Znany youtuber "Budda" aresztowany. Szokująca relacja Wardęgi
W środę Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące Kamila L., znanego szerzej jako "Budda".
Pozostali aresztowani na 3 miesiące to: partnerka Kamila L. Aleksandra K., Tomasz Ch., Adam U. oraz Bartłomiej G.
Wardęga zabrał głos
Głos w sprawie zatrzymania Kamila L. "Buddy" zabrał Sylwester Wardęga, znany youtuber. "Druid" opisał sytuację, do którego miało dojść podczas wakacji w 2023 roku.
Raz jechałem z Boxdelem, to jeszcze było w poprzednie wakacje chyba, nie te, co były, tylko jeszcze w poprzednie. Wiem, że już tak było cieplej. I zadzwonił Budda, a jak dzwonił ktoś, kto ufał Boxdelowi, czyli na przykład Budda, to Boxdel puszczał na głośnomówiący przy mnie. Więc słyszałem, że Budda był mega wkur*****, że jakiś jego kolega, z którym wcześniej robił loterię, ale się pokłócili, będzie robił teraz loterię sam
– powiedział Wardęga.
Być może chodziło o tego MGP [Bartłomiej G. - przyp. red.]. Ale coś tam było widać, że Budda jest mega wkur*****. I też właśnie wywnioskowałem, że Budda ma mega ból tyłka, jeżeli inni youtuberzy robią loterię. Bo Budda sobie ubzdurał, że to on wymyślił i on tylko może robić na tym hajs. To było takie dziwne. Przez takie małe rzeczy drobne powoli ten obraz Buddy miałem taki, jaki miałem, że mogliście wywnioskować, że za nim nie przepadałem
– dodał.
- Szokujące informacje nt. stanu technicznego największych zapór wodnych na Dolnym Śląsku
- Elon Musk wyśmiał tekst żony Radosława Sikorskiego
Tak "Budda" zareagował na aresztowanie
Obrońca znanego youtubera dr Mateusz Mickiewicz został zapytany przez serwis Onet o to, jak jego klient zareagował na decyzję sądu o tymczasowym aresztowaniu.
Na pewno dla każdej osoby decyzja o zastosowaniu tymczasowego aresztowania jest czymś szokującym, traumatycznym. Natomiast pan Kamil przyjął to ze spokojem. Myślę, że ten spokój wynika z jego spokoju duszy, również biorąc pod uwagę to, że niczego złego nie zrobił i wszystko starał się zrealizować zgodnie z literą prawa oraz tego, że nie jest żadnym przestępcą i takich czynów nie chciał popełnić. Więc będzie walczył. I ta wiara w sprawiedliwość i jej wymierzenie docelowe w znaczeniu wykazania niesłuszności oskarżenia daje mu moc do tego, żeby się wybronić
– podsumował dr Mateusz Mickiewicz.
Zatrzymanie "Buddy"
W poniedziałek Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało znanego youtubera motoryzacyjnego Kamila L., pseudonim "Budda". Prokuratura postawiła youtuberowi oraz 9 innym osobom zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianiem nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz praniem brudnych pieniędzy.
Akcja służb była zakrojona na szeroką skalę. Jak podano w komunikacie, zabezpieczono mienie należące do podejrzanych na łączną kwotę około 140 milionów złotych, w tym 51 samochodów, nieruchomości, a także dokonano blokady środków na rachunkach na kwotę ponad 77 milionów złotych. W akcji brało udział ok. 60 funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej z KAS.
Jak przekazała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska, "Buddzie" grozi do 10 lat więzienia.