Bogdan Szozda: Wysokie ceny energii to realne zagrożenie dla miejsc pracy

‒ Właściciele koncernów, mając na uwadze wysokie ceny energii w Polsce, mogą przenosić produkcję na inne kontynenty i przy tym po prostu zabijać nasze miejsca pracy – mówi Bogdan Szozda, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ „S”, tłumacząc, jak ważna jest konieczność realizacji przez rząd pierwszego postulatu „S”, czyli systemowego powstrzymania wzrostu cen energii.
 Bogdan Szozda: Wysokie ceny energii to realne zagrożenie dla miejsc pracy
/ fot. M. Żegliński

Zdaniem KK NSZZ „Solidarność” propozycje rządu nie chronią społeczeństwa przed ubóstwem energetycznym, nie chronią firm energochłonnych przed upadłością, a w kontekście wysokiej inflacji nie gwarantują podwyżek dla szeroko rozumianej sfery finansów publicznych. Nie dają też jasnej odpowiedzi, co dalej z emeryturami stażowymi. Dlatego Solidarność 17 listopada organizuje manifestację pod hasłem „Marsz Godności”.

Trzy najważniejsze postulaty

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” ogłosiła, że podczas manifestacji 17 listopada w Warszawie Solidarność będzie się domagać przede wszystkim:

• Systemowego powstrzymania wzrostu cen energii uzyskiwanej ze wszystkich rodzajów surowców i nośników;
• Zapewnienia godziwego (systemowego) wzrostu wynagrodzeń pracowników w szeroko rozumianej sferze finansów publicznych;
• Przyjęcia ustawy dotyczącej tzw. emerytur stażowych.

„S” domaga się maksymalnej ceny energii

Rząd wprowadza skomplikowany system wsparcia dla poszczególnych firm, w tym firm energochłonnych, który jest pomocą publiczną i może zostać zakwestionowany przez Komisję Europejską. To oznacza upadłość znaczącej części polskiego przemysłu i utratę nawet miliona miejsc pracy, o czym ostrzega Solidarność. Związek domaga się systemowego rozwiązania polegającego na ustaleniu maksymalnej ceny energii, jednakowej dla wszystkich i wsparcia wytwórców energii, tak jak planuje to większość krajów Unii Europejskiej.

O tym, jak wysokie ceny mogą wpłynąć na ilość miejsc pracy w takich branżach jak hutnictwo, motoryzacja czy przemysł lotniczy, mówi Bogdan Szozda, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ „Solidarność”:
‒ Dla gałęzi przemysłu, które reprezentuje Krajowy Sekretariat Metalowców, pierwszy postulat jest bardzo istotny i ważny. Wysokie ceny energii, gazu ziemnego czy innych nośników, które mają duży wpływ na prowadzoną produkcję, powodują, że ta produkcja jest utrudniona, a być może niedługo będzie ulegała likwidacji. Pracodawcy twierdzą bowiem, że po prostu nie uniosą tak wysokich cen energii – mówi Bogdan Szozda.

Przekonuje również: ‒ W Polsce oprócz przemysłu zbrojeniowego, który jest de facto państwowy, we wszystkich innych gałęziach przemysłu metalowego, np. w hutnictwie, motoryzacji czy przemyśle okrętowym, mamy globalnych graczy gospodarczych. Właściciele koncernów, mając na uwadze wysokie ceny energii w Polsce, mogą przenosić produkcję na inne kontynenty i przy tym po prostu zabijać nasze miejsca pracy.

Jak mówi przewodniczący Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ „S”, dla pracowników to podstawowa sprawa. ‒ Obawiamy się, że jeśli rząd nie podejmie działań, które będą w jakimś stopniu niwelować wysokie ceny nośników energii, to będziemy mieli problem z utrzymaniem miejsc pracy na terenie naszego kraju. Dodatkowo nie wiadomo, co w zamian za to będziemy mogli dostać. Nigdy nie ma konkretnych propozycji, jeśli się likwiduje na przykład w hutnictwie duży, stary zakład pracy z dobrą tradycją. Nie ma wówczas żadnych gwarancji, że na to miejsce powstanie podmiot, który stworzy nowe miejsca pracy. Jeżeli nawet coś powstaje, to z niewielką liczbą miejsc pracy. Niewielu zwalnianych pracowników znajduje potem zatrudnienie w innym zawodzie czy innej branży – twierdzi.

Przekonuje też: ‒ Te zagrożenia dla naszych pracowników i związkowców są bardzo realne, dlatego idziemy z hasłem systemowego powstrzymania wzrostu cen energii po to, żeby domagać się konkretnej polityki polskiego rządu, która będzie chronić miejsca pracy. Zwłaszcza że od bardzo wielu lat domagamy się przygotowania przez rząd, nie tylko ten, bo zwracaliśmy się o to już do poprzednich ekip, tzw. polskiej polityki przemysłowej, która by bardzo szczegółowo określiła kierunki rozwoju gospodarki w naszym kraju.

Dla pracowników branż skupionych w Sekretariacie Metalowców istotny jest również trzeci postulat, który mówi o emeryturach stażowych. ‒ Rzeczywiście wielu pracowników oczekuje rozwiązań, które by im umożliwiły przejście na emeryturę na warunkach, które są określone w propozycjach dotyczących emerytur stażowych – mówi Bogdan Szozda.

Tekst pochodzi z 44. (1763) numeru „Tygodnika Solidarność”.


 

POLECANE
Dane z 97 proc. obwodów. Oto wyniki z ostatniej chwili
Dane z 97 proc. obwodów. Oto wyniki

Rafał Trzaskowski przed Karolem Nawrockim po pierwszej turze wyborów prezydenckich. PKW podała dane z 97,06 proc. obwodów.

Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll Ipsos z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll Ipsos

Tuż po północy pracownia Ipsos opublikowała wyniki late poll. Rafał Trzaskowski zdobył 31,1 proc. głosów, a Karol Nawrocki 29,1 proc. i to oni zmierzą się w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Joe Biden ciężko chory. Agresywna forma raka z ostatniej chwili
Joe Biden ciężko chory. "Agresywna forma raka"

Były prezydent USA Joe Biden zmaga się z agresywnym rakiem prostaty Gleason 9 z przerzutami do kości.

Jarosław Kaczyński dla Tysol.pl: Prawica wyraźnie wygrała z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński dla Tysol.pl: Prawica wyraźnie wygrała

- Wynik jest z naszego punktu widzenia bardzo korzystny i dający otwarcie na zwycięstwo - powiedział dziś w rozmowie z Tysol.pl Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Trzaskowski kontra Nawrocki w drugiej turze. Pierwszy taki sondaż z ostatniej chwili
Trzaskowski kontra Nawrocki w drugiej turze. Pierwszy taki sondaż

Rafał Trzaskowski w drugiej turze wyborów prezydenckich może liczyć na 46 proc. głosów. Karol Nawrocki cieszy się poparciem 44 proc. — wynika z sondażu Opinia24 dla TVN24.

Polonia z Kanady wybrała Karola Nawrockiego pilne
Polonia z Kanady wybrała Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki okazał się zwycięzcą wśród osób głosujących w Kanadzie - wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej. Kandydat wspierany przez PiS zdobył 42,65 proc. głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski - 27,73 proc.

Kogo poprą wyborcy Razem? Zandberg: Wyborcy to mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy pilne
Kogo poprą wyborcy Razem? Zandberg: "Wyborcy to mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy"

Jak wynika z sondażu exit poll wykonanego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News, Adrian Zandberg uzyskał 5,2 proc. poparcia zajmując piąte miejsce w niedzielnych wyborach prezydenckich.

Kogo poprze Mentzen w drugiej turze? Znamienne słowa z ostatniej chwili
Kogo poprze Mentzen w drugiej turze? Znamienne słowa

Sławomir Mentzen zabrał głos po ogłoszeniu wyników exit poll pierwszej tury wyborów prezydenckich.

Karol Nawrocki liderem pierwszej tury wśród Polonii w USA z ostatniej chwili
Karol Nawrocki liderem pierwszej tury wśród Polonii w USA

Karol Nawrocki okazał się zwycięzcą wśród osób głosujących w Stanach Zjednoczonych - wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej. Kandydat wspierany przez PiS zdobył 42,3 proc. głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski - niecałe 30 proc.

Wiemy w których województwach wygrał Nawrocki, a w których Trzaskowski z ostatniej chwili
Wiemy w których województwach wygrał Nawrocki, a w których Trzaskowski

Karol Nawrocki w I turze wyborów prezydenckich zwyciężył w w sześciu województwach, a Rafał Trzaskowski w 10 - wynika z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24, Polsat News i TVP.

REKLAMA

Bogdan Szozda: Wysokie ceny energii to realne zagrożenie dla miejsc pracy

‒ Właściciele koncernów, mając na uwadze wysokie ceny energii w Polsce, mogą przenosić produkcję na inne kontynenty i przy tym po prostu zabijać nasze miejsca pracy – mówi Bogdan Szozda, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ „S”, tłumacząc, jak ważna jest konieczność realizacji przez rząd pierwszego postulatu „S”, czyli systemowego powstrzymania wzrostu cen energii.
 Bogdan Szozda: Wysokie ceny energii to realne zagrożenie dla miejsc pracy
/ fot. M. Żegliński

Zdaniem KK NSZZ „Solidarność” propozycje rządu nie chronią społeczeństwa przed ubóstwem energetycznym, nie chronią firm energochłonnych przed upadłością, a w kontekście wysokiej inflacji nie gwarantują podwyżek dla szeroko rozumianej sfery finansów publicznych. Nie dają też jasnej odpowiedzi, co dalej z emeryturami stażowymi. Dlatego Solidarność 17 listopada organizuje manifestację pod hasłem „Marsz Godności”.

Trzy najważniejsze postulaty

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” ogłosiła, że podczas manifestacji 17 listopada w Warszawie Solidarność będzie się domagać przede wszystkim:

• Systemowego powstrzymania wzrostu cen energii uzyskiwanej ze wszystkich rodzajów surowców i nośników;
• Zapewnienia godziwego (systemowego) wzrostu wynagrodzeń pracowników w szeroko rozumianej sferze finansów publicznych;
• Przyjęcia ustawy dotyczącej tzw. emerytur stażowych.

„S” domaga się maksymalnej ceny energii

Rząd wprowadza skomplikowany system wsparcia dla poszczególnych firm, w tym firm energochłonnych, który jest pomocą publiczną i może zostać zakwestionowany przez Komisję Europejską. To oznacza upadłość znaczącej części polskiego przemysłu i utratę nawet miliona miejsc pracy, o czym ostrzega Solidarność. Związek domaga się systemowego rozwiązania polegającego na ustaleniu maksymalnej ceny energii, jednakowej dla wszystkich i wsparcia wytwórców energii, tak jak planuje to większość krajów Unii Europejskiej.

O tym, jak wysokie ceny mogą wpłynąć na ilość miejsc pracy w takich branżach jak hutnictwo, motoryzacja czy przemysł lotniczy, mówi Bogdan Szozda, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ „Solidarność”:
‒ Dla gałęzi przemysłu, które reprezentuje Krajowy Sekretariat Metalowców, pierwszy postulat jest bardzo istotny i ważny. Wysokie ceny energii, gazu ziemnego czy innych nośników, które mają duży wpływ na prowadzoną produkcję, powodują, że ta produkcja jest utrudniona, a być może niedługo będzie ulegała likwidacji. Pracodawcy twierdzą bowiem, że po prostu nie uniosą tak wysokich cen energii – mówi Bogdan Szozda.

Przekonuje również: ‒ W Polsce oprócz przemysłu zbrojeniowego, który jest de facto państwowy, we wszystkich innych gałęziach przemysłu metalowego, np. w hutnictwie, motoryzacji czy przemyśle okrętowym, mamy globalnych graczy gospodarczych. Właściciele koncernów, mając na uwadze wysokie ceny energii w Polsce, mogą przenosić produkcję na inne kontynenty i przy tym po prostu zabijać nasze miejsca pracy.

Jak mówi przewodniczący Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ „S”, dla pracowników to podstawowa sprawa. ‒ Obawiamy się, że jeśli rząd nie podejmie działań, które będą w jakimś stopniu niwelować wysokie ceny nośników energii, to będziemy mieli problem z utrzymaniem miejsc pracy na terenie naszego kraju. Dodatkowo nie wiadomo, co w zamian za to będziemy mogli dostać. Nigdy nie ma konkretnych propozycji, jeśli się likwiduje na przykład w hutnictwie duży, stary zakład pracy z dobrą tradycją. Nie ma wówczas żadnych gwarancji, że na to miejsce powstanie podmiot, który stworzy nowe miejsca pracy. Jeżeli nawet coś powstaje, to z niewielką liczbą miejsc pracy. Niewielu zwalnianych pracowników znajduje potem zatrudnienie w innym zawodzie czy innej branży – twierdzi.

Przekonuje też: ‒ Te zagrożenia dla naszych pracowników i związkowców są bardzo realne, dlatego idziemy z hasłem systemowego powstrzymania wzrostu cen energii po to, żeby domagać się konkretnej polityki polskiego rządu, która będzie chronić miejsca pracy. Zwłaszcza że od bardzo wielu lat domagamy się przygotowania przez rząd, nie tylko ten, bo zwracaliśmy się o to już do poprzednich ekip, tzw. polskiej polityki przemysłowej, która by bardzo szczegółowo określiła kierunki rozwoju gospodarki w naszym kraju.

Dla pracowników branż skupionych w Sekretariacie Metalowców istotny jest również trzeci postulat, który mówi o emeryturach stażowych. ‒ Rzeczywiście wielu pracowników oczekuje rozwiązań, które by im umożliwiły przejście na emeryturę na warunkach, które są określone w propozycjach dotyczących emerytur stażowych – mówi Bogdan Szozda.

Tekst pochodzi z 44. (1763) numeru „Tygodnika Solidarność”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe