Pokrzywa nie tylko parzy. Może też karmić, poić i ubierać
Ta dramatyczna historia krążyła w rodzinie jako opowieść o roślinie, która ratuje życie. Wielu z nas traktuje pokrzywę jako kłopotliwy chwast, mimo że jej dobroczynne dla organizmu właściwości zostały potwierdzone już dawno, a badania nad rośliną nie ustają. Nie bez powodu uważana jest za roślinę leczniczą.
Od Skandynawii po Tybet
Skandynawskie mity wymieniają pokrzywę jako roślinę odpędzającą pożary i pioruny, dlatego była atrybutem bogów: Odyna i Thora, ale także służącą do wyrobu sieci rybackich. Pokrzywę jako roślinę przędzalniczą opisał już w XII wieku Albert Wielki. Jej włókna wykorzystywano do robienia postronków, przetaków, worków, a nawet tkanin ubraniowych. Dopiero 500 lat później pokrzywa jako materiał ubraniowy została wyparta przez bawełnę i jedwab. Przyciśnięci niedoborami surowców przeprosili się z pokrzywą Niemcy, którym podczas I wojny światowej zastępowała brakujące surowce naturalne, jak wełnę, len czy bawełnę. Z pokrzywowej tkaniny szyto mundury i onuce, a także wyciory do luf karabinów. Dziś jest raczej rzadko wykorzystywana do tkania, ale cenią ją wciąż rybacy, gdyż włókno pokrzywowe jest bardzo mocne, nie nasiąka i nie gnije.
W Azji pokrzywa stała się słynna dzięki Milarepie. Ciężko doświadczony przez los XI-wieczny jogin latami medytował w jaskiniach u podnóża świętej dla Tybetańczyków góry Kajlas, której zbocza porastała pokrzywa. Podczas medytacji Milarepa żywił się głównie nią, a jak głosi legenda, trwało to ponad pięć lat. Na wielu obrazach i rzeźbach jest przedstawiony jako człowiek o zielonej skórze, którą to barwę miał zawdzięczać właśnie parzącej diecie. Nie tylko mieszkańcy Skandynawii, Afryki i Tybetu cenili pokrzywę. Dla Słowian od wieków była rośliną magiczną. Używano jej do ochrony przed demonami i urokami. Aby nabrała swoich szczególnych właściwości, robiono z niej napar, którym skrapiano ubrania i domostwa. Analogicznie do mitologii nordyckiej Słowianie także wierzyli, że przed nadejściem burzy należy palić pokrzywy – aby nie zapaliły się strzechy ich domostw. W Polsce pokrzywa należy do ziół święconych – głównie w postaci wianeczków w oktawę Bożego Ciała, rzadziej w bukietach w dniu Matki Boskiej Zielnej. Poświęconymi wiankami okadzano bydło w wigilię św. Jana, aby zabezpieczyć je przed czarami.
Wymierne korzyści z zielska
Na bardziej potwierdzone skutki działania ziela zwrócono uwagę już w starożytności. Hipokrates, Dioskurydes i Pliniusz zalecali pokrzywę jako środek tamujący krew i wzmagający popęd płciowy. Choć z zioła korzystali egzorcyści, to zastosowanie dla niego mieli również zielarze, cyrulicy i lekarze. XVII-wieczny botanik Nicolas Culpeper pisał, że pochłania ona nadmiar flegmy pozostałej po okresie zimowym. W polskiej medycynie ludowej stosowano ją do biczowania i robienia okładów w chorobach reumatycznych. Wywar z pokrzywy podawano chorym na zimnicę, gorączkującym, a także przy kokluszu, astmie, skurczach i chorobach żołądka. Pokrzywę ceniły położne, dostrzegając jej związek ze wzmożoną laktacją u młodych matek, a nawet znachorzy, którzy leczyli dziury w zębach dymem z palonych pokrzyw. Łodygami rośliny parzono też garnki, aby mleko w nich nie kwaśniało.
Już w zeszłym stuleciu szwedzka zielarka Maria Treben (autorka „Apteki Pana Boga”) twierdziła, że pokrzywa może uchronić ciało od pojawienia się w nim wszelkich złośliwości, jeśli będzie regularnie przyjmowana w postaci herbaty.
Pokrzywa wchodziła w skład podstawowego pożywienia na przednówku – przyrządzano z niej zupę, okrasę do ziemniaków, zastępowała jarzynę. Spożywano też sałatkę z pokrzywy, która miała wzmacniać organizm. Niekiedy – głównie na południu naszego kraju – dodawano ją do potraw w okresie wielkanocnym. Na Śląsku znajdowała się wśród ziół zbieranych w Wielki Czwartek na postną zupę, górale z kolei przed paschą spożywali pokrzywę z chrzanem, aby nie chorować. Świeżych i suszonych liści używano powszechnie jako karmy dla drobiu i trzody chlewnej. Znane były od dawna właściwości farbujące ziela – wywar z korzenia zabarwiał tkaniny na żółto, a pisanki gotowane w naparze z liści przybierały kolor zielony.
Witaminy z łąki
Pokrzywa zawiera bardzo dużo witamin, minerałów i innych pozytywnie wpływających na organizm związków, a wśród nich: magnez, potas, wapń, żelazo, fosfor, siarkę, sód, jod, krzem, mangan, witaminy: K, A, C, B2, kwas pantotenowy (witamina B5), związki aminowe i garbnikowe, kwasy organiczne (m.in. mrówkowy, glikolowy, glicerolowy), olejki eteryczne, sole mineralne, flawonoidy, hormony (serotonina, histamina), karotenoidy, acetylocholina.
Jakie właściwości ma pokrzywa?
Pokrzywa nie bez powodu nazywana jest jedną z najlepszych roślin leczniczych. Lista schorzeń i objawów, na które pomaga, jest imponująca. Na jej czele umieszcza się hipoglikemię, czyli obniżanie poziomu cukru we krwi. Liść pokrzywy zachowuje się podobnie do liścia morwy – hamuje wchłanianie się węglowodanów z przewodu pokarmowego. Redukuje ponadto objawy alergii, wspiera organizm w obniżeniu poziomu cholesterolu. Zmniejsza też stany zapalne, wspomaga obniżanie ciśnienia krwi, łagodzi ból, a także wzmacnia włosy i rozszerza naczynia krwionośne. Ma dobry wpływ na leczenie ran. Pokrzywa może stanowić bardzo istotny element kuracji kamicy nerkowej, ponieważ ma właściwości moczopędne, a przez to wspomaga wydalanie z organizmu szkodliwych substancji, m.in. złogów kwasu moczowego. Przeciwdziała też zatrzymywaniu się płynów w organizmie, co jest zmorą wielu kobiet w okresie menopauzy. Jej właściwości wykorzystywane są przy tzw. skąpomoczu. Napar z pokrzywy można stosować pomocniczo w przypadku cukrzycy, nieżytach żołądka, nieżytu śluzowo-błoniastego jelit, bólach głowy, chorobach płuc, trądziku oraz ogólnego osłabienia. Stosowana jest ponadto w łagodzeniu objawów łagodnego przerostu gruczołu krokowego. Można ją także przyjmować podczas leczenia krwawych wymiotów oraz krwawienia z nosa.
Biczowanie dla zdrowia
Biczowanie się parzącymi łodygami poprawia ukrwienie i ruchomość stawów, dlatego pokrzywa pomaga w zwalczaniu chorób reumatycznych i ich objawów. Dzięki pobudzaniu wydalania mocznika, kwasu moczowego i jonów chloru pita w formie naparu pokrzywa łagodzi przewlekły artretyzm i reumatyzm. Współczesne badania potwierdzają przeciwbólowe właściwości pokrzywy, wynikające z zawartości azotanów potasu i wapnia. Zalecana jest także na problemy skórne. Pomaga w pozbyciu się zaskórników oraz trądziku, a to dzięki działaniu substancji bakteriobójczych. Wspomaga tym samym gojenie drobnych ranek i wyprysków, oczyszcza skórę twarzy i reguluje wydzielanie sebum. Jest szczególnie polecana dla cery tłustej. Wzmacnia włosy łamliwe i słabe, mające tendencję do rozdwajania się. Podobnie jak skrzyp polny, pokrzywa jest bogata w cenne składniki mineralne – krzem, wapń, fosfor i mangan – i dlatego picie herbaty z pokrzywy uznane jest za naturalny sposób na porost włosów i paznokci. Dzięki zawartości krzemionki pokrzywa podnosi też jakość włókien elastynowych i kolagenowych, co może przełożyć się na poprawę cery oraz stan naczyń krwionośnych.
Zielony napar dla niecierpliwych
Picie herbatki z pokrzywy przynosi pierwsze efekty już po dwóch tygodniach systematycznego stosowania. Reguluje ona przemianę materii i przyspiesza procesy trawienne. Zawarte w niej związki oczyszczają układ trawienny, dlatego pokrzywę można uznać za naturalny środek wspomagający odchudzanie. Można ją pić w postaci naparu, odwaru i maceratu. Aby zrobić napar, liście lub kłącza zalewa się wrzącą wodą i po odstawieniu na pół godziny pije się go kilka razy dziennie po jednej szklance. Odwar powstaje po zagotowaniu ziela z wodą przez ok. pięć minut. Po odstawieniu pije się go jak napar. Macerat tworzy się po zalaniu świeżego zmielonego ziela lub liści szklanką wody o temperaturze pokojowej. Po wytrawieniu przez ok. osiem godzin przecedzony macerat spożywa się jak napar. Zebrana z dala od dróg, na łąkach, miedzach, nieużytkach, młoda pokrzywa jest surowcem do zrobienia sałatki z młodych pędów. To świetna kuracja wzmacniająca organizm na wiosnę.
Uwaga na skutki uboczne
Przetwory na bazie pokrzywy są ogólnie bezpieczne. Niemniej ostrożność powinny zachować osoby stosujące leki przeciwzakrzepowe. Najlepiej w takim przypadku decyzję o spożywaniu pokrzywy skonsultować z lekarzem. Ponieważ pokrzywa ma działanie redukujące ciśnienie tętnicze i obniżające poziom glukozy, to w połączeniu z lekami przeciwcukrzycowymi lub przeciwnadciśnieniowymi może doprowadzić do nadmiernego zmniejszenia stężenia cukru oraz ciśnienia krwi. Stąd w przypadku przyjmowania tych leków także warto porozmawiać z lekarzem. Możliwe skutki uboczne picia pokrzywy to świąd, uczucia palenia skóry, wysypka, skok lub spadek poziomu glukozy we krwi, wahania ciśnienia krwi, opuchlizna, problemy żołądkowe, zaparcia lub biegunki. Należy wówczas zaprzestać jej spożycia.
Dlaczego urtica parzy?
Obok kolców i cierni to bardzo skuteczny system obrony rośliny przed zwierzętami. Pokrzywa ma włoski parzące na końcach przypominające maleńką szklaną igiełkę, która przy najdelikatniejszym dotknięciu łamie się i wbija w skórę. Uwalnia przy tym kwas mrówkowy i histaminę, które powodują powstanie swędzących pęcherzyków. Można się jednak przed tym ustrzec. Liście pokrzywy sparzone gorącą wodą przestają parzyć, dzięki czemu można je swobodnie kroić i dodawać do sałatek, jajecznicy i innych potraw. Skórę poparzoną pokrzywą warto umyć wodą z mydłem, by łatwiej pozbyć się drażniących włosków. Zaczerwienione miejsce warto posmarować maścią, kremem lub żelem o działaniu przeciwhistaminowym. Podobnie zadziała miąższ aloesu.
Ewa Banaszkiewicz