Wielka akcja policji pod domem emerytki. Chodzi o Jerzego Owsiaka
Potężna akcja policji wobec… emerytki
O sprawie informują redaktorzy WP.PL, Patryk Słowik i Paweł Figurski.
66-latce Izabeli, która napisała do Jerzego Owsiaka „giń człeku”, postawiono zarzuty w mniej niż dobę od zawiadomienia. Poszli do niej pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji i naczelnik wydziału kryminalnego
– informuje Patryk Słowik. Sprawą kobiety zajęło się Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, które o emerytce miało uzyskać informację od pełnomocnika Jerzego Owsiaka.
Pełnomocnictwo jest z 14 stycznia i wtedy pełnomocnik złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. A CBZC wystąpiło do Mety o ujawnienie danych kobiety już 12 stycznia
– wskazuje redaktor. W kolejnym wpisie dodał, że zastępca komendanta, który osobiście poszedł zatrzymać kobietę, dostał awans. Będzie komendantem we Włocławku.
- "Ale wtopa". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Administracja Trumpa zwija USAID i nakazuje powrót do USA pracownikom agencji na całym świecie
- Zmiany personalne w krytycznym momencie właściciela TVN Warner Bros. Discovery
- Feministyczna organizacja z Polski bez pieniędzy z USA. "To potworne"
Szokujące kulisy
Jak czytamy w publikacji, do mieszkania pani Izabeli 14 stycznia udała się wierchuszka lokalnej policji – pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji w Toruniu nadkom. Arkadiusz Górecki, naczelnik wydziału kryminalnego KMP w Toruniu asp. szt. Cezary Więcławski oraz jeden z funkcjonariuszy wydziału kryminalnego. Wówczas nie było jej w domu; zatrzymanie powiodło się dopiero następnego dnia, gdy policja zapukała do jej drzwi o 6 rano.
Kobieta, emerytka, 66 lat, według oświadczenia jest w grupie ryzyka wylewu i zawału serca, ma zdiagnozowanego raka piersi. (…) Dokładnie o godz. 6:25 kobieta zostaje zatrzymana. Policjanci w protokole wpisują, że zatrzymanie jest związane z tym, że "zachodzi obawa matactwa i ukrywania się". (…) Dochodzi do przeszukań mieszkania oraz Izabeli Majewskiej – "na legitymację", czyli bez zgody sądu (…) wszczęte zostaje dochodzenie. Błyskawicznie, bo od razu po dowiezieniu kobiety na komendę, zostają jej postawione zarzuty
– zdradza kulisy sprawy Wirtualna Polska. Podkreślono, że od złożenia zawiadomienia i powzięcia przez służby informacji do postawienia zarzutów minęło zaledwie kilkanaście godzin. Ponadto policja pytana o sprawę, oficjalną drogą próbowała wprowadzić opinię publiczną w błąd; gdy policjanci zorientowali się, że redaktorzy mają w posiadaniu ich wewnętrzną dokumentację, przeprosili.
Giń człeku i to jak najszybciej dość okradania dość twego dorabiania się z naiwności Polaków twoje wille za granicą, twoja willa w Polsce twoje dzieci uczą się za granicą i pensje twoje i twojej żony dość rozlicz się i zmień okulary bo takie noszą LGBT [pisownia oryginalna – red.]
– to właśnie taki komentarz napisała pani Izabela pod wpisem Jerzego Owsiaka na Facebooku.
Ekspert komentuje
Sprawę skomentował dr hab. Szymon Tarapata, karnista z UJ i adwokat. Mecenas podkreślił, że "ta cała sprawa, od samego początku do samego końca, to jakiś żart" i "byłoby to wszystko nawet śmieszne, gdyby nie fakt, że tak naprawdę jest straszne, bo to ośmieszanie polskiego państwa".
W tej sprawie, przede wszystkim, nie ma ani groźby bezprawnej, ani nawoływania do popełnienia zbrodni (…). Groźba karalna musi dotyczyć zapowiedzi popełnienia przestępstwa na szkodę innej osoby. Daleki jestem od twierdzenia, że skierowanie słów "giń człeku" w takim kontekście, jaki miał miejsce w sprawie, było taką zapowiedzią. Trudno też uznać, że autorka wpisu kogoś nakłaniała do popełnienia zbrodni. Kontekst wypowiedzi i okoliczności jej sformułowania absolutnie o tym nie świadczą
– wskazuje ekspert i dodaje, że nie popiera agresywnych wpisów kierowanych do osób publicznych, jednak "nie zmienia to faktu, że nie każdy agresywny, chamski, a nawet nienawistny wpis stanowi groźbę bezprawną oraz nawoływanie do popełnienia przestępstwa".
W całej tej sprawie mam wrażenie, że kilka osób potrzebuje więcej ogłady, wyczucia i – po prostu – dawki zdrowego rozsądku
– podsumował.
66-latce, która napisała do Jerzego Owsiaka „giń człeku”, postawiono zarzuty w mniej niż dobę od zawiadomienia. Poszli do niej pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji i naczelnik wydziału kryminalnego.
— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) February 7, 2025
Sprawą zajmowało się Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. O…
Zastępca komendanta miejskiego policji w Toruniu, który osobiście poszedł zatrzymać kobietę piszącą do Jerzego Owsiaka „giń człeku” (lecz ta go przechytrzyła, bo nie było jej w domu), dostał awans. Teraz będzie komendantem we Włocławku.https://t.co/1iL930cUQV
— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) February 7, 2025
Czytam niektóre opinie, że policja zareagowała jak trzeba. Bo należało pokazać, że nie ma przyzwolenia. Dlatego do emerytki poszli zastępca komendanta i naczelnik. Policja chyba była innego zdania, bo najpierw zaprzeczyła, by obaj panowie brali udział w akcji. Pech, mamy notatkę. pic.twitter.com/wP13A6NJAB
— Paweł Figurski (@p_figurski) February 7, 2025