Kuriozum. Teatr Powszechny: Scena zbiórki pieniędzy na zabójstwo Kaczyńskiego ma "ośmieszać przemoc"

- Oliwer, znając moje poglądy, zaproponował mi scenę, w której miałam zbierać pieniądze na zabójstwo Kaczyńskiego (…) i miałam w tej scenie zapytać was, czy chcielibyście przeznaczyć pieniądze na ten cel i sprawdzić, czy nadal będziemy w ramach działania artystycznego, w tym przypadku spektaklu teatralnego. (…) Co się okazuje – naprawdę można znaleźć człowieka, który może to zrobić za 50 tysięcy euro, czyli tanio. No i właśnie teraz powinna być ta scena, właśnie teraz powinnam schodzić po schodkach z woreczkiem płacząc, że naprawdę żarty się skończyły i naprawdę boję się o przyszłość mojego kraju i powinnam teraz was prosić o jakieś małe wsparcie finansowe naszej kwesty, zaznaczając, jakie są wszelkie prawne konsekwencje tego działania mówi”
- wykrzykiwała na scenie Teatru Powszechnego aktorka Julia Wyszyńska, która następnie cytowała artykuł 255. kodeksu karnego, który mówi o odpowiedzialności karnej za publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni i za publiczne pochwalanie popełnienie przestępstwa.
- No i przez to nie mogę przeprowadzić mojego eksperymentu, a moja scena marzeń została z tego spektaklu brutalnie wykreślona
-konstatuje
- W odpowiedzi na pojawiające się w mediach interpretacje jednej ze scen spektaklu „Klątwa”, nazywanej „sceną zbiórki na zabójstwo Kaczyńskiego”, podkreślamy, że scena ta ma dokładnie przeciwny wydźwięk niż sugerowany w propagandowym i zmanipulowanym przekazie. Przedstawiane w niej pokusy do rozwiązywania konfliktów politycznych na drodze przemocy podlegają wyraźnemu ośmieszeniu i w rezultacie potępieniu. Scenę kończy dosłowne odczytanie paragrafów 2. i 3. z Artykułu 255. Kodeksu Karnego.
Spektakl „Klątwa” w reż. Olivera Frljicia, którego premiera odbyła się 18 lutego 2017 roku w Teatrze Powszechnym w Warszawie, będąc wnikliwą analizą problemów narastających w polskim społeczeństwie, w sposób artystyczny antycypował główne tematy debaty publicznej ostatnich dwóch lat, takie jak: walka o prawa kobiet, ustawa dot. aborcji, problem pedofilii wśród księży i odpowiedzialności Kościoła katolickiego, a wreszcie zjawisko narastającej mowy nienawiści prowadzącej do przemocy fizycznej.
Zaskakująco trafna i bolesna analiza artystyczna, która ukazała realne problemy polskiego społeczeństwa, dała pożywkę do wykrzywiania i w końcu przekłamywania przesłania spektaklu, również za pomocą nielegalnie nagranych i wyrwanych z kontekstu fragmentów spektaklu. Zdania nieprawdziwe padały zazwyczaj z ust polityków, przedstawicieli Kościoła i dziennikarzy, którzy spektaklu nie widzieli. Budziłoby to może tylko uśmiech zażenowania, gdyby nie przyczyniło się do fali gróźb pozbawienia życia, licznych manifestacji i blokad teatru, a w końcu ataków fizycznych na widzów i pracowników Teatru Powszechnego.
W obliczu tych faktów (niektóre z ataków skończyły się hospitalizacją) oraz w obliczu tragedii, która wydarzyła się w Gdańsku, próby ponownego rozpętywania nagonki na Teatr Powszechny i spektakl „Klątwa” budzą nasz najwyższy sprzeciw. Nie zgadzamy się na przekłamywanie przekazu artystycznego w celach bieżącej walki politycznej, czy odwracania narracji dotyczącej poważnego kryzysu społecznego.
Dyrekcja Teatru Powszechnego w Warszawie
- czytamy w oświadczeniu
Uśmiali się Państwo?
Źródło: powszechny.com, RadioMaryja.com