MŚ w skokach narciarskich. Drużynowy konkurs bez sukcesu Polaków

Polacy w składzie: Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki zajęli szóste miejsce w konkursie drużynowym skoków mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Triumfowali Słoweńcy przed Austriakami i Norwegami.
Narty / zdjęcie poglądowe
Narty / zdjęcie poglądowe / needpix@ Wokandapix

Wąsek uratował Polaków

Biało-czerwoni w ośmiu skokach zgromadzili łącznie 958,4 pkt. Najlepiej z Polaków zaprezentował się Wąsek, który dwukrotnie skoczył 131 m. Po siedmiu skokach biało-czerwoni zajmowali piątą lokatę, lecz w ostatniej serii Japończyk Ryoyu Kobayashi spisał się znacznie lepiej od Kubackiego.

W mistrzostwach świata to najgorszy występ Polaków w konkursie drużynowym od 2005 roku. Od 2007 roku i czempionatu w Sapporo nieprzerwanie plasowali się w TOP 5.

"W naszym zasięgu było piąte miejsce. Cztery drużyny nam odskoczyły i trudno było się do nich zbliżyć. Walczyliśmy, ale czegoś dzisiaj zabrakło"

- skomentował Wąsek w Eurosporcie.

"To moja wina. Pozostaje mi przeprosić"

Polacy rozpoczęli konkurs od nieudanego skoku Zniszczoła na 116 m. W drugiej serii uzyskał 125,5 m.

"To moja wina. Pozostaje mi przeprosić za to, co się stało. Byłem zbyt zachowawczy. Odbiłem się na pół gwizdka, bo nie chciałem ryzykować i zepsuć pierwszego skoku"

- powiedział Zniszczoł.

"Olek nie spodziewał się, że będzie wiatr z tyłu skoczni. Warunki zmieniły się diametralnie. Zawiodło wybicie z progu. Pozostali zawodnicy skoczyli lepiej i podjęli walkę. Paweł Wąsek imponował pewnością siebie. Liczę na jego dobry występ w konkursie indywidualnym"

- przekazał trener polskiej kadry Thomas Thurnbichler.

Słoweńcy obronili tytuł sprzed dwóch lat z Planicy. Lovro Kos, Domen Prevc, Timi Zajc i Anze Lanisek triumfowali łączną notą 1080,8 pkt. Srebrny medal ze stratą 13,4 wywalczyli Austriacy, a brązowy Norwegowie, którzy przegrali ze Słoweńcami o 15,5 pkt. Tuż za podium uplasowali się Niemcy.

"Było to bardzo trudne zadanie. Zwycięstwo to efekt ciężkiej pracy. Na szczęście udało mi się oddać dwa dobre skoki. Nasza przewaga nad Austrią była minimalna, ale Anze Lanisek spisał się doskonale"

- oznajmił Timi Zajc.

W drugiej serii wystartowało osiem drużyn. Piąte miejsce zajęli Japończycy, siódme - Finowie, a ósme - Amerykanie. Po pierwszej serii odpadli Szwajcarzy, Kazachowie i Chińczycy. W Trondheim odbędą się jeszcze dwa konkursy indywidualne. W piątek na dużej skoczni rywalizować będą kobiety, a w sobotę mężczyźni.


 

POLECANE
Gigantyczny pożar w Rosji. Ukraińskie drony znów uderzają – płonie baza paliwowa Rosnieftu z ostatniej chwili
Gigantyczny pożar w Rosji. Ukraińskie drony znów uderzają – płonie baza paliwowa Rosnieftu

Nocny atak ukraińskich dronów wywołał potężny pożar w bazie paliwowej w obwodzie tambowskim. To kolejny cios w rosyjską infrastrukturę energetyczną w ciągu zaledwie 24 godzin – informują lokalne władze i ukraińskie media.

„Niemcy stoją  w obliczu najgłębszego kryzysu od lat powojennych” Wiadomości
„Niemcy stoją w obliczu najgłębszego kryzysu od lat powojennych”

Wiodąca niemiecka grupa przemysłowa ostrzegła, że kraj stoi w obliczu “najgłębszego kryzysu” od II wojny światowej, wzywając rząd kanclerza Friedricha Merza do szybszego działania w celu ożywienia borykającej się z trudnościami gospodarki.

Stanisław Żaryn: W działaniach polskich służb kontrwywiadowczych brakuje samodzielności i autonomicznego potencjału gorące
Stanisław Żaryn: W działaniach polskich służb kontrwywiadowczych brakuje samodzielności i autonomicznego potencjału

„Dziś niestety Rosji udaje się prowadzić skuteczne akty sabotażu i dywersji przeciwko Polsce. Brakuje skuteczności w zapobieganiu, brakuje – o czym wiele razy pisałem – także samodzielności i autonomicznego potencjału w działaniach polskich służb kontrwywiadowczych” - napisał na platformie X Stanisław Żaryn, były rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych komentując komunikat ABW o prowadzonym śledztwie w sprawie rosyjskiej siatki szpiegowskiej, która zajmowała się aktami sabotażu i dywersji na terenie Polski.

Szokujące wyniki sondażu. Czy Polacy będą bronić kraju, gdyby nadeszła wojna? z ostatniej chwili
Szokujące wyniki sondażu. Czy Polacy będą bronić kraju, gdyby nadeszła wojna?

Najnowszy sondaż IBRiS dla Radia ZET odsłania niepokojącą prawdę o gotowości Polaków do obrony ojczyzny. Choć deklaracje są niemal równo podzielone, zmiany w poszczególnych grupach – zwłaszcza wśród młodych i kobiet – mogą zaskoczyć nawet ekspertów.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Choć Polska pozostaje pod wpływem spokojniejszego wyżu, najbliższe godziny przyniosą mieszankę jesiennej aury: od przejaśnień na południu po gęste mgły i miejscowe opady, a wszystko w rytmie dynamicznych zmian pogodowych nad Europą – zapowiada IMGW.

Rolnik przerywa milczenie ws. ustawy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych. Byliśmy szantażowani z ostatniej chwili
Rolnik przerywa milczenie ws. ustawy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych. "Byliśmy szantażowani"

„Zostaliśmy postawieni pod ścianą i zmuszeni do akceptacji rozwiązania w trybie presji i szantażu: 'albo zgodzicie się na ustawę, albo w oparciu o regulacje unijne będziecie wykończeni w dwa lata'” - napisał w mediach społecznościowych Szczepan Wójcik, przedsiębiorca z branży hodowlanej i rolnik.

Rada UE i PE zawarły nieformalne porozumienie ws. wycofywania importu rosyjskiego gazu z ostatniej chwili
Rada UE i PE zawarły nieformalne porozumienie ws. wycofywania importu rosyjskiego gazu

W środę wieczorem posłowie do Parlamentu Europejskiego z Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii oraz Komisji Handlu Zagranicznego i duńskiej prezydencji w Radzie zgodzili się na zakaz importu rosyjskiego gazu ziemnego od wejścia w życie rozporządzenia na początku 2026 r. w odniesieniu do gazu ziemnego skroplonego (LNG) dostępnego na rynku kasowym, a od 30 września 2027 r. zakaz importu gazu rurociągowego.

Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony z ostatniej chwili
Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony

Obecny dowódca niemieckich wojsk lądowych Christian Freuding przekazał latem miesięcznikowi „Atlantic”, że Pentagon przerwał kanały komunikacji ze stroną niemiecką. O sprawie amerykański magazyn pisze w najnowszym wydaniu; nie wiadomo, czy kanały zostały przywrócone.

Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów   z ostatniej chwili
Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów  

Lecanemab (nazwa handlowa Leqembi), Nowy lek na chorobę Alzheimera, który wzbudzał wielkie oczekiwania, według niezależnych ekspertów nie przynosi znaczących korzyści w porównaniu do obecnie stosowanych terapii w Niemczech. Ocena Instytutu Oceny Jakości i Efektywności w Opiece Zdrowotnej w Kolonii wskazuje, że lek nie wykazuje udowodnionej przewagi ani u pacjentów z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi, ani u osób z łagodną demencją.

Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. Polska wykonuje ogromny wysiłek z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. "Polska wykonuje ogromny wysiłek"

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki odwiedził dziś port lotniczy Rzeszów–Jasionka im. Rodziny Ulmów oraz centrum logistyczne POLLOGHUB. Zapoznał się z działalnością hubu i spotkał się z żołnierzami pełniącymi służbę w tym kluczowym dla bezpieczeństwa regionu centrum logistycznym.

REKLAMA

MŚ w skokach narciarskich. Drużynowy konkurs bez sukcesu Polaków

Polacy w składzie: Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki zajęli szóste miejsce w konkursie drużynowym skoków mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Triumfowali Słoweńcy przed Austriakami i Norwegami.
Narty / zdjęcie poglądowe
Narty / zdjęcie poglądowe / needpix@ Wokandapix

Wąsek uratował Polaków

Biało-czerwoni w ośmiu skokach zgromadzili łącznie 958,4 pkt. Najlepiej z Polaków zaprezentował się Wąsek, który dwukrotnie skoczył 131 m. Po siedmiu skokach biało-czerwoni zajmowali piątą lokatę, lecz w ostatniej serii Japończyk Ryoyu Kobayashi spisał się znacznie lepiej od Kubackiego.

W mistrzostwach świata to najgorszy występ Polaków w konkursie drużynowym od 2005 roku. Od 2007 roku i czempionatu w Sapporo nieprzerwanie plasowali się w TOP 5.

"W naszym zasięgu było piąte miejsce. Cztery drużyny nam odskoczyły i trudno było się do nich zbliżyć. Walczyliśmy, ale czegoś dzisiaj zabrakło"

- skomentował Wąsek w Eurosporcie.

"To moja wina. Pozostaje mi przeprosić"

Polacy rozpoczęli konkurs od nieudanego skoku Zniszczoła na 116 m. W drugiej serii uzyskał 125,5 m.

"To moja wina. Pozostaje mi przeprosić za to, co się stało. Byłem zbyt zachowawczy. Odbiłem się na pół gwizdka, bo nie chciałem ryzykować i zepsuć pierwszego skoku"

- powiedział Zniszczoł.

"Olek nie spodziewał się, że będzie wiatr z tyłu skoczni. Warunki zmieniły się diametralnie. Zawiodło wybicie z progu. Pozostali zawodnicy skoczyli lepiej i podjęli walkę. Paweł Wąsek imponował pewnością siebie. Liczę na jego dobry występ w konkursie indywidualnym"

- przekazał trener polskiej kadry Thomas Thurnbichler.

Słoweńcy obronili tytuł sprzed dwóch lat z Planicy. Lovro Kos, Domen Prevc, Timi Zajc i Anze Lanisek triumfowali łączną notą 1080,8 pkt. Srebrny medal ze stratą 13,4 wywalczyli Austriacy, a brązowy Norwegowie, którzy przegrali ze Słoweńcami o 15,5 pkt. Tuż za podium uplasowali się Niemcy.

"Było to bardzo trudne zadanie. Zwycięstwo to efekt ciężkiej pracy. Na szczęście udało mi się oddać dwa dobre skoki. Nasza przewaga nad Austrią była minimalna, ale Anze Lanisek spisał się doskonale"

- oznajmił Timi Zajc.

W drugiej serii wystartowało osiem drużyn. Piąte miejsce zajęli Japończycy, siódme - Finowie, a ósme - Amerykanie. Po pierwszej serii odpadli Szwajcarzy, Kazachowie i Chińczycy. W Trondheim odbędą się jeszcze dwa konkursy indywidualne. W piątek na dużej skoczni rywalizować będą kobiety, a w sobotę mężczyźni.



 

Polecane