[nasz wywiad] Marcin Rola o usunięciu filmów z MN: "Pokazaliśmy, że tam były rodziny, nie faszyści"

"To niebywałe. Przedstawiliśmy naprawdę rzetelnie, jacy ludzie byli obecni na Marszu Niepodległości. Pokazaliśmy, że to nie banda faszystów czy antysemitów, ale rodziny z dziećmi. Jest mi niezwykle żal, że jako niezależna telewizja musimy w Polsce toczyć walkę z zagraniczną korporacją, jaką jest Youtube" - mówił w rozmowie z Tysol.pl redaktor naczelny telewizji wRealu24.pl, Marcin Rola. 
/ Marcin Rola, screen YT
O sprawie pisaliśmy więcej tutaj. Serwis Youtube skasował redakcji wRealu24.pl wszystkie materiały z sobotniego Marszu Niepodległości.
 

To nieprawdopodobnie patologiczna cenzura. Materiał z Marszu Niepodległości był wrzucony dwa razy i za każdym razem go usuwano. Nie można ocenić tych treści jako kontrowersyjne czy promujące nazizm czy faszyzm, wręcz przeciwnie: podchodziłem z mikrofonem głównie do rodzin, do małych dzieci, do osób starszych, miałem wywiady z weteranami z Afganistanu i Iraku. Materiał zrobiony został z humorem, prześmiewczo wobec narracji promowanych przez mainstreamowe media, że oto na Marsz przyszli sami naziole


- powiedział dla Tysol.pl Marcin Rola.
 

Filmik 11 listopada był najpopularniejszy na Youtubie spośród filmików o tej tematyce, miał 130 tysięcy wyświetleń. Skasowano go 12 listopada. Opublikowałem go ponownie, ale również został usunięty. Serwis usunięcie filmu tłumaczył stwierdzeniem, że materiał nie jest zgodny z ich regulaminem. Na pytanie, co konkretnie jest tam nie tak, jaki punkt tego regulaminu został złamany, nie otrzymałem jasnej odpowiedzi - po prostu film nie jest zgodny i nie jest dobry dla reklamodawców


- relacjonuje redaktor.
 

Do sprawy odniosła się na Tweeterze minister cyfryzacji Anna Streżyńska. Poinformowała, że niestety bez ustawy mamy związane ręce. To sytuacja podobna jak z Facebookiem - jest to prywatna firma, więc jeśli coś ci się nie podoba, to wiesz gdzie są drzwi


- dodał.
 

Z moich obserwacji wynika, że hasła takie jak "marsz niepodległości", "Smoleńsk", "aborcja", "Wołyń", to słowa-klucze, które w sieci są od razu z miejsca poddawane cenzurze i kontroli. Zaniża się statystyki, albo wyłącza zarabianie na takich materiałach. To zwyczajna cenzura w najgorszym wydaniu. Wszędzie słyszymy hasła pełne frazesów o wolności, demokracji i praworządności, a okazuje się, że jak ktoś ma inne zdanie na jakiś temat, to trzeba go po prostu usunąć


- powiedział Marcin Rola.
 

Odwołałem się w serwisie Youtube, jednak nie widzę wielkich szans na pomyślne rozwiązanie sprawy. Usunięto rzetelny, familijny materiał, pokazujący prawdę. Tam była masa ludzi, masa rodzin, a nie faszyści. Chyba to im tak bardzo przeszkadzało


- podsumował redaktor.


RAW

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Dywersja na kolei. Jest wniosek o ściganie czerwoną notą Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Jest wniosek o ściganie czerwoną notą Interpolu

Jest wniosek o ściganie czerwoną notą Interpolu Jewhenija Iwanowa i Ołeksandra Kononowa. To bezpośredni sprawcy dywersji na torach kolejowych w Polsce – poinformowała w niedzielę stacja RMF FM.

Polska kupi od USA 250 bojowych wozów piechoty Stryker za 1 dolara? pilne
Polska kupi od USA 250 bojowych wozów piechoty Stryker za 1 dolara?

Polska armia wciąż odczuwa braki po przekazaniu sprzętu Ukrainie, dlatego oferta USA dotycząca 250 pojazdów Stryker za symbolicznego dolara może stać się kluczowa. MON czeka na wyniki oceny technicznej, a cała decyzja zależy od realnego stanu maszyn.

Nowa narodowa strategia bezpieczeństwa USA. Łukasz Jasina: nie popadałbym w nadmierny entuzjazm tylko u nas
Nowa narodowa strategia bezpieczeństwa USA. Łukasz Jasina: nie popadałbym w nadmierny entuzjazm
Helsińska Fundacja ostro o reformie Żurka: Paraliż wymiaru sprawiedliwości z ostatniej chwili
Helsińska Fundacja ostro o reformie Żurka: "Paraliż wymiaru sprawiedliwości"

HFPC podkreśla, że projekt ustawy forsowanej przez Waldemara Żurka nie daje sędziom realnej drogi odwoławczej, a możliwość jedynie sprawdzenia przypisania do grupy to – jak mówi Maciej Nowicki cytowany przez "Gazetę Prawną" – „to pozór ochrony sądowej”.

Incydent na lotnisku w Heathrow w Londynie z ostatniej chwili
Incydent na lotnisku w Heathrow w Londynie

Na londyńskim lotnisku Heathrow doszło do poważnego incydentu. Na miejscu widoczna jest uzbrojona policja. Według ustaleń stacji Sky News rannych zostało kilka osób, ale ich obrażenia nie są poważne.

Przewróciła się łódź z migrantami. Co najmniej 18 osób nie żyje Wiadomości
Przewróciła się łódź z migrantami. Co najmniej 18 osób nie żyje

Turecki statek handlowy jako pierwszy zauważył łódź, która przewróciła się na pełnym morzu niedaleko Krety, a zaalarmowane służby greckie potwierdziły śmierć 18 migrantów.

Obowiązkowa służba wojskowa w Polsce. Co sądzą Polacy? z ostatniej chwili
Obowiązkowa służba wojskowa w Polsce. Co sądzą Polacy?

Ponad połowa Polaków uważa, że w związku z obecną sytuacją międzynarodową Polska powinna przywrócić obowiązkową zasadniczą służbę wojskową – wynika z sondażu United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

Ruszają zgłoszenia do XVII edycji konkursu "Świętokrzyski Racjonalizator". Rekordowa pula 90 tys. zł i dwie nowe kategorie czekają na naukowców, studentów i firmy z regionu – informuje Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.

Pod Nowym Targiem kobieta urodziła na stacji benzynowej Wiadomości
Pod Nowym Targiem kobieta urodziła na stacji benzynowej

Na stacji benzynowej w Harklowej przypadkowo znalazła się położna z nowotarskiego szpitala, która jako pierwsza udzieliła rodzącej fachowej pomocy, zanim na miejsce dotarły służby ratunkowe.

Rośnie napięcie na Pacyfiku. Chińskie myśliwce celują w japońskie samoloty pilne
Rośnie napięcie na Pacyfiku. Chińskie myśliwce celują w japońskie samoloty

Japońskie F-15 poderwano w odpowiedzi na operacje lotnicze z chińskiego lotniskowca Liaoning, gdy jego myśliwce dwukrotnie skierowały radar naprowadzania na japońskie maszyny. Tokio uznało to za groźną prowokację, a Pekin – za rzekome „oczernianie”.

REKLAMA

[nasz wywiad] Marcin Rola o usunięciu filmów z MN: "Pokazaliśmy, że tam były rodziny, nie faszyści"

"To niebywałe. Przedstawiliśmy naprawdę rzetelnie, jacy ludzie byli obecni na Marszu Niepodległości. Pokazaliśmy, że to nie banda faszystów czy antysemitów, ale rodziny z dziećmi. Jest mi niezwykle żal, że jako niezależna telewizja musimy w Polsce toczyć walkę z zagraniczną korporacją, jaką jest Youtube" - mówił w rozmowie z Tysol.pl redaktor naczelny telewizji wRealu24.pl, Marcin Rola. 
/ Marcin Rola, screen YT
O sprawie pisaliśmy więcej tutaj. Serwis Youtube skasował redakcji wRealu24.pl wszystkie materiały z sobotniego Marszu Niepodległości.
 

To nieprawdopodobnie patologiczna cenzura. Materiał z Marszu Niepodległości był wrzucony dwa razy i za każdym razem go usuwano. Nie można ocenić tych treści jako kontrowersyjne czy promujące nazizm czy faszyzm, wręcz przeciwnie: podchodziłem z mikrofonem głównie do rodzin, do małych dzieci, do osób starszych, miałem wywiady z weteranami z Afganistanu i Iraku. Materiał zrobiony został z humorem, prześmiewczo wobec narracji promowanych przez mainstreamowe media, że oto na Marsz przyszli sami naziole


- powiedział dla Tysol.pl Marcin Rola.
 

Filmik 11 listopada był najpopularniejszy na Youtubie spośród filmików o tej tematyce, miał 130 tysięcy wyświetleń. Skasowano go 12 listopada. Opublikowałem go ponownie, ale również został usunięty. Serwis usunięcie filmu tłumaczył stwierdzeniem, że materiał nie jest zgodny z ich regulaminem. Na pytanie, co konkretnie jest tam nie tak, jaki punkt tego regulaminu został złamany, nie otrzymałem jasnej odpowiedzi - po prostu film nie jest zgodny i nie jest dobry dla reklamodawców


- relacjonuje redaktor.
 

Do sprawy odniosła się na Tweeterze minister cyfryzacji Anna Streżyńska. Poinformowała, że niestety bez ustawy mamy związane ręce. To sytuacja podobna jak z Facebookiem - jest to prywatna firma, więc jeśli coś ci się nie podoba, to wiesz gdzie są drzwi


- dodał.
 

Z moich obserwacji wynika, że hasła takie jak "marsz niepodległości", "Smoleńsk", "aborcja", "Wołyń", to słowa-klucze, które w sieci są od razu z miejsca poddawane cenzurze i kontroli. Zaniża się statystyki, albo wyłącza zarabianie na takich materiałach. To zwyczajna cenzura w najgorszym wydaniu. Wszędzie słyszymy hasła pełne frazesów o wolności, demokracji i praworządności, a okazuje się, że jak ktoś ma inne zdanie na jakiś temat, to trzeba go po prostu usunąć


- powiedział Marcin Rola.
 

Odwołałem się w serwisie Youtube, jednak nie widzę wielkich szans na pomyślne rozwiązanie sprawy. Usunięto rzetelny, familijny materiał, pokazujący prawdę. Tam była masa ludzi, masa rodzin, a nie faszyści. Chyba to im tak bardzo przeszkadzało


- podsumował redaktor.


RAW

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane