„Stracisz swoje złote zęby” – Jonak pokazał Brytyjczykowi Śląskie Uderzenie

Walka wieczoru Tymex Boxing Night 21 nie rozczarowała. Starcie pomiędzy Damianem Jonakiem, a Andrew Robinsonem było prawdziwą wisienką na torcie gali zorganizowanej w Bytomiu. Obydwaj pięściarze dostarczyli widowni niesamowite widowisko, a Polak wziął udany rewanż za ostatnią walkę.
 „Stracisz swoje złote zęby” – Jonak pokazał Brytyjczykowi Śląskie Uderzenie
/ fot. Tysol.pl

Było to trzecie starcie pomiędzy Polakiem, a Brytyjczykiem. W pierwszym starciu górą był Robinson, druga walka zakończyła się remisem. Dlatego „Śląskie Uderzenie” miało być efektowym zwieńczeniem tej trylogii. Śląska publika oczywiście liczyła na zwycięstwo Jonaka, związanego od lat z Solidarnością.

 

Damian Jonak na ring wchodził w akompaniamencie polskiej muzyki, na wielkim telebimie emitowano logo Solidarności, a przed walką odśpiewano hymny obu państw. Zdejmując szlafrok Jonak odsłonił czerwoną „Solidarycę” namalowaną na jego plecach.

 

Urodzony we Włoszczowej pięściarz, na każdym kroku podkreśla swoją sympatię do historii Solidarności, widząc w niej niezwykłą wartość dla Polski i wszystkich Polaków.

 

– Solidarność mam na plecach, gdy walczę w ringu, i w sercu na co dzień, bo to wspaniały ruch, idea, która jest piękną kartą historii naszego kraju. To nie tylko związek zawodowy. To coś, co zjednoczyło Polaków, i powinniśmy to celebrować, traktować jako nasze dobro narodowe

- mówił niedawno w wywiadzie dla Tysol.pl

 

"Stracisz swoje złote zęby"

Jak każde starcie na szczycie, walka Jonaka z Robinsonem zaczęła się spokojnie, ale tak było tylko w pierwszej rundzie. Za to już w drugiej Robinson wylądował na deskach po lewym sierpowym Jonaka. Brytyjczyk co prawda szybko się pozbierał, ale był to dobry prognostyk na przyszłe rundy. I tak rzeczywiście było. Trzecia runda stała pod znakiem mocnych sierpów Polaka, po których Brytyjczyk zgubił ochraniacz na zęby. Rozbawiło to kibiców i komentatorów, ponieważ „Bokser Solidarności” przed walką przestrzegał swojego przeciwnika, by ten lepiej zabrał ze sobą „szczękę”, bo inaczej straci swoje złote zęby.

Trzeba przyznać, że pięści Wyspiarza kilka razy trafiły Polaka, ale nie zrobiło to na nim większego wrażenia. Walka zrobiła się bardziej wyrównana w 4. rundzie. W 5. na łuku brwiowym Jonaka pojawiła się krew, a bokserzy zaczęli bić się cios za cios. 6. runda zasiała już ziarno niepewności w sercach polskich kibiców. Robinson nacierał coraz skuteczniej, a Polak zaczynał odczuwać jego natarcia, choć sam nie pozostawał dłużny.

W 7. i 8. rundzie publika już wrzała z emocji. Bokserzy wiedząc, że czas walki ma się ku końcowy, zaczęli się wręcz okładać ciosami. Żaden nie chciał odpuścić, a adrenalina robiła swoje, dzięki czemu ostatnie minuty były naprawdę widowiskowe.

 

Gdy walka dobiegła końca, a zawodnicy wraz ze swoimi trenerami stanęli na środku ringu, sędziowie podyktowali wynik, a ten nie mógł dziwić.

 

Damian Jonak wygrał z Andrew Robinsonem na punkty z wynikami 78-73, 78-73, 77-74.

 

Polski bokser zwycięstwo zadedykował żonie, z którą w niedzielę razem obchodzi urodziny.

 

 


 

POLECANE
Nie mam z tym nic wspólnego!. Dramat Roberta Makłowicza Wiadomości
"Nie mam z tym nic wspólnego!". Dramat Roberta Makłowicza

Robert Makłowicz, znany krytyk kulinarny i podróżnik, padł ofiarą oszustów internetowych. W mediach społecznościowych pojawiły się fałszywe konta, które podszywają się pod niego, publikując treści bez jego wiedzy i zgody. Co gorsza, niektóre z nich poruszają tematy polityczne, co budzi szczególne zaniepokojenie.

Kolumbijczycy starli się w centrum Słupska. Nagranie obiegło sieć gorące
Kolumbijczycy starli się w centrum Słupska. Nagranie obiegło sieć

W centrum Słupska doszło do awantury, w której udział wzięło około 30 Kolumbijczyków. Policja apeluje do świadków zdarzenia.

Pożar hali w Gdańsku. Ewakuacja Wiadomości
Pożar hali w Gdańsku. Ewakuacja

W dawnych Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego na gdańskiej Przeróbce wybuchł pożar. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się ok. 60 osób.

Dziennikarz WP: Izabela Leszczyna kłamie Wiadomości
Dziennikarz WP: Izabela Leszczyna kłamie

"Bardzo smutne jest to, co robi Izabela Leszczyna. Czyli mówiąc wprost – kłamie, żeby wpadło parę lajków na Twitterku" – pisze w mediach społecznościowych dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

Ekspert: jeszcze nigdy nikt tak nie upodlił polskiego wymiaru sprawiedliwości gorące
Ekspert: jeszcze nigdy nikt tak nie upodlił polskiego wymiaru sprawiedliwości

Dzień 3 lutego 2025 r. to data przełomowa w historii sądownictwa, jeszcze nigdy nikt tak nie upodlił polskiego wymiaru sprawiedliwości jak Komisja Kodyfikacyjna Prawa o Ustroju Sądów Powszechnych.

Odchodzę. Znana tenisistka ogłosiła koniec kariery Wiadomości
"Odchodzę". Znana tenisistka ogłosiła koniec kariery

Była liderka światowego rankingu tenisistek Simona Halep poinformowała, że kończy sportową karierę. 33-letnia Rumunka ogłosiła decyzję po porażce z Włoszką Lucią Bronzetti 1:6, 1:6 w 1. rundzie turnieju WTA w ojczystym Kluż-Napoce.

To koniec. Katarzyna Dowbor wydała oświadczenie Wiadomości
To koniec. Katarzyna Dowbor wydała oświadczenie

Katarzyna Dowbor podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z Canal+ Domo. Oznacza to, że jej autorski program „Dowborowa od nowa” nie powróci na antenę w nadchodzącym sezonie. Dziennikarka w rozmowie z Wirtualnymi Mediami wyjaśniła, że rezygnacja była efektem jej nowych obowiązków w Telewizji Polskiej.

Wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu. Mariusz Błaszczak odpowiada na zarzuty polityka
Wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu. Mariusz Błaszczak odpowiada na zarzuty

– Dokumenty, które ujawniłem, nie były objęte tajemnicą, były historyczne; ówczesny rząd Donalda Tuska chciał oddać Polskę wschodnią pod rosyjską okupację, gdyby wybuchła wojna – ocenił poseł PiS, były szef MON Mariusz Błaszczak, komentując sprawę wniosku prokuratury o uchylenie mu immunitetu.

Nie żyje znany polski sportowiec Wiadomości
Nie żyje znany polski sportowiec

Media obiegła smutna wiadomość o śmierci wybitnego sportowca i wielokrotnego mistrza Polski.

Czuwali dzień i noc. Dramat w warszawskim zoo z ostatniej chwili
"Czuwali dzień i noc". Dramat w warszawskim zoo

Warszawskie zoo za pomocą mediów społecznościowych chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych. Tym razem to historia z happy endem, ale zanim doszło do szczęśliwego finału, opiekunowie i wolontariusze przeżyli prawdziwy dramat.

REKLAMA

„Stracisz swoje złote zęby” – Jonak pokazał Brytyjczykowi Śląskie Uderzenie

Walka wieczoru Tymex Boxing Night 21 nie rozczarowała. Starcie pomiędzy Damianem Jonakiem, a Andrew Robinsonem było prawdziwą wisienką na torcie gali zorganizowanej w Bytomiu. Obydwaj pięściarze dostarczyli widowni niesamowite widowisko, a Polak wziął udany rewanż za ostatnią walkę.
 „Stracisz swoje złote zęby” – Jonak pokazał Brytyjczykowi Śląskie Uderzenie
/ fot. Tysol.pl

Było to trzecie starcie pomiędzy Polakiem, a Brytyjczykiem. W pierwszym starciu górą był Robinson, druga walka zakończyła się remisem. Dlatego „Śląskie Uderzenie” miało być efektowym zwieńczeniem tej trylogii. Śląska publika oczywiście liczyła na zwycięstwo Jonaka, związanego od lat z Solidarnością.

 

Damian Jonak na ring wchodził w akompaniamencie polskiej muzyki, na wielkim telebimie emitowano logo Solidarności, a przed walką odśpiewano hymny obu państw. Zdejmując szlafrok Jonak odsłonił czerwoną „Solidarycę” namalowaną na jego plecach.

 

Urodzony we Włoszczowej pięściarz, na każdym kroku podkreśla swoją sympatię do historii Solidarności, widząc w niej niezwykłą wartość dla Polski i wszystkich Polaków.

 

– Solidarność mam na plecach, gdy walczę w ringu, i w sercu na co dzień, bo to wspaniały ruch, idea, która jest piękną kartą historii naszego kraju. To nie tylko związek zawodowy. To coś, co zjednoczyło Polaków, i powinniśmy to celebrować, traktować jako nasze dobro narodowe

- mówił niedawno w wywiadzie dla Tysol.pl

 

"Stracisz swoje złote zęby"

Jak każde starcie na szczycie, walka Jonaka z Robinsonem zaczęła się spokojnie, ale tak było tylko w pierwszej rundzie. Za to już w drugiej Robinson wylądował na deskach po lewym sierpowym Jonaka. Brytyjczyk co prawda szybko się pozbierał, ale był to dobry prognostyk na przyszłe rundy. I tak rzeczywiście było. Trzecia runda stała pod znakiem mocnych sierpów Polaka, po których Brytyjczyk zgubił ochraniacz na zęby. Rozbawiło to kibiców i komentatorów, ponieważ „Bokser Solidarności” przed walką przestrzegał swojego przeciwnika, by ten lepiej zabrał ze sobą „szczękę”, bo inaczej straci swoje złote zęby.

Trzeba przyznać, że pięści Wyspiarza kilka razy trafiły Polaka, ale nie zrobiło to na nim większego wrażenia. Walka zrobiła się bardziej wyrównana w 4. rundzie. W 5. na łuku brwiowym Jonaka pojawiła się krew, a bokserzy zaczęli bić się cios za cios. 6. runda zasiała już ziarno niepewności w sercach polskich kibiców. Robinson nacierał coraz skuteczniej, a Polak zaczynał odczuwać jego natarcia, choć sam nie pozostawał dłużny.

W 7. i 8. rundzie publika już wrzała z emocji. Bokserzy wiedząc, że czas walki ma się ku końcowy, zaczęli się wręcz okładać ciosami. Żaden nie chciał odpuścić, a adrenalina robiła swoje, dzięki czemu ostatnie minuty były naprawdę widowiskowe.

 

Gdy walka dobiegła końca, a zawodnicy wraz ze swoimi trenerami stanęli na środku ringu, sędziowie podyktowali wynik, a ten nie mógł dziwić.

 

Damian Jonak wygrał z Andrew Robinsonem na punkty z wynikami 78-73, 78-73, 77-74.

 

Polski bokser zwycięstwo zadedykował żonie, z którą w niedzielę razem obchodzi urodziny.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe