[video] Znani dziennikarze w obronie wolności słowa w mediach społecznościowych

Bardzo często cenzurowane w mediach społecznościowych są treści promujące wartości chrześcijańskie, patriotyczne czy narodowe. W związku z tym Instytut Ordo Iuris zbiera podpisy pod petycją do Ministerstwa Cyfryzacji i Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, aby unormować sytuację w sieciach społecznościowych, bronić wolności słowa i sprawić, że użytkownicy serwisów takich jak Facebook, Twitter czy Youtube w przypadku cenzurowania ich wypowiedzi będą mogli odwołać się do polskiego sądu. Petycję i propozycję zmian prawnych przez Instytut Ordo Iuris poparli znani dziennikarze, którzy doświadczyli internetowej cenzury: Rafał Ziemkiewicz, Tomasz Terlikowski, Magdalena Ogórek czy bloger Maciej Gnyszka.
 [video] Znani dziennikarze w obronie wolności słowa w mediach społecznościowych
/ screen YouTube

Działania naruszające wolności obywatelskie na portalach społecznościowych, w tym ograniczające dostęp do treści według klucza politycznego lub ideologicznego, budzą niepokój w szeregu krajów. Gorąca dyskusja toczy się właśnie w Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii oraz na forum Unii Europejskiej. We wrześniu 2017 r. Niemcy ustawowo zmusiły potentatów na rynku mediów społecznościowych do zmiany swoich regulaminów i przyczyniły się do lepszej ochrony obywateli. Z pewnością ważnym aspektem dyskusji o kondycji mediów społecznościowych było przesłuchanie Marka Zuckerberga, dyrektora generalnego Facebooka, przed Komisjami Kongresu i Senatu USA. Kontrowersje dotyczyły nie tylko cenzury, ale także ochrony danych osobowych.

Media społecznościowe narzędziem walki ideologicznej

Brak regulacji prawnych sprawia, że wiele osób i środowisk jest góry jest skazanych na wykluczenie i  porażkę w starciu z Mediami Społecznościowymi. „Banowanie” profili bez powodu, brak możliwości odwołania, obcinanie zasięgów. Na końcu pojawia się strach, że każda krytyczna wypowiedź zaowocuje drastycznymi działaniami cenzorskimi.

Osobami, które popierają działania Ordo Iuris ws. Mediów Społecznościowych są znani publicyści, w tym, Rafał Ziemkiewicz, który wspomina, że „dzisiaj, gdy głównym kanałem debaty publicznej jest Internet, okazało się, że cenzura w Internecie jest jeszcze gorsza [niż tradycyjna – przyp. OI], bo nie wiadomo, gdzie jest gmach, w którym siedzi”

Na brak jasnych kryteriów tego, co wolno i nie wolno w Mediach Społecznościowych zwraca uwagę Tomasz Terlikowski

Arbitralne i często nieuzasadnione długotrwałe blokady kont na Facebooku mogą przyczynić się także do paraliżu działalności gospodarczej, dla której nowe media stały się ważnym (a często jedynym) kanałem komunikacji z klientami, o czym wspomina Maciej Gnyszka

O cenzurze konserwatywnych wypowiedzi w mediach odniosła się także dziennikarka Magdalena Ogórek

Jakich zmian w prawie domaga się Ordo Iuris?

Postulatem Instytutu Ordo Iuris jest wzmocnienie ochrony konstytucyjnych praw i wolności polskich użytkowników – obecnie regulacje prawne w RP nie uwzględniają w sposób precyzyjny większości problemów, które zgłaszają dyskryminowani użytkownicy oraz organizacje wykluczane z dyskursu publicznego.

Projekt ma przede wszystkim wprowadzić w mediach społecznościowych zasadę „co nie jest zabronione, to jest dozwolone”. Ordo Iuris proponuje stworzenie zamkniętego katalogu określającego sytuacje, w których można usuwać treści. Pozwalałoby to na usuwanie treści niezgodnych z prawem (nawoływanie do przestępstwa, zniesławienie, oszustwo itd.) i materiałów reklamowych, ale nie miałoby charakteru cenzury ideologicznej. Obecnie na części portali usuwane są np. treści niezgodne z „duchem regulaminu”.

Niedozwolone byłoby także modyfikowanie algorytmów udostępniania treści ze względu na poglądy polityczne, religię, rasę, aby określone profile miały ograniczony zasięg.

Gwarancje rzetelnej procedury odwoławczej

Każda decyzja o usunięciu treści przez serwis społecznościowy musi być uzasadniana – zaznacza dr Tymoteusz Zych z Instytutu Ordo Iuris. – Proponujemy stworzenie jasnych ram procedury odwoławczej i określenie, w jakim czasie odwołanie powinno zostać rozpatrzone. Najważniejsze, żeby użytkownik nie miał żadnych wątpliwości, że od decyzji portalu można odwołać się do polskiego sądu, na podstawie polskich norm prawnych.

Do tej pory mogliśmy spotkać się z kuriozalnymi postanowieniami regulaminów portali społecznościowych, które w sprawach dotyczących usługi udostępnianej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej i świadczonej jej obywatelom odsyłały do jurysdykcji sądów stanu Kalifornia. Autorzy założeń ustawy chcą, żeby polska ustawa jasno potwierdzała właściwość polskich sądów w sprawach przeciwko internetowym potentatom.

Petycję dotyczącą obrony wolności słowa w Mediach Społecznościowych można poprzeć na portalu MaszWplyw.pl.

Prawnicy Ordo Iuris oferują także bezpłatną pomoc prawną internautom poszkodowanym w wyniku niezgodnego z prawem zablokowania bądź zamknięcia prowadzonych przez nich profili. Osoby zainteresowane uzyskaniem takiej pomocy zachęcamy do kontaktu pod adresem: [email protected]. Będziemy również wdzięczni za wszelkie informacje dotyczące zawarcia w regulaminach portali społecznościowych niedozwolonych postanowień lub interpretacji postanowień umowy w sposób sprzeczny z polskim prawem i zasadami współżycia społecznego.

Do poparcia dla działań Ordo Iuris dołączają kolejne osoby i organizacje, o których poinformujemy wkrótce. Materiały video z poparciem dla naszej petycji ukazały się na: facebook.com/ordoiuris oraz twitter.com/ordoiuris

Źródło: OrdoIuris.pl


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Krakowa ws. fajerwerków z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Krakowa ws. fajerwerków

Kraków wprowadza całoroczny zakaz odpalania fajerwerków, petard, ogni sztucznych i innych widowiskowych materiałów pirotechnicznych – zdecydowali w środę radni miasta. Zakaz nie będzie obowiązywał w najbliższą noc sylwestrową.

Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach ogłosiło pilny apel o oddawanie krwi. W regionie gwałtownie spadły zapasy, szczególnie grup Rh ujemnych, co może utrudnić bieżące zaopatrzenie szpitali. Największe braki dotyczą: A Rh-, B Rh-, AB Rh-, 0 Rh- oraz 0 Rh+ – wynika ze stanu magazynowego z 19 listopada.

Trump, Musk i następca tronu. Kulisy gigantycznego układu technologicznego Wiadomości
Trump, Musk i następca tronu. Kulisy gigantycznego układu technologicznego

Elon Musk ogłosił, że jego spółka xAI stworzy w Arabii Saudyjskiej jedno z największych centrów danych na świecie. Projekt powstanie we współpracy z państwowym przedsiębiorstwem Humain i ma wykorzystywać potężne moce obliczeniowe oparte na chipach Nvidia. Zapowiedź padła podczas wizyty saudyjskiego następcy tronu Mohameda bin Salmana w USA.

Donald Tusk odleciał z ostatniej chwili
Donald Tusk odleciał

Donald Tusk od miesięcy żyje w świecie własnej propagandy, w którym każdy wrzucony na Instagram kadr i każdy filmik z X-a urasta do rangi państwowego wydarzenia. Wokół niego rośnie krąg klakierów, którzy mają dbać o to, by szef rządu zawsze wyglądał na zwycięzcę – nawet wtedy, gdy państwo realnie przegrywa. A przegrywa coraz częściej.

Przedszkole w Osielsku ostrzelane. To nie pierwszy raz Wiadomości
Przedszkole w Osielsku ostrzelane. "To nie pierwszy raz"

Budynek przedszkola w Osielsku (woj. kujawsko-pomorskie) został w listopadzie dwukrotnie ostrzelany przez nieznanego sprawcę. Do zdarzeń doszło 10 i 18 listopada. Według wstępnych ustaleń pociski wystrzelono z repliki broni palnej na plastikowe kulki lub ze sportowej wiatrówki. Policja prowadzi śledztwo ws. ataków.

Aż iskry leciały. Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji gorące
"Aż iskry leciały". Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji

W Neapolu znów zrobiło się głośno — i to w najbardziej dosłownym sensie. Złodzieje wyrwali cały bankomat ze ściany, przywiązali do samochodu i ciągnęli przez miasto, zostawiając za sobą snop iskier i uszkodzone auta. Choć historia brzmi jak scena z „Gomorry”, to tylko jeden z przykładów współczesnych przestępczych tradycji miasta, które mimo wszystko pozostaje jednym z najbardziej fascynujących i uwielbianych miejsc we Włoszech.

SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka Wiadomości
SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka

Dwie kary dożywocia i jedna kara 25 lat więzienia dla trzech sprawców zabójstwa 20-letniego dostawcy pizzy z Płocka, Rafała C., zamordowanego w styczniu 2020 r.  Tak zdecydował w środę Sąd Najwyższy, który oddalił kasacje obrońców skazanych. – Zabili człowieka ze szczególnym okrucieństwem, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, pozbawili go życia i zmarnowali swoje życia – podsumował sędzia SN Waldemar Płóciennik.

Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami gorące
Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem może dojść do jednej z największych transakcji w historii światowych mediów. Amerykańskie serwisy ujawniają, że Warner Bros. Discovery – właściciel m.in. TVN i CNN – jest bliski przejęcia, a nowym faworytem w wyścigu stał się potężny fundusz Saudi PIF.

Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa Wiadomości
Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa

Joanna Kluzik-Rostkowska, reprezentująca KO w tzw. komisji ds. Pegasusa, zapomniała, że jest blisko włączonego mikrofony. Podczas przesłuchania byłego funkcjonariusza CBA powiedziała przewodniczącej Magdalenie Sroce (PSL), co naprawdę myśli o zadawanych świadkowi pytaniach.

Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami gorące
Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami

Alarm w Czechach. Liczba przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A wzrosła czterokrotnie w porównaniu do ubiegłego roku. Najbardziej zagrożona jest stolica – Praga – oraz regiony środkowoczeski i morawsko‑śląski. Polskie MSZ stanowczo odradza podróże i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

REKLAMA

[video] Znani dziennikarze w obronie wolności słowa w mediach społecznościowych

Bardzo często cenzurowane w mediach społecznościowych są treści promujące wartości chrześcijańskie, patriotyczne czy narodowe. W związku z tym Instytut Ordo Iuris zbiera podpisy pod petycją do Ministerstwa Cyfryzacji i Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, aby unormować sytuację w sieciach społecznościowych, bronić wolności słowa i sprawić, że użytkownicy serwisów takich jak Facebook, Twitter czy Youtube w przypadku cenzurowania ich wypowiedzi będą mogli odwołać się do polskiego sądu. Petycję i propozycję zmian prawnych przez Instytut Ordo Iuris poparli znani dziennikarze, którzy doświadczyli internetowej cenzury: Rafał Ziemkiewicz, Tomasz Terlikowski, Magdalena Ogórek czy bloger Maciej Gnyszka.
 [video] Znani dziennikarze w obronie wolności słowa w mediach społecznościowych
/ screen YouTube

Działania naruszające wolności obywatelskie na portalach społecznościowych, w tym ograniczające dostęp do treści według klucza politycznego lub ideologicznego, budzą niepokój w szeregu krajów. Gorąca dyskusja toczy się właśnie w Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii oraz na forum Unii Europejskiej. We wrześniu 2017 r. Niemcy ustawowo zmusiły potentatów na rynku mediów społecznościowych do zmiany swoich regulaminów i przyczyniły się do lepszej ochrony obywateli. Z pewnością ważnym aspektem dyskusji o kondycji mediów społecznościowych było przesłuchanie Marka Zuckerberga, dyrektora generalnego Facebooka, przed Komisjami Kongresu i Senatu USA. Kontrowersje dotyczyły nie tylko cenzury, ale także ochrony danych osobowych.

Media społecznościowe narzędziem walki ideologicznej

Brak regulacji prawnych sprawia, że wiele osób i środowisk jest góry jest skazanych na wykluczenie i  porażkę w starciu z Mediami Społecznościowymi. „Banowanie” profili bez powodu, brak możliwości odwołania, obcinanie zasięgów. Na końcu pojawia się strach, że każda krytyczna wypowiedź zaowocuje drastycznymi działaniami cenzorskimi.

Osobami, które popierają działania Ordo Iuris ws. Mediów Społecznościowych są znani publicyści, w tym, Rafał Ziemkiewicz, który wspomina, że „dzisiaj, gdy głównym kanałem debaty publicznej jest Internet, okazało się, że cenzura w Internecie jest jeszcze gorsza [niż tradycyjna – przyp. OI], bo nie wiadomo, gdzie jest gmach, w którym siedzi”

Na brak jasnych kryteriów tego, co wolno i nie wolno w Mediach Społecznościowych zwraca uwagę Tomasz Terlikowski

Arbitralne i często nieuzasadnione długotrwałe blokady kont na Facebooku mogą przyczynić się także do paraliżu działalności gospodarczej, dla której nowe media stały się ważnym (a często jedynym) kanałem komunikacji z klientami, o czym wspomina Maciej Gnyszka

O cenzurze konserwatywnych wypowiedzi w mediach odniosła się także dziennikarka Magdalena Ogórek

Jakich zmian w prawie domaga się Ordo Iuris?

Postulatem Instytutu Ordo Iuris jest wzmocnienie ochrony konstytucyjnych praw i wolności polskich użytkowników – obecnie regulacje prawne w RP nie uwzględniają w sposób precyzyjny większości problemów, które zgłaszają dyskryminowani użytkownicy oraz organizacje wykluczane z dyskursu publicznego.

Projekt ma przede wszystkim wprowadzić w mediach społecznościowych zasadę „co nie jest zabronione, to jest dozwolone”. Ordo Iuris proponuje stworzenie zamkniętego katalogu określającego sytuacje, w których można usuwać treści. Pozwalałoby to na usuwanie treści niezgodnych z prawem (nawoływanie do przestępstwa, zniesławienie, oszustwo itd.) i materiałów reklamowych, ale nie miałoby charakteru cenzury ideologicznej. Obecnie na części portali usuwane są np. treści niezgodne z „duchem regulaminu”.

Niedozwolone byłoby także modyfikowanie algorytmów udostępniania treści ze względu na poglądy polityczne, religię, rasę, aby określone profile miały ograniczony zasięg.

Gwarancje rzetelnej procedury odwoławczej

Każda decyzja o usunięciu treści przez serwis społecznościowy musi być uzasadniana – zaznacza dr Tymoteusz Zych z Instytutu Ordo Iuris. – Proponujemy stworzenie jasnych ram procedury odwoławczej i określenie, w jakim czasie odwołanie powinno zostać rozpatrzone. Najważniejsze, żeby użytkownik nie miał żadnych wątpliwości, że od decyzji portalu można odwołać się do polskiego sądu, na podstawie polskich norm prawnych.

Do tej pory mogliśmy spotkać się z kuriozalnymi postanowieniami regulaminów portali społecznościowych, które w sprawach dotyczących usługi udostępnianej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej i świadczonej jej obywatelom odsyłały do jurysdykcji sądów stanu Kalifornia. Autorzy założeń ustawy chcą, żeby polska ustawa jasno potwierdzała właściwość polskich sądów w sprawach przeciwko internetowym potentatom.

Petycję dotyczącą obrony wolności słowa w Mediach Społecznościowych można poprzeć na portalu MaszWplyw.pl.

Prawnicy Ordo Iuris oferują także bezpłatną pomoc prawną internautom poszkodowanym w wyniku niezgodnego z prawem zablokowania bądź zamknięcia prowadzonych przez nich profili. Osoby zainteresowane uzyskaniem takiej pomocy zachęcamy do kontaktu pod adresem: [email protected]. Będziemy również wdzięczni za wszelkie informacje dotyczące zawarcia w regulaminach portali społecznościowych niedozwolonych postanowień lub interpretacji postanowień umowy w sposób sprzeczny z polskim prawem i zasadami współżycia społecznego.

Do poparcia dla działań Ordo Iuris dołączają kolejne osoby i organizacje, o których poinformujemy wkrótce. Materiały video z poparciem dla naszej petycji ukazały się na: facebook.com/ordoiuris oraz twitter.com/ordoiuris

Źródło: OrdoIuris.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe