Andrzej Duda w Davos: Otrzymałem informację, że sąd nakazał przymusowe dokarmianie Kamińskiego
"Dzisiaj otrzymałem informację od małżonki pana ministra Mariusza Kamińskiego (Barbary Kamińskiej - PAP), że wobec pana ministra Kamińskiego został wydany nakaz sądu, aby był przymusowo dokarmiany, albowiem stan zdrowia, w którym się znalazł, zaczyna zagrażać jego życiu i zdrowiu. Sąd nakazał przymusowe dokarmianie go" - powiedział prezydent na konferencji prasowej, która odbyła się w środę w Davos.
Czytaj również: Nowa wojewoda pomorska zapowiada zmianę lokalizacji elektrowni jądrowej
"Przypominam panu prokuratorowi generalnemu..."
Andrzej Duda ponownie zaapelował do Bodnara, by przerwał wykonywanie kary więzienia przez Kamińskiego i Wąsika. Zaznaczył, że zgodnie z prawem Bodnar jako prokurator generalny może to zrobić w każdej chwili.
"Przypominam panu prokuratorowi generalnemu, że jest byłym Rzecznikiem Praw Obywatelskich, że przez lata był związany jako wiceprezes, także z Helsińską Fundacja Praw Człowieka - że to jest sytuacja człowieka. Człowieka, który służył swojemu państwu z pełnym oddaniem i który czuje się głęboko skrzywdzony tym, co dzisiaj organy polskiego państwa - myślę o polskich sądach - z nim czynią, osadzając go w więzieniu" - powiedział.
Prezydent zaznaczył, że Kamiński właśnie dlatego podjął strajk głodowy. Andrzej Duda ocenił, że obecnie b. szef CBA znajduje się "rzeczywiście w bardzo złym stanie zdrowia".
"Ja apeluję do pana ministra, byłego Rzecznika Praw Obywatelskich związanego z Helsińską Fundacją Praw Człowieka, aby się zastanowił nad sobą i nad tym, co robi" - dodał Andrzej Duda.
Czytaj również: Jest decyzja Sejmu ws. Krzysztofa Bosaka
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał prawomocnie Kamińskiego i Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycia władzy w związku z tzw. aferą gruntową. W zeszły wtorek policja zatrzymała obu polityków PiS, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych. Działania rządu budzą olbrzymie kontrowersje, gdyż obaj politycy zostali w 2015 roku ułaskawieni w powyższej sprawie przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Prezydent poinformował w ubiegły czwartek o wszczęciu na podstawie Kpk postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika na prośbę ich żon. Zwrócił się też do prokuratora generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił ich z aresztu na czas postępowania ułaskawieniowego.
Adam Bodnar potwierdził, że otrzymał pismo w tej sprawie i wszczął postępowanie.
W poniedziałek w TVN24 Bodnar powiedział, że we wtorek będzie zapoznawał się z aktami sprawy Kamińskiego i Wąsika oraz że przekaże akta sprawy prezydentowi ze swoim stanowiskiem "za kilka dni", "a później już wszystko w rękach prezydenta, co on z tym zrobi". (PAP)