[Tylko u nas] Piotr Duda: To ważne by spisać obszary współpracy w dokumencie, a później z tego rozliczyć
Tysol.pl: Panie Przewodniczący, Solidarność dzisiaj po raz drugi podpisała porozumienie programowe z prezydentem Andrzejem Dudą. Czy możemy powiedzieć, że te porozumienie jest wyznacznikiem życia społecznego i politycznego w Polsce?
Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ Solidarność: Na pewno tak To powinno być standardem jeśli chodzi o polityków, którzy zazwyczaj dużo mówią a później nic z tego nie wynika. To bardzo ważne, żeby spisać pewne obszary współpracy w dokumencie, poprzeć daną osobę, a później z tego rozliczyć. Dlatego to co dzisiaj się stało jest takimi pozytywnym wzorcem dla wszystkich polityków, bo oni później zapominają co mówili.
Dzisiaj ta umowa programowa jest kontynuacją tych pozytywnych standardów i praktyk. Wraz z Panem Prezydentem Andrzejem Dudą 29 stycznia podsumowaliśmy tę umowę programową z 2015 r. w Pałacu Prezydenckim (na zaproszenie Pana Prezydenta 29.01.2020 r. w Pałacu Prezydenckim odbyło się posiedzenie Komisji Krajowej – przyp. red.) i było zielone światło ze strony Komisji Krajowej do rozmów i podpisania kolejnej umowy programowej. Ale w tej umowie programowej z 2015 r. i obecnej wszystkiego nie jesteśmy w stanie zapisać, bo życie pokazuje swoje. Chociażby pandemia którą dzisiaj mamy – musimy pewne rzeczy modyfikować, część udało się nam wpisać do nowej umowy. Te pięć lat pokazało, że oprócz umowy programowej pewne wysokie standardy jeżeli chodzi o Pana Prezydenta dotyczące prowadzenia dialogu społecznego ze stroną społeczną, jestem przekonany, że będą one na wysokim poziomie.
No właśnie, w ostatnich miesiącach, tygodniach wiele działo się w kwestiach dialogu społecznego. Czy można Pana Prezydenta nazwać strażnikiem dialogu społecznego?
Na pewno tak. Mówiłem to w swoim wystąpieniu, jeśli chodzi o tarczę antykryzysową 1.0, mieliśmy interwencję Pana Prezydenta dotycząca chociażby źle przygotowanych rozwiązań w ustawie dotyczącej RDS, Pan Prezydent skierował te zapisy do Trybunały Konstytucyjnego. Czy w przypadku tarczy 3.0, gdzie faktycznie likwidowano związki zawodowe i liberalizowano w ogóle prawo pracy w tej nowelizacji. Tutaj bardzo odważna i zdecydowana interwencja Pana Prezydent doprowadziła do tego, że faktycznie mamy to co chcieliśmy, że w zakładach pracy, gdzie są reprezentatywne związki zawodowe, bez porozumienia z tymi związkami pracodawca nie może podejmować negatywnych działań wobec pracowników i związkowców.