Washington Post o deportacji Kozłowskiej: "Polski rząd otwiera nowe tereny w atakach na demokrację"

Na łamach "Washington Post", a także portalu gulfnews.com ukazał się tekst na temat Ludmiły Kozłowskiej. Działaczka kierująca Fundacją Otwarty Dialog została objęta zakazem wjazdu na terytorium Polski i Unii Europejskiej. Zdaniem gazety jest to kolejny atak na demokrację rządów PiS.
/ Ludmiła Kozłowska, screen YT

Polski rząd  ustanawia groźny precedens dla Unii Europejskiej. Sprawa deportacji Kozłowskiej jest większa niż Polska. Potencjalnie dotyczy każdego obcokrajowca mieszkającego w Europie 


- alarmuje Washington Post w tekście Maxima Eristavi.
 

Prawicowy rząd polski ciągle otwiera nowe tereny w atakach na demokrację i rządy prawa. Ale teraz ustanowił naprawdę zadziwiający precedens. Warszawa właśnie wykorzystała swoje uprawnienia Unii Europejskiej do deportacji krytyka rządu i zakazała jej wjazdu do dowolnego kraju w ramach europejskiej strefy wolnego ruchu. Implikacje są groźne - i to nie tylko dla Polski


- twierdzi Eristavi. Ludmiłę Kozłowską określa jako "młodą, ukraińską obrończynię praw człowieka", która jest "gorącym propagatorem demokratycznej Polski". 
 

Odkąd dziesięć lat temu opuściła swój kraj ojczysty w Polsce, włożyła wiele wysiłku w promowanie modelu polskiej demokracji w krajach rozwijających się poprzez Fundację Otwarty Dialog, jej warszawski think tank. Pracowała ramię w ramię z polskimi politykami i urzędnikami


- czytamy w tekście. 
 

W ubiegłym tygodniu polski rząd deportował Kozłowską. Władze nie przedstawiły żadnych wyjaśnień, ale prawdopodobny powód jest wystarczająco jasny. Ona i jej polski mąż, Bartosz Kramek, skrytykowali rząd za to, co uważają za próbę podważenia demokracji w tym kraju


- twierdzi Eristavi.
 

Rozmawiałem z dwoma prawnikami pracującymi nad przypadkami migracji w UE i obaj potwierdzili, że sprawa Kozlovskiej nie jest wyjątkiem. Każdy cudzoziemiec może być deportowany z Unii Europejskiej w ten sam sposób. System ostrzegania SIS nie został zaprojektowany, aby poradzić sobie z wewnętrznymi nadużyciami ze strony kraju członkowskiego UE


- głosi artykuł. 

Cały tekst w języku angielskim dostępny na gulfnews.com.

źródło: gulfnews.com

raw

 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiewicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

REKLAMA

Washington Post o deportacji Kozłowskiej: "Polski rząd otwiera nowe tereny w atakach na demokrację"

Na łamach "Washington Post", a także portalu gulfnews.com ukazał się tekst na temat Ludmiły Kozłowskiej. Działaczka kierująca Fundacją Otwarty Dialog została objęta zakazem wjazdu na terytorium Polski i Unii Europejskiej. Zdaniem gazety jest to kolejny atak na demokrację rządów PiS.
/ Ludmiła Kozłowska, screen YT

Polski rząd  ustanawia groźny precedens dla Unii Europejskiej. Sprawa deportacji Kozłowskiej jest większa niż Polska. Potencjalnie dotyczy każdego obcokrajowca mieszkającego w Europie 


- alarmuje Washington Post w tekście Maxima Eristavi.
 

Prawicowy rząd polski ciągle otwiera nowe tereny w atakach na demokrację i rządy prawa. Ale teraz ustanowił naprawdę zadziwiający precedens. Warszawa właśnie wykorzystała swoje uprawnienia Unii Europejskiej do deportacji krytyka rządu i zakazała jej wjazdu do dowolnego kraju w ramach europejskiej strefy wolnego ruchu. Implikacje są groźne - i to nie tylko dla Polski


- twierdzi Eristavi. Ludmiłę Kozłowską określa jako "młodą, ukraińską obrończynię praw człowieka", która jest "gorącym propagatorem demokratycznej Polski". 
 

Odkąd dziesięć lat temu opuściła swój kraj ojczysty w Polsce, włożyła wiele wysiłku w promowanie modelu polskiej demokracji w krajach rozwijających się poprzez Fundację Otwarty Dialog, jej warszawski think tank. Pracowała ramię w ramię z polskimi politykami i urzędnikami


- czytamy w tekście. 
 

W ubiegłym tygodniu polski rząd deportował Kozłowską. Władze nie przedstawiły żadnych wyjaśnień, ale prawdopodobny powód jest wystarczająco jasny. Ona i jej polski mąż, Bartosz Kramek, skrytykowali rząd za to, co uważają za próbę podważenia demokracji w tym kraju


- twierdzi Eristavi.
 

Rozmawiałem z dwoma prawnikami pracującymi nad przypadkami migracji w UE i obaj potwierdzili, że sprawa Kozlovskiej nie jest wyjątkiem. Każdy cudzoziemiec może być deportowany z Unii Europejskiej w ten sam sposób. System ostrzegania SIS nie został zaprojektowany, aby poradzić sobie z wewnętrznymi nadużyciami ze strony kraju członkowskiego UE


- głosi artykuł. 

Cały tekst w języku angielskim dostępny na gulfnews.com.

źródło: gulfnews.com

raw


 

Polecane