Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
Zmiany we Wrocławiu
O powrocie linii "0" miejscy urzędnicy poinformowali podczas wtorkowej konferencji prasowej. Nowa "zerówka" będzie nadal linią okólną, ale tramwaje będą jechały tylko w jednym kierunku. Z okolic zoo i Hali Stulecia pojadą przez pl. Grunwaldzki, pl. Wróblewskiego, ul. Pułaskiego, Dworzec Główny, a następnie wzdłuż ul. Widok i Szewskiej, przez ul. Dubois, pl. Bema i Ogród Botaniczny. Stamtąd po raz kolejny linia przechodzi przez pl. Grunwaldzki do pętli przy zoo.
"To są te miejsca, które są w weekendy uczęszczane bardzo intensywnie zarówno przez turystów, jak i tych mieszkańców, którzy tam na przykład studiują. Tym samym troszkę jeszcze uwzględniamy nasze inne potrzeby, jak na przykład wzmacnianie komunikacji w czasie, kiedy rusza jarmark, albo ruszają takie duże imprezy w rynku. Czyli kilka celów uda nam się naszym zdaniem zrealizować poprzez taką nową +zerówkę+"
- powiedziała dyrektorka Wydziału Transportu Paulina Tyniec-Piszcz.
Pierwsze kursy ruszą 30 listopada. Jak podkreśliła Tyniec–Piszcz, będzie to linia weekendowa. Od końca września do końca kwietnia "zerówki" będą jeździć według rozkładu zimowego. Oznacza to kursy co 20 minut, między godz. 12:00 a 21:00. Od maja do września kursy będą realizowane między godz. 9:00 a 22:30.
Historia "Zerówki"
"Zerówka" jeździła wokół centrum Wrocławia od 1948 roku. Została zawieszona w 2021 roku, w związku z remontem ul. Pomorskiej. Zastąpiła ją tymczasowa linia 70, ale po uruchomieniu nowych tras przyszedł czas na zmiany.
"W zeszłym roku, kiedy uruchomiliśmy tramwaj przez Popowice oraz trasę tramwajową na Nowy Dwór, dokonaliśmy pewnego odświeżenia i przerobienia siatki połączeń tramwajowych, które odpowiadają współczesnym potrzebom mieszkańców"
- powiedziała dyrektorka Biura Zrównoważonej Mobilności Monika Kozłowska–Święconek.
Jak podkreśliła Kozłowska-Święconek, dotychczasową trasę "zerówki" obsługuje pięć innych. Zauważyła, że przed zawieszeniem linia nie cieszyła się popularnością wśród pasażerów.
"Jej potencjał nie był do końca wykorzystany, ale woziła za to bagaż związany tak naprawdę z sentymentem i z tradycją związaną z wrocławskimi tramwajami. I w tym kontekście my nie chcemy o tej tradycji i tym sentymencie zapomnieć"
- powiedziała Kozłowska-Święconek.
Podczas pierwszego weekendu kursowania, na pasażerów czekają dodatkowe atrakcje. Jak zapowiedział prezes MPK Witold Woźny, w tramwajach będzie można spotkać przewodników, którzy opowiedzą o historii linii i o mijanych atrakcjach.