby mu trzecie z rzędu zwycięstwo w wyścigu o nominację Republikanów na prezydenta"
– relacjonowała agencja AP.
Kontekst: prawybory Republikanów
Następne prawybory tej partii zaplanowano 24 lutego w Karolinie Południowej. Trump pozostaje popularny w tym konserwatywnym stanie, ale Haley, która już dwukrotnie wygrała wybory na gubernatora Karoliny Południowej, ma nadzieję na sukces w swoim rodzinnym regionie.
Trump liczy na zdobycie głosów wielu delegatów podczas prawyborów w 16 stanach, zaplanowanych na "superwtorek" 5 marca. Zbliżyłoby go to do otrzymania nominacji Partii Republikańskiej jako kandydata na urząd głowy państwa.