Ryszard Czarnecki: Talerz zupy, konstytucja, stołówka przy Szewskiej i ja-obżartuch ...

W swojej książce „Porozumienie przeciw monowładzy. Z dziejów PC” Jarosław Kaczyński był łaskaw umieścić mnie w historii Polski. Kilka razy wspomniał o mnie jako o polityku.
RitaE
RitaE / pixabay.com
Ale nie tylko. Opisując polowe lat 1990-ch, kiedy cały obóz niepodległościowy był poza parlamentem (blisko dwie piąte wyborców nie miało swojej reprezentacji w sejmie RP!), sugeruje Jarosław, żem smakosz, a w zasadzie to obżartuch...  
Cóż, lekarze mają swoją „przysięgę Hipokratesa”, ja od tegoż Greczyna wziąłem inną dewizę, niemniej mądrą: „Nigdy nie pracuj, gdy jesteś głodny”. To mój słynny pracoholizm spowodował, że kocham jeść! Czy to nie proste? Nigdy nie rozumiałem stwierdzenia Lejzorka Rojtszwańca, którego literacki ojciec, rosyjski pisarz  Ilia Erenburg natchnął kontrowersyjną tezą: „Dziwna rzecz, apetyt też się kończy”. Pozostając przy rosyjskich klimatach za jakże życiowe uznaję funkcjonujące tam przysłowie, iż: „Brzuch to okropny niewdzięcznik – bardzo szybko zapomina o tym, co mu już daliśmy”.
Anglicy bywali w historii na kursie kolizyjnym z Rosjanami (na szczęście dla nas). No, nie przy okazji „Linii Curzona” po I wojnie swiatowej czy Teheranu A. D. 1943 czy Jałty i Poczdamu A.D. 1945. W sprawie jedzenia jednak obie te nacje zgadzały się, bo stwierdzenie brytyjskiej pisarki Virginii Woolf: „niepodobna dobrze myśleć, dobrze kochać, a nawet dobrze spać, jeśli się dobrze nie jadało”, jakże pasuje do tej poprzedniej rosyjskiej maksymy.
Nie ukrywam, że jestem wielbicielem serów, co każdego dietetyka może doprowadzić do rozstroju nerwowego. Stad też podpisuję się pod stwierdzeniem amerykańskiego dziennikarza i krytyka literackiego Cliftona Fadimana: „Ser jest próbą osiągniecia nieśmiertelności, jaką podejmuje zwyczajne mleko”.
Do dziś pamiętam stołówkę studencką we Wrocławiu przy ulicy Szewskiej tłumnie wypełnianą przez brać akademicka Uniwersytetu Wrocławskiego (wówczas, o zgrozo, imienia Bolesława Bieruta...). Zapełniało się żołądek w czasach, gdy mięso było na kartki. Jedzenie nie było finezyjne, ale prawdę mówiąc, można było zaspokoić olbrzymi studencki głód. Jednak na kulinarne fantazje musiałem jeszcze długo poczekać. Z perspektywy tych lat, przy całym moim nabożnym stosunku do astronomii (bądź co bądź mam teścia-kosmonautę) musze zgodzić się z francuskim politykiem, ale też gastronomem Jean-Anthelme Brillat-Savarinem, autorem „Fizjologii smaku”: „Wymyślenie choćby jednej nowej potrawy bardziej przyczynia się do szczęścia ludzkości niż odkrycie nowej gwiazdy”.
Na koniec myśl, której autorem jest amerykański polityk, lider republikańskiej większości w Senacie Henry Cabot Lodge – i nie jest to bynajmniej żadna kpina z opozycji ,robienie sobie z niej jaj, czy naśmiewanie się z tych monotematycznych istot: „Głodny człowiek bardziej interesuje się talerzem zupy niż Konstytucją”.
No, dobra, można interesować się jednym i drugim…

*felieton ukazał się w „Gazecie Polskiej” (24.06.2020)
 
 

 

POLECANE
Decyzja Mentzena: Ewa Zajączkowska-Hernik straciła funkcję w Nowej Nadziei z ostatniej chwili
Decyzja Mentzena: Ewa Zajączkowska-Hernik straciła funkcję w Nowej Nadziei

Europoseł Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik przestała pełnić funkcję prezesa okręgu podwarszawskiego Nowej Nadziei. Decyzję podjął prezes ugrupowania Sławomir Mentzen, a sama polityk zapowiada rozpoczęcie nowego etapu aktywności publicznej.

Największy koncert w historii Małego TGD. Spektakularne show już 27 grudnia z ostatniej chwili
Największy koncert w historii Małego TGD. Spektakularne show już 27 grudnia

Będzie „dym, iskry, konfetti i serpentyny! A wszystko z okazji narodzin Zbawiciela świata, do świętowania których zaprasza jeden z najlepszych dziecięcych zespołów wokalnych w Polsce Małe TGD.

Koalicja PiS z ugrupowaniem Grzegorza Brauna? Oto co sądzą Polacy [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Koalicja PiS z ugrupowaniem Grzegorza Brauna? Oto co sądzą Polacy [SONDAŻ]

Ponad połowa Polaków krytycznie patrzy na możliwość wspólnych rządów Prawa i Sprawiedliwości z ugrupowaniem Grzegorza Brauna – wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 dla „Faktów” TVN i TVN24. Ws. ewentualnej koalicji głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Wiadomości
Saszetki męskie i damskie jako alternatywa dla torebek i plecaków

Współczesna moda coraz częściej stawia na maksymalną wygodę oraz pełną swobodę ruchów w każdej możliwej sytuacji. Coraz więcej osób dostrzega, że stylowa nerka damska potrafi z powodzeniem zastąpić tradycyjną i ciężką torebkę skórzaną. Jednocześnie nowoczesne męskie saszetki stają się nieodłącznym elementem miejskiego stylu życia u progu nadchodzącego roku. Ten trend stale zyskuje na popularności, oferując użytkownikom unikalne połączenie funkcjonalności z bardzo ciekawym designem.

Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce z ostatniej chwili
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce

W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa - informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych we wtorek rano.

Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operatorzy energetyczni Enea i Energa opublikowali harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej w województwie kujawsko-pomorskim. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach regionu – zarówno w dużych ośrodkach, jak i na terenach wiejskich. Sprawdź, czy Twoja okolica znajduje się na liście.

Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo” z ostatniej chwili
Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo”

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że Stany Zjednoczone potrzebują Grenlandii ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Musimy mieć Grenlandię - powiedział Trump dziennikarzom na Florydzie. Grenlandia jest terytorium autonomicznym Danii.

Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek z ostatniej chwili
Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek

Dwóch górników zginęło w kopalni Pniówek w Pawłowicach wskutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000 - przekazał wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus.

Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Talerz zupy, konstytucja, stołówka przy Szewskiej i ja-obżartuch ...

W swojej książce „Porozumienie przeciw monowładzy. Z dziejów PC” Jarosław Kaczyński był łaskaw umieścić mnie w historii Polski. Kilka razy wspomniał o mnie jako o polityku.
RitaE
RitaE / pixabay.com
Ale nie tylko. Opisując polowe lat 1990-ch, kiedy cały obóz niepodległościowy był poza parlamentem (blisko dwie piąte wyborców nie miało swojej reprezentacji w sejmie RP!), sugeruje Jarosław, żem smakosz, a w zasadzie to obżartuch...  
Cóż, lekarze mają swoją „przysięgę Hipokratesa”, ja od tegoż Greczyna wziąłem inną dewizę, niemniej mądrą: „Nigdy nie pracuj, gdy jesteś głodny”. To mój słynny pracoholizm spowodował, że kocham jeść! Czy to nie proste? Nigdy nie rozumiałem stwierdzenia Lejzorka Rojtszwańca, którego literacki ojciec, rosyjski pisarz  Ilia Erenburg natchnął kontrowersyjną tezą: „Dziwna rzecz, apetyt też się kończy”. Pozostając przy rosyjskich klimatach za jakże życiowe uznaję funkcjonujące tam przysłowie, iż: „Brzuch to okropny niewdzięcznik – bardzo szybko zapomina o tym, co mu już daliśmy”.
Anglicy bywali w historii na kursie kolizyjnym z Rosjanami (na szczęście dla nas). No, nie przy okazji „Linii Curzona” po I wojnie swiatowej czy Teheranu A. D. 1943 czy Jałty i Poczdamu A.D. 1945. W sprawie jedzenia jednak obie te nacje zgadzały się, bo stwierdzenie brytyjskiej pisarki Virginii Woolf: „niepodobna dobrze myśleć, dobrze kochać, a nawet dobrze spać, jeśli się dobrze nie jadało”, jakże pasuje do tej poprzedniej rosyjskiej maksymy.
Nie ukrywam, że jestem wielbicielem serów, co każdego dietetyka może doprowadzić do rozstroju nerwowego. Stad też podpisuję się pod stwierdzeniem amerykańskiego dziennikarza i krytyka literackiego Cliftona Fadimana: „Ser jest próbą osiągniecia nieśmiertelności, jaką podejmuje zwyczajne mleko”.
Do dziś pamiętam stołówkę studencką we Wrocławiu przy ulicy Szewskiej tłumnie wypełnianą przez brać akademicka Uniwersytetu Wrocławskiego (wówczas, o zgrozo, imienia Bolesława Bieruta...). Zapełniało się żołądek w czasach, gdy mięso było na kartki. Jedzenie nie było finezyjne, ale prawdę mówiąc, można było zaspokoić olbrzymi studencki głód. Jednak na kulinarne fantazje musiałem jeszcze długo poczekać. Z perspektywy tych lat, przy całym moim nabożnym stosunku do astronomii (bądź co bądź mam teścia-kosmonautę) musze zgodzić się z francuskim politykiem, ale też gastronomem Jean-Anthelme Brillat-Savarinem, autorem „Fizjologii smaku”: „Wymyślenie choćby jednej nowej potrawy bardziej przyczynia się do szczęścia ludzkości niż odkrycie nowej gwiazdy”.
Na koniec myśl, której autorem jest amerykański polityk, lider republikańskiej większości w Senacie Henry Cabot Lodge – i nie jest to bynajmniej żadna kpina z opozycji ,robienie sobie z niej jaj, czy naśmiewanie się z tych monotematycznych istot: „Głodny człowiek bardziej interesuje się talerzem zupy niż Konstytucją”.
No, dobra, można interesować się jednym i drugim…

*felieton ukazał się w „Gazecie Polskiej” (24.06.2020)
 
 


 

Polecane