Niemcy mieli przeszukać mieszkanie Wołodymyra Z. i wywieźć rzeczy z Polski

We wrześniu 2024 r. do domu, w którym mieszka Wołodymyr Z. wraz z rodziną, "zawitały polskie i niemieckie służby" – powiedział w rozmowie z Radiem ZET mec. Tymoteusz Paprocki, obrońca Wołodymyra Z., podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream.
nieoficjalnie Niemcy mieli przeszukać mieszkanie Wołodymyra Z. i wywieźć rzeczy z Polski
nieoficjalnie / fot. tysol.pl

Co musisz wiedzieć?

  • Mec. Tymoteusz Paprocki kwestionuje działania służb i ocenę sądu.
  • Przeszukanie domu Ukraińca odbyło się we wrześniu 2024 r. w związku z wydaniem Europejskiego Nakazu Dochodzeniowego.
  • Polskie służby miały nie kontynuować wątku poszukiwawczego klienta.
  • Niemcy mieli zabrać sprzęt płetwonurkowy i wywieźć go z Polski.

 

Obrońca Wołodymyra Z., podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream, sprzeciwia się ustaleniom służb i sądu. W rozmowie z Radiem ZET mecenas Tymoteusz Paprocki wskazuje, że "sąd błędnie zinterpretował" zdarzenia związane z przeszukaniem domu jego klienta we wrześniu 2024 r.

Przeszukanie z września 2024 r.

Jak przekazał prawnik, we wrześniu 2024 r. do domu, w którym mieszka Wołodymyr Z. wraz z rodziną, "zawitały polskie i niemieckie służby".

– To pierwszy fakt. Drugi jest taki, że te czynności wykonywane były w związku z wydaniem Europejskiego Nakazu Dochodzeniowego, który służy do zbierania dowodów w innym kraju, oraz Europejskiego Nakazu Aresztowania – stwierdził.

Jak poinformował mecenas, czynności te miały przebiegać w prawidłowej atmosferze, natomiast Europejski Nakaz Aresztowania nie został zrealizowany.

Brak dokumentów dla klienta

Prawnik wskazuje, że polskie służby ograniczyły się do stwierdzenia nieobecności Wołodymyra Z. w miejscu zamieszkania. Zaznaczył również, że po zakończeniu działań nie pozostawiono żadnego dokumentu obligującego do stawiennictwa. – Było tylko pytanie o to, czy jest w domu, ale nie było większego zainteresowania – dodał.

 

Sprzęt zabrany i wywieziony z Polski

Mecenas podał, że Niemcy zatrzymali mienie należące do klienta i wywieźli je z Polski.

– Zatrzymane zostały rzeczy, które strona niemiecka od razu zabrała i wywiozła z Polski. Chodzi o sprzęt płetwonurkowy, który mój klient wykorzystuje hobbystycznie, ale też o część sprzętów budowlanych wykorzystywanych w związku z prowadzoną przez niego działalnością – podkreślił.

– Co ważne, w postanowieniu była tylko mowa o zabezpieczeniu telefonów komórkowych, dysków przenośnych czy komputerów. My składaliśmy zażalenie w tej sprawie i niestety sąd stwierdził, że pomimo braku postanowienia, biorąc pod uwagę przepisy i duch prawa, należało zabrać inne rzeczy – dodał.

 

Ekspert: "Czy to jest żart?"

Do całej sprawy odniósł się na platformie X mecenas Bartosz Lewandowski. Ekspert zaznaczył, że "niemieckie służby nie mają prawa wykonywania żadnych czynności procesowych w Polsce".

"Jakim cudem pod Warszawą niemieckie służby sobie wchodzą, robią przeszukanie i wywożą dowody?" – zapytał zirytowany mecenas.

 

Eksplozje gazociągów Nord Stream

Do zniszczenia trzech z czterech nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2 doszło 26 września 2022 r., na głębokości ok. 80 m na dnie Morza Bałtyckiego. Nikt nie przyznał się do zniszczeń. Rosja oskarżyła USA, czemu Waszyngton zaprzeczył. Ukraina również zaprzeczyła udziałowi.

W lutym 2024 r. Dania i Szwecja zamknęły swoje postępowania. Duńskie władze stwierdziły umyślny sabotaż, lecz uznały, że brak jest podstaw do wszczęcia postępowania karnego. Szwecja zakończyła śledztwo, powołując się na brak jurysdykcji.


 

POLECANE
Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent z ostatniej chwili
Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że to Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE, muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych. Dodał, że agresorem była i jest Rosja.

Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda z ostatniej chwili
Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda

Dwóch podejrzanych o sabotaż na kolei uciekło z Polski, czterech okazało się niewinnych. „Słabo to wygląda” - skomentował „sukcesy” służb i Prokuratury Krajowej były rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy Wiadomości
Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy

Od rana Podkarpacie zmaga się z intensywnymi opadami śniegu, które powodują trudne warunki na drogach. Tworzy się błoto pośniegowe, a na niektórych odcinkach doszło już do kolizji i wypadków. Najpoważniejszy wypadek miał miejsce w Konieczkowej w powiecie strzyżowskim, gdzie trzy auta zderzyły się, a jedna osoba została ranna.

Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna

Całkowicie przypadkowo natrafiłem na krążącą w przestrzeni medialnej grafikę, w mej ocenie – czyli cynicznego i wyzutego z uczuć wyższych indywiduum – znakomitą. Przedstawia ona kobietę dzierżącą w dłoni wielki, plastikowy worek, na boku którego widnienie rosyjska flaga, a tuż obok stoi dziewczynka w wieku szkolnym, z tornistrem na plecach, i – patrząc na dorosłą niewiastę – mówi: „Mamo, tata wrócił!”.

Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos z ostatniej chwili
Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że z głębokim bólem przyjął informację o śmierci 7-letniej Amelki, obywatelki Polski, która zginęła w Tarnopolu wraz ze swoją mamą. Jak zaznaczył, stało się to w wyniku barbarzyńskiego rosyjskiego ostrzału ludności cywilnej.

Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci” gorące
Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci”

Gen. Fabien Mandon, który we wrześniu objął stanowisko szefa sztabu armii, powiedział we wtorek kongresowi burmistrzów, że największą słabością Francji w dzisiejszych niebezpiecznych czasach jest brak woli walki. Jego ostrzeżenie o potencjalnej wojnie z Rosją ostro podzieliło opinię polityczną.

Czysta klasa. Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata Wiadomości
"Czysta klasa". Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata

Książę William i księżna Kate uczestniczyli w środę wieczorem w londyńskiej gali charytatywnej Royal Variety Performance, wydarzeniu tradycyjnie wspieranemu przez członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Obecność pary przyciągnęła uwagę mediów z całego świata.

Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie do narodu. Padły bardzo trudne słowa z ostatniej chwili
Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie do narodu. Padły bardzo trudne słowa

Ukraina zamierza konstruktywnie współpracować z Ameryką i nie będzie wygłaszać głośnych oświadczeń - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jego słowa cytuje ukraińska agencja UNIAN.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia Wiadomości
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Rumer Willis, córka Bruce’a Willisa, w mediach społecznościowych opowiedziała o stanie zdrowia ojca. Podczas sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) na Instagramie podkreśliła, że choroba, z którą zmaga się aktor, nie pozostawia nikogo w dobrym stanie.

Putin grozi Ukrainie. „Jeśli odrzuci amerykański plan pokojowy, podbijemy nowe ziemie” z ostatniej chwili
Putin grozi Ukrainie. „Jeśli odrzuci amerykański plan pokojowy, podbijemy nowe ziemie”

Rosyjski przywódca Rosji Władimir Putin zagroził w piątek zajęciem kolejnych ziem na Ukrainie, jeśli odrzuci ona amerykański plan pokojowy.

REKLAMA

Niemcy mieli przeszukać mieszkanie Wołodymyra Z. i wywieźć rzeczy z Polski

We wrześniu 2024 r. do domu, w którym mieszka Wołodymyr Z. wraz z rodziną, "zawitały polskie i niemieckie służby" – powiedział w rozmowie z Radiem ZET mec. Tymoteusz Paprocki, obrońca Wołodymyra Z., podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream.
nieoficjalnie Niemcy mieli przeszukać mieszkanie Wołodymyra Z. i wywieźć rzeczy z Polski
nieoficjalnie / fot. tysol.pl

Co musisz wiedzieć?

  • Mec. Tymoteusz Paprocki kwestionuje działania służb i ocenę sądu.
  • Przeszukanie domu Ukraińca odbyło się we wrześniu 2024 r. w związku z wydaniem Europejskiego Nakazu Dochodzeniowego.
  • Polskie służby miały nie kontynuować wątku poszukiwawczego klienta.
  • Niemcy mieli zabrać sprzęt płetwonurkowy i wywieźć go z Polski.

 

Obrońca Wołodymyra Z., podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream, sprzeciwia się ustaleniom służb i sądu. W rozmowie z Radiem ZET mecenas Tymoteusz Paprocki wskazuje, że "sąd błędnie zinterpretował" zdarzenia związane z przeszukaniem domu jego klienta we wrześniu 2024 r.

Przeszukanie z września 2024 r.

Jak przekazał prawnik, we wrześniu 2024 r. do domu, w którym mieszka Wołodymyr Z. wraz z rodziną, "zawitały polskie i niemieckie służby".

– To pierwszy fakt. Drugi jest taki, że te czynności wykonywane były w związku z wydaniem Europejskiego Nakazu Dochodzeniowego, który służy do zbierania dowodów w innym kraju, oraz Europejskiego Nakazu Aresztowania – stwierdził.

Jak poinformował mecenas, czynności te miały przebiegać w prawidłowej atmosferze, natomiast Europejski Nakaz Aresztowania nie został zrealizowany.

Brak dokumentów dla klienta

Prawnik wskazuje, że polskie służby ograniczyły się do stwierdzenia nieobecności Wołodymyra Z. w miejscu zamieszkania. Zaznaczył również, że po zakończeniu działań nie pozostawiono żadnego dokumentu obligującego do stawiennictwa. – Było tylko pytanie o to, czy jest w domu, ale nie było większego zainteresowania – dodał.

 

Sprzęt zabrany i wywieziony z Polski

Mecenas podał, że Niemcy zatrzymali mienie należące do klienta i wywieźli je z Polski.

– Zatrzymane zostały rzeczy, które strona niemiecka od razu zabrała i wywiozła z Polski. Chodzi o sprzęt płetwonurkowy, który mój klient wykorzystuje hobbystycznie, ale też o część sprzętów budowlanych wykorzystywanych w związku z prowadzoną przez niego działalnością – podkreślił.

– Co ważne, w postanowieniu była tylko mowa o zabezpieczeniu telefonów komórkowych, dysków przenośnych czy komputerów. My składaliśmy zażalenie w tej sprawie i niestety sąd stwierdził, że pomimo braku postanowienia, biorąc pod uwagę przepisy i duch prawa, należało zabrać inne rzeczy – dodał.

 

Ekspert: "Czy to jest żart?"

Do całej sprawy odniósł się na platformie X mecenas Bartosz Lewandowski. Ekspert zaznaczył, że "niemieckie służby nie mają prawa wykonywania żadnych czynności procesowych w Polsce".

"Jakim cudem pod Warszawą niemieckie służby sobie wchodzą, robią przeszukanie i wywożą dowody?" – zapytał zirytowany mecenas.

 

Eksplozje gazociągów Nord Stream

Do zniszczenia trzech z czterech nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2 doszło 26 września 2022 r., na głębokości ok. 80 m na dnie Morza Bałtyckiego. Nikt nie przyznał się do zniszczeń. Rosja oskarżyła USA, czemu Waszyngton zaprzeczył. Ukraina również zaprzeczyła udziałowi.

W lutym 2024 r. Dania i Szwecja zamknęły swoje postępowania. Duńskie władze stwierdziły umyślny sabotaż, lecz uznały, że brak jest podstaw do wszczęcia postępowania karnego. Szwecja zakończyła śledztwo, powołując się na brak jurysdykcji.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe