Afera wokół Gajewskiej i Myrchy. Myrcha zabrał głos

Sprawa podwarszawskiego domu Arkadiusza Myrchy i Kingi Gajewskiej wywołała burzę. Teraz zabrał głos sam wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.
Arkadiusz Myrcha
Arkadiusz Myrcha / fot. X

Afera wokół Gajewskiej i Myrchy

Nie ustaje burza wokół Kingi Gajewskiej oraz Arkadiusza Myrchy, małżeństwa posłów Platformy Obywatelskiej. Dodatek mieszkaniowy pobierają zarówno poseł, jak i posłanka, przez co miesięcznie do ich kieszeni wpływa blisko 8 tys. zł z Kancelarii Sejmu. Wynika to z faktu, że każdy poseł może korzystać z ryczałtu w wysokości do 4 tys. zł, jeśli nie mieszka w stolicy.

Warto zauważyć, że przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku Kinga Gajewska zadeklarowała, że jej miejscem zamieszkania jest miejscowość Błonie, tuż za rogatkami Warszawy. Posłanka zaznaczyła jednak, że dopiero budują dom pod Warszawą i muszą wynajmować mieszkanie w pobliżu Sejmu ze względu na dzieci, które mają blisko do przedszkola i żłobka.

Według Adriana Boreckiego z Telewizji Republika dom Arkadiusza Myrchy i Kingi Gajewskiej ma być jednak "ukończony".

Telewizja Republika pokazała dom Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy

Myrcha zabrał głos

Zdaniem Arkadiusza Myrchy w całej sprawie istnieje "wiele nieprawidłowości i przeinaczonych okoliczności". – Dom się buduje, jest na ukończeniu, trwają prace wykończeniowe. Staramy się w miarę możliwości je czynić i postępować jak najszybciej – stwierdził.

Jak parlamentarzyści, którzy nie mają miejsca zamieszkania w Warszawie, jedyne, jakie mamy w tej chwili wspólne, to w Toruniu, korzystamy z możliwości wynajmowania mieszkania po prostu w Warszawie, bez pobierania swego tytułu dodatkowych świadczeń. To są rozliczenia pomiędzy Kancelarią Sejmu a właścicielami. Więc jako parlamentarzyści spoza Warszawy korzystamy z możliwości zamieszkiwania

– powiedział wiceminister sprawiedliwości.

Zapytany przez dziennikarza o informacje podane przez Telewizję Republikę, zaprzeczył, jakoby dom był gotowy do zamieszkania. – Te prace po prostu trwają i staramy się, żeby one były przeprowadzone jak najszybciej – stwierdził Myrcha.

Nie mieszkamy, chcemy w przyszłości. Mówię, on się nie nadaje do stałego zamieszkiwania, przede wszystkim z uwagi na bezpieczeństwo dzieci. Są jeszcze często kute ściany, wychodzą jakieś wady, poprawki…

– przekazał Arkadiusz Myrcha.

Wniosek o Trybunał Stanu. Prezes NBP wydał oświadczenie

Hołownia zabrał głos ws. Gajewskiej i Myrchy: "Jest coś, z czym mam kłopot"

Niepokojąca moda wśród uczniów. Wydano ostrzeżenie


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

Afera wokół Gajewskiej i Myrchy. Myrcha zabrał głos

Sprawa podwarszawskiego domu Arkadiusza Myrchy i Kingi Gajewskiej wywołała burzę. Teraz zabrał głos sam wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.
Arkadiusz Myrcha
Arkadiusz Myrcha / fot. X

Afera wokół Gajewskiej i Myrchy

Nie ustaje burza wokół Kingi Gajewskiej oraz Arkadiusza Myrchy, małżeństwa posłów Platformy Obywatelskiej. Dodatek mieszkaniowy pobierają zarówno poseł, jak i posłanka, przez co miesięcznie do ich kieszeni wpływa blisko 8 tys. zł z Kancelarii Sejmu. Wynika to z faktu, że każdy poseł może korzystać z ryczałtu w wysokości do 4 tys. zł, jeśli nie mieszka w stolicy.

Warto zauważyć, że przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku Kinga Gajewska zadeklarowała, że jej miejscem zamieszkania jest miejscowość Błonie, tuż za rogatkami Warszawy. Posłanka zaznaczyła jednak, że dopiero budują dom pod Warszawą i muszą wynajmować mieszkanie w pobliżu Sejmu ze względu na dzieci, które mają blisko do przedszkola i żłobka.

Według Adriana Boreckiego z Telewizji Republika dom Arkadiusza Myrchy i Kingi Gajewskiej ma być jednak "ukończony".

Telewizja Republika pokazała dom Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy

Myrcha zabrał głos

Zdaniem Arkadiusza Myrchy w całej sprawie istnieje "wiele nieprawidłowości i przeinaczonych okoliczności". – Dom się buduje, jest na ukończeniu, trwają prace wykończeniowe. Staramy się w miarę możliwości je czynić i postępować jak najszybciej – stwierdził.

Jak parlamentarzyści, którzy nie mają miejsca zamieszkania w Warszawie, jedyne, jakie mamy w tej chwili wspólne, to w Toruniu, korzystamy z możliwości wynajmowania mieszkania po prostu w Warszawie, bez pobierania swego tytułu dodatkowych świadczeń. To są rozliczenia pomiędzy Kancelarią Sejmu a właścicielami. Więc jako parlamentarzyści spoza Warszawy korzystamy z możliwości zamieszkiwania

– powiedział wiceminister sprawiedliwości.

Zapytany przez dziennikarza o informacje podane przez Telewizję Republikę, zaprzeczył, jakoby dom był gotowy do zamieszkania. – Te prace po prostu trwają i staramy się, żeby one były przeprowadzone jak najszybciej – stwierdził Myrcha.

Nie mieszkamy, chcemy w przyszłości. Mówię, on się nie nadaje do stałego zamieszkiwania, przede wszystkim z uwagi na bezpieczeństwo dzieci. Są jeszcze często kute ściany, wychodzą jakieś wady, poprawki…

– przekazał Arkadiusz Myrcha.

Wniosek o Trybunał Stanu. Prezes NBP wydał oświadczenie

Hołownia zabrał głos ws. Gajewskiej i Myrchy: "Jest coś, z czym mam kłopot"

Niepokojąca moda wśród uczniów. Wydano ostrzeżenie



 

Polecane