Naczelna Faktu oskarża PAD o... uruchomienie machiny nienawiści i powołuje na Lecha Kaczyńskiego
- skomentował sprawę PAD.Dzisiaj mamy kolejną odsłonę niemieckiego ataku w tych wyborach, bezpardonowej brudnej kampanii
- dodał.Niemcy chcą wybierać w Polsce prezydenta? To jest podłość!
Dziś redaktor naczelna "Faktu" napisała list do prezydenta.
- twierdzi Kozłowska.Jak Pan tak może? Przecież Pan i Pana najbliżsi współpracownicy wiedzą, że w Fakcie nie ma ani jednej osoby z niemieckim paszportem. Że wszyscy jesteśmy polskimi dziennikarzami
- dodaje.Kiedy 30 czerwca „Rzeczpospolita” ujawniła, że dokonał Pan bardzo kontrowersyjnego ułaskawienia, w bulwersujący sposób próbował Pan uciąć dyskusję („gwałtu nie było”). Kiedy Fakt powiedział: „sprawdzam”, przystąpił Pan do ataku, zamiast przyznać się do błędu
- pisze naczelna "Faktu".Uruchomił Pan wobec polskich dziennikarzy gigantyczną machinę nienawiści, wmawiając ludziom, że działamy na rzecz obcego państwa. Czy właśnie o to Panu chodziło – żebyśmy zamiast pracować, musieli czytać o sobie, że powinno się nas ogolić na łyso, zgwałcić i spalić?
- czytamy.Jakże oddalił się Pan w tym, co Pan robi, od ideału Pana mistrza i poprzednika – śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prezydent Kaczyński cierpliwie tłumaczył, w jaki sposób decyduje o tym, czy zastosuje wobec kogoś prawo łaski, czy mu go odmówi
Dziś w godzinach popołudniowych adwokat córki i partnerki skazanego mężczyzny zapowiedział złożenie pozwu przeciwko koncernowi Ringier Axel Springer za powyższą publikację. Według słów prawnika pozew ma opiewać na milion złotych.
adg
źródło: fakt.pl