Kto kandydatem PiS na prezydenta? Znamienne słowa Czarnka
Gościem porannego programu na antenie TVP Info był były szef resortu edukacji i poseł PiS Przemysław Czarnek, który został zapytany o przyszłoroczne wybory prezydenckie.
Podkreślił, że „nie sądzi, aby był faworytem w tym wyścigu”.
Zapytany o to, czy jest „nowym delfinem” prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, odparł:
To piękne określenie, jeszcze tak mnie nie nazywano, ale jestem zwyczajnym członkiem PiS, wykonującym zadania zlecone przez kierownictwo partii
„Miałem piękny poranek”
Według artykułu opublikowanego w czwartek przez serwis Onet, Przemysław Czarnek ma odgrywać coraz większą rolę w Prawie i Sprawiedliwości.
Z wielką przyjemnością przeczytałem ten tekst Onetu wczoraj. Miałem piękny poranek. Sam dowiedziałem się o swojej pozycji w partii, którą mi zbudował Onet
– stwierdził ironicznie były minister edukacji.
Nie zgodził się jednak z niektórymi określeniami, które padły wobec niego: – Nie jestem arogancki wobec swoich przeciwników, jeśli oni nie są wobec mnie aroganccy i nie obnoszę się ze swoją religijnością; jestem człowiekiem wierzącym, który się swojej wiary nie wstydzi.