Marek Miśko: W Polsce ubywa katolików
W Polsce radykalnie zaczyna ubywać katolików. Najnowsze dane zaczerpnięte ze spisu powszechnego nie pozostawiają złudzeń. Jeżeli nadal będziemy szli tą drogą, to w 2031 roku przynależność do Kościoła katolickiego oficjalnie deklaruje nieco ponad połowa Polaków!
Od lat obserwowane są dwa niekorzystne dla katolicyzmu trendy – pierwszy, to wspomniany spadek liczby katolików i drugi – moim zdaniem jeszcze gorszy – katastrofalny poziom wiedzy na temat tego w co należy wierzyć wśród tych, którzy deklarują, że są katolikami.
Biskupi zachodzą w głowę jak wyjść z tego impasu organizując kolejne spotkania, konferencje i synody, tymczasem rozwiązanie jest proste i nic, a nic nie kosztuje! Oto ona:
Przestańcie gonić świat i nie dopasowujcie Kościoła do marnych ziemskich realiów.
Nie szukajcie Boga w błyskotkach i atrakcjach, ale w ciszy, której tak bardzo dziś światu brakuje.
Traktujcie ludzi poważnie, a i oni dostrzegą, że wiara to najpoważniejsza sprawa…
GUS podaje dane
Niedawno Główny Urząd Statystyczny opublikował pierwsze dane dotyczące religijności Polaków. Pamiętacie, byliśmy o nie pytanie podczas Spisu Powszechnego w 2021 roku.
Narodowy Spis Powszechny powtarza się co 10 lat i jest pewnego rodzaju inwentaryzacją kraju i jego obywateli – również pod względem wyznania i ta część badania będzie nas dziś interesowała.
Żeby nie trzymać Was w niepewności zacznę od konkretów: w ciągu 10 lat w Polsce ubyło ponad 6 i pół miliona katolików. Przy czym populacja w Polsce zmniejszyła się w tym czasie o pół miliona.
Nawet jeżeli założymy, że 100 % populacji, która odeszła była katolikami, to liczba 6 milionów naszych rodaków, którzy odeszli od katolicyzmu, lub nie wyznają Chrystusa w Jego Kościele jest zatrważająca.
Oczywiście przeciwnicy Kościoła mają powód do dumy i cieszą się z tych danych niezmiernie, ale nam nie powinno być do śmiechu… Chociaż, pamiętajcie, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Pytanie tylko, czy gdy docierasz już do dna, decydujesz się na to, aby się od niego odbić, czy zostajesz na dole, aż zabraknie ci powietrza… Według najnowszego spisu powszechnego 71,3 procenta, czyli 27 milionów 100 tysięcy osób zadeklarowało się, że są katolikami… Co to oznacza? A to, że widzimy znaczący spadek w porównaniu z narodowym spisem powszechnym z 2011 roku. Wówczas deklarację przynależności do Kościoła Katolickiego złożyło 87,6 proc., czyli 33 miliony 700 tysięcy obywateli polski.
Były 33 miliony, jest 27 milionów, zmarło w tym czasie pół miliona obywateli.
Jest powód do rozpaczy, czy nie?