Ważne doniesienia z granicy z Niemcami. Są komunikaty niemieckich służb
Niemiecka policja poinformowała 23 grudnia zeszłego roku, że trzech Etiopczyków zostało zatrzymanych w okolicach wiaduktu kolejowego w Gorlitz. Mężczyźni pod osłoną nocy prawdopodobnie próbowali przedostać się do Niemiec, jednak z wnioskiem o podejrzenie ws. nielegalnego wjazdu do kraju zostali wydaleni do Polski.
Poinformowano również o cofnięciu do Polski dwóch imigrantów z Etiopii, którzy zostali zatrzymani bez ważnych dokumentów w pociągu na trasie Zgorzelec–Gorlitz.
-
Ursula von der Leyen nie przyjedzie do Polski. Nagła zmiana planów
-
Widzowie mogą być rozczarowani. Zmiany w emisji popularnego serialu TVN "Na Wspólnej"
Pracowite Boże Narodzenie
W komunikacie z 27 grudnia zeszłego roku niemieckie służby poinformowały o zatrzymaniu w dniu Bożego Narodzenia kilku osób, które podróżowały pociągiem relacji Zgorzelec–Gorlitz. Najpierw służby próbowały wylegitymować 24-letniego Etiopczyka, lecz ten nie pokazał żadnych ważnych dokumentów. Następnie w pociągu znaleziono dwóch Somalijczyków (44 i 23 lata), 21-letniego Sudańczyka, 27-letniego Togończyka oraz 26-latka z Czadu.
Natomiast wieczorem na postoju autostrady niemieckie służby wylegitymowały dwóch Argentyńczyków, którzy choć mieli ważne paszporty, to nie posiadali wiz ani dokumentów pobytowych.
Wszyscy mężczyźni zostali zawróceni do Polski. W związku z podejrzeniem nielegalnego wjazdu do Niemiec wszczęto wobec nich odpowiednie postępowanie karne.
Incydent na granicy z Czechami
Niemieckie służby w komunikacie z 18 grudnia poinformowały także o zatrzymaniu dzień wcześniej mołdawskiej furgonetki na granicy z Czechami. W pojeździe znajdował się 24-letni kierowca z Mołdawii, na miejscu pasażera siedział 40-latek z Rumunii. Natomiast za nimi siedziała 34-letnia kobieta z Mołdawii wraz z trójką dzieci w wieku 9, 11 oraz 17 lat, a także jej 34-letni mąż oraz 17-letnia dziewczyna z Mołdawii.
Po sprawdzeniu dokumentów okazało się, że 34-letniej matce i jej dzieciom zakazano wjazdu do Niemiec, natomiast jej mąż usłyszał zarzut pomocnictwa. Z kolei kierowca i pasażer usłyszeli zarzuty nielegalnego wjazdu i pobytu w Niemczech.
Deportacje z Niemiec
Minister spraw wewnętrznych Christian Pegel dokonał wstępnej oceny przypadków zakończenia pobytu w Meklemburgii-Pomorzu Przednim w 2024 r. Jak podaje niemiecka policja, do połowy grudnia dokonano dwukrotnie więcej udanych deportacji niż w 2023 r.
Udało nam się zwiększyć liczbę powrotów. Wszyscy pracowali nad tym, aby te działania mogły być realizowane niezawodnie i konsekwentnie
– powiedział minister Christian Pegel.