Ryszard Czarnecki: Smutno, śmiesznie, strasznie...

Smutno, śmiesznie, strasznie...
Siatkówka / zdjęcie poglądowe Ryszard Czarnecki: Smutno, śmiesznie, strasznie...
Siatkówka / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Zabolało! Trzykrotny z rzędu klubowy mistrz Europy w siatkówce mężczyzn Zakłady Azotowe Kędzierzyn-Koźle czyli po prostu „Zaksa” nie obroni tytułu. W walce o ćwierćfinał przegrali z klubem z Turcji. Nie wystarczyło 3:2 u siebie. Skoro w pierwszym secie roztrwonili przewagę 17:11 i 24:21i nie wykorzystali co najmniej czterech setboli, to…

Co dalej z polską siatkówką?

Cóż, ten piękny sen klubu z Opolszczyzny się skończył, ale nie mamy żadnego upadku polskiej siatkówki, skoro Projekt Warszawa właśnie awansował – po raz drugi w swojej historii – do finału Challenge Cup, a siatkarki z Grot Budowlanych Łódź do półfinału w innym europejskim pucharze.

Zaś Jastrzębski Węgiel ma szansę na co najmniej powtórkę ubiegłorocznego sukcesu, czyli zagranie w finale Ligi Mistrzów, a może nawet wygranie LM. Żal mi „Zaksy”. Nie żal mi „baloników na drucikach, blaszanych bębenków”, jak z piosenki Jacka Laskowskiego o „Kolorowych jarmarkach”. Żal mi tylko legendy, którą na razie trzeba zawiesić na kołku. „Zaksy” nie wyeliminował niesprawiedliwy sędzia, osłabiły ją kontuzje i to poważnie – to prawda. Ale przecież coś tam się w tej perfekcyjnym maszynie zacięło, skoro niemal cudem, w ostatnim meczu, ledwo wyszli ze swojej grupy w Lidze Mistrzów. Cóż, stało się.

Historia trochę śmieszna

To była historia smutna, a teraz historia trochę śmieszna, choć pewnie naszego mistrza Australian Open, Jana Zielińskiego śmieszyła mniej. Gdy wraz ze swoją partnerką z Tajwanu podnosił puchar za zwycięstwo, nie wiedział, że jak go odpakuje wieczorem w hotelu, to zobaczy wygrawerowany napis z… błędem w jego nazwisku. Polak oddał puchar, bo trudno, żeby zaakceptował, że AO w grze mieszanej wygrał jakiś „Zielińksi”, a nie, jak Pan Bóg, przykazał: Zieliński. Australijczycy zaliczyli mega wpadkę – ale nie ostatnią. Do wyjazdu Zielińskiego nie byli w stanie poprawić napisu, choć to dla grawera pestka. W związku z tym wysłali puchar pocztą, gdzie po wojażach przez siedem państw, dotarł do Warszawy. Wtedy z kolei nasi celnicy nie chcieli go przez kilka dni wydać. Dobrze, że więcej szczęścia Jan Zieliński miał na korcie zdobywając puchar, niż po jego zdobyciu z tymże pucharem…

Było smutno, było śmiesznie, a na koniec strasznie, czyli pomysł miliardera Petera Thieli, aby urządzić Igrzyska, na których dozwolony byłby doping! Cóż, świat się kończy, a farsa zastępuje sport…

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (08.02.2024)

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pamięć o generale Kuklińskim w Muzeum Zimnej Wojny

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Poznańska Platforma zaprosiła niepełnosprawnych na spotkanie. Skończyło się totalną klapą


 

POLECANE
Wiadomości
Dlaczego warto wybrać listwy przypodłogowe aluminiowe?

Współczesne wnętrza coraz częściej stawiają na rozwiązania trwałe i łatwe w utrzymaniu. Dlaczego listwy przypodłogowe aluminiowe są coraz popularniejszym rozwiązaniem? Odpowiedź jest prosta – to połączenie solidności, odporności i wysokiej jakości wykonania, które zapewnia długowieczny efekt i elegancki wygląd każdej przestrzeni.

Wiadomości
Jak dobrać listwy przysufitowe do salonu?

Dobór listew przysufitowych do salonu wymaga zrozumienia proporcji i dopasowania ich do charakteru pomieszczenia. Odpowiednia listwa przysufitowa porządkuje przestrzeń, maskuje niedoskonałości łączenia ściany z sufitem i wprowadza efekt wizualnej lekkości. W salonie pełni rolę elementu wykończeniowego, który spaja aranżację i wzmacnia wrażenie spójności.

Ciężarówki zapłacą więcej o 40-42 proc. Nowe stawki wejdą w życie 1 lutego Wiadomości
Ciężarówki zapłacą więcej o 40-42 proc. Nowe stawki wejdą w życie 1 lutego

Stawki za przejazd siecią dróg płatnych pojazdów o masie powyżej 3,5 t i autobusów mają wzrosnąć o 40-42 proc., w zależności od klasy emisji spalin i masy pojazdu - wynika z projektu rozporządzenia opublikowanego we wtorek na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

Eksplozja na torach. Szef MSWiA mówi o wielkim szczęściu z ostatniej chwili
Eksplozja na torach. Szef MSWiA mówi o "wielkim szczęściu"

Śledczy analizują materiał zebrany po eksplozji na torach w powiecie garwolińskim, a minister Marcin Kierwiński przekonuje w studiu Polsatu, że "jeżeli chodzi o to, w jaki sposób zadziałał ten ładunek wybuchowy, mieliśmy bardzo, bardzo duże szczęście".

Co Polacy sądzą o kandydaturze Włodzimierza Czarzastego? Nowy sondaż Wiadomości
Co Polacy sądzą o kandydaturze Włodzimierza Czarzastego? Nowy sondaż

Najnowsze badanie Pollstera pokazuje, że decyzja o zmianie na fotelu marszałka nie dla wszystkich jest zrozumiała, a opinie wobec Włodzimierza Czarzastego wywołują wyraźne podziały.

Akty dywersji w Polsce, a policja... legitymuje uczestników różańca z ostatniej chwili
Akty dywersji w Polsce, a policja... legitymuje uczestników różańca

Jak poinformowała Fundacja Życie i Rodzina Publiczny Różaniec o zatrzymanie aborcji w Oleśnicy przerwała policja, legitymując wszystkich jego uczestników.

Ceny ropy Urals lecą w dół. Rosja traci miliardy po decyzjach USA Wiadomości
Ceny ropy Urals lecą w dół. Rosja traci miliardy po decyzjach USA

Rosyjska ropa Urals spadła do najniższego poziomu od ponad dwóch i pół roku, a zagraniczne rafinerie już przed wejściem sankcji wstrzymały zakupy, wybierając inne źródła dostaw.

Azyl dla brytyjskich obrońców życia i krytyków imigracji? Trump szykuje polityczny precedens pilne
Azyl dla brytyjskich obrońców życia i krytyków imigracji? Trump szykuje polityczny precedens

Według informacji „The Telegraph” administracja Donalda Trumpa poważnie rozważa objęcie azylem politycznym tych Brytyjczyków, którzy — jak twierdzą — są karani za konserwatywne poglądy, od krytyki imigracji po sprzeciw wobec aborcji.

Krajewski: Skierowanie umowy Mercosur do TSUE da więcej czasu na negocjacje z ostatniej chwili
Krajewski: Skierowanie umowy Mercosur do TSUE da więcej czasu na negocjacje

Skierowanie umowy Mercosur do TSUE da więcej czasu na negocjacje, dotyczące sytuacji pojedynczego kraju – powiedział we wtorek minister rolnictwa Stefan Krajewski.

Szef Google ostrzega, że „żadna firma nie będzie odporna”, jeśli pęknie bańka na rynku sztucznej inteligencji z ostatniej chwili
Szef Google ostrzega, że „żadna firma nie będzie odporna”, jeśli pęknie bańka na rynku sztucznej inteligencji

Jak powiedział BBC szef Alphabet, spółki macierzystej Google, pęknięcie bańki sztucznej inteligencji miałoby wpływ na każdą firmę.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Smutno, śmiesznie, strasznie...

Smutno, śmiesznie, strasznie...
Siatkówka / zdjęcie poglądowe Ryszard Czarnecki: Smutno, śmiesznie, strasznie...
Siatkówka / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Zabolało! Trzykrotny z rzędu klubowy mistrz Europy w siatkówce mężczyzn Zakłady Azotowe Kędzierzyn-Koźle czyli po prostu „Zaksa” nie obroni tytułu. W walce o ćwierćfinał przegrali z klubem z Turcji. Nie wystarczyło 3:2 u siebie. Skoro w pierwszym secie roztrwonili przewagę 17:11 i 24:21i nie wykorzystali co najmniej czterech setboli, to…

Co dalej z polską siatkówką?

Cóż, ten piękny sen klubu z Opolszczyzny się skończył, ale nie mamy żadnego upadku polskiej siatkówki, skoro Projekt Warszawa właśnie awansował – po raz drugi w swojej historii – do finału Challenge Cup, a siatkarki z Grot Budowlanych Łódź do półfinału w innym europejskim pucharze.

Zaś Jastrzębski Węgiel ma szansę na co najmniej powtórkę ubiegłorocznego sukcesu, czyli zagranie w finale Ligi Mistrzów, a może nawet wygranie LM. Żal mi „Zaksy”. Nie żal mi „baloników na drucikach, blaszanych bębenków”, jak z piosenki Jacka Laskowskiego o „Kolorowych jarmarkach”. Żal mi tylko legendy, którą na razie trzeba zawiesić na kołku. „Zaksy” nie wyeliminował niesprawiedliwy sędzia, osłabiły ją kontuzje i to poważnie – to prawda. Ale przecież coś tam się w tej perfekcyjnym maszynie zacięło, skoro niemal cudem, w ostatnim meczu, ledwo wyszli ze swojej grupy w Lidze Mistrzów. Cóż, stało się.

Historia trochę śmieszna

To była historia smutna, a teraz historia trochę śmieszna, choć pewnie naszego mistrza Australian Open, Jana Zielińskiego śmieszyła mniej. Gdy wraz ze swoją partnerką z Tajwanu podnosił puchar za zwycięstwo, nie wiedział, że jak go odpakuje wieczorem w hotelu, to zobaczy wygrawerowany napis z… błędem w jego nazwisku. Polak oddał puchar, bo trudno, żeby zaakceptował, że AO w grze mieszanej wygrał jakiś „Zielińksi”, a nie, jak Pan Bóg, przykazał: Zieliński. Australijczycy zaliczyli mega wpadkę – ale nie ostatnią. Do wyjazdu Zielińskiego nie byli w stanie poprawić napisu, choć to dla grawera pestka. W związku z tym wysłali puchar pocztą, gdzie po wojażach przez siedem państw, dotarł do Warszawy. Wtedy z kolei nasi celnicy nie chcieli go przez kilka dni wydać. Dobrze, że więcej szczęścia Jan Zieliński miał na korcie zdobywając puchar, niż po jego zdobyciu z tymże pucharem…

Było smutno, było śmiesznie, a na koniec strasznie, czyli pomysł miliardera Petera Thieli, aby urządzić Igrzyska, na których dozwolony byłby doping! Cóż, świat się kończy, a farsa zastępuje sport…

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (08.02.2024)

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pamięć o generale Kuklińskim w Muzeum Zimnej Wojny

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Poznańska Platforma zaprosiła niepełnosprawnych na spotkanie. Skończyło się totalną klapą



 

Polecane
Emerytury
Stażowe