[Video] W. Gadowski: Dostałem sygnały, że Polska musi zahamować kooperację z Chinami. Co w zamian?
10 kwietnia, taka generalna refleksja. Możemy postawić tysiąc pomników, możemy zrobić tysiąc audycji wysławiających ludzi, którzy tam zginęli, dopóki nie wyjaśnimy prawdy, to jest to kpina z ofiar. Najlepszym pomnikiem dla ofiar katastrofy smoleńskiej jest prawda. Do prawdy mamy prawo my wszyscy, zwykli obywatele. Czwarty rok rządzi Prawo i Sprawiedliwość, na sztandarach było "chcemy prawdy o Smoleńsku" i co?
- pyta Gadowski.
- dodaje dziennikarz.No i strajk nauczycieli. Zadałbym tylko Sławomirowi Broniarzowi jedno pytanie. Dlaczego ciągle środowisko nauczycielskie ubezpieczane jest przez Nauczycielską Agencję Ubezpieczeniową Państwa R.?
Miał powstać Centralny Port Komunikacyjny. Wielkie zadęcie i co? Powstanie takiego hubu pchnęłoby cywilizacyjnie Polskę do przodu, ale nie powstanie CPK. Nie ma na to ani pieniędzy, ani woli politycznej, ani odwagi, ani nawet ładu wewnętrznego w obozie dobrej zmiany, który pozwoliłby na zrealizowanie tak ambitnego projektu. Jest bałagan, jest sobie państwo. Polska jest rozrywana pomiędzy różnymi koteriami, które ciągną w swoim kierunku nie widząc w ogóle interesu kraju
- mówi dziennikarz śledczy.
- konkluduje Witold Gadowski.Dostałem niepokojące sygnały, że Polska musi zacisnąć hamulec w kooperacji z Azją, a szczególnie z Chinami. Polacy wycofują się z wszelkich projektów związanych z Chinami, jest na to szlaban. Hamulec na Chiny, a cóż dostajemy w zamian? Najdroższe myśliwce, opłaty za wszystko, roszczenia żydowskie