Lasek o CPK: „Jedno, centralne lotnisko to też jedno, wielkie zagrożenie”
– Dziś mówimy o zagrożeniu ze strony Rosji, które jest realne, a harmonogramy, o których byliśmy informowani przez ministra Horałę, są zupełnie nierealne. Czy do roku 2028 mogą powstać dwa pasy startowe? Nie, to są bajki – stwierdził w rozmowie z Radiem ZET pełnomocnik rządu ds. CPK.
Maciej Lasek twierdzi, że „rozmawia z ludźmi, którzy pracują w spółce, i oni zaczynają się otwierać”. – Oni mówią, że to całkowicie nierealny harmonogram – powiedział.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk zabrał głos ws. CPK. Jego słowa wywołały burzę
„Budżet nie jest z gumy”
Polityk KO uważa również, że obecnie rząd jest w takiej sytuacji, w której „konkurują ze sobą” dwie rzeczy – wydatki na zbrojenia oraz wydatki na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego.
– Budżet państwa nie jest z gumy. Popatrzmy, co trzeba zrobić dziś, żeby poprawić możliwości transportowe, jeśli chodzi o wojsko. Ciekawa rzecz – polskie wojsko inwestuje w tej chwili w lotnisko w Zielonej Górze, NATO chce budować terminal przeładunkowy na lotnisku we Wrocławiu. Co łączy te dwa lotniska? Że są najdalej od potencjalnego naszego przeciwnika – powiedział Lasek.
Jedno, wielkie, centralne lotnisko to jest też jedno, wielkie, duże zagrożenie. Możemy powiedzieć: zbudujmy tam żelazną kopułę itd., ale może powinniśmy bronić Warszawy? Innych miast?
– uważa poseł KO.
CZYTAJ TAKŻE: Dziennikarka Radia Szczecin: Podałam informację o Grodzkim. Kilka godzin później zostałam zwolniona