Marcin Brixen: Sztuka zabijania

Siostra Łukaszka ostatnio wieczorami wymykała się z domu. Nikt nie pytał, wszyscy wiedzieli, że ma chłopaka i zakładali, że to wymykanie, to z nim. Aż tu pewnego wieczoru wybuchła bomba.
 Marcin Brixen: Sztuka zabijania
/ Pixabay.com
Siostra Łukaszka ostatnio wieczorami wymykała się z domu. Nikt nie pytał, wszyscy wiedzieli, że ma chłopaka i zakładali, że to wymykanie, to z nim. Aż tu  pewnego wieczoru wybuchła bomba.
- Czy państwo wie, co ona dzisiaj robiła?! - syczała sąsiadka Hiobowskich, mama Wiktymiusza. Przyszła za siostrą Łukaszka do mieszkania, stała teraz u Hiobowskich w korytarzu.
- Pewno ten ich seks - westchnęła z rezygnacją babcia Łukaszka.
- No właśnie, że nie! - zakrzyknęła mama Wiktymiusza i zaanonsowała bombę. - Była w osiedlowym domu kultury!
- Też mi bomba, raczej kapiszon - mruknął Łukaszek.
- Przestań się wyśmiewać z "Wiodącego Tytułu Prasowego" - ofuknęła Łukaszka jego mama. - Była w tym domu kultury, no i co?
- Dali jej tam nóź do ręki! - zapiała dramatycznie mama Wiktymiusza. - Uczyli sztuki zabijania!
- No - rzekła z zadowoleniem babcia Łukaszka. - Wreszcie ktoś mi pomoże z karpiem na dwudziestego czwartego grudnia.
- Na Wigilię Bożego Narodzenia - poprawił dziadek.
- Czy państwo słyszą co ja mówię?! - przerwała im mama Wiktymiusza. - Państwa córka miała nóż w ręku! Bojówki w Somalii też tak zaczynały! jutro z tymi nożami będą się uczyć w domu kultury jak gazować Żydów w lesie!
- No wie pani - Łukaszek wzruszył ramionami. - Przecież w ośrodku nie ma lasu.
- Jak można gazować nożem? - zapytał uprzejmie tata Łukaszka i upił łyk herbaty.
- Gazowanie w lesie jest bez sensu, gaz ucieknie - dobił mamę Wiktymiusza dziadek Łukaszka i dostał od babci szturchańca w bok.
Mama Wiktymiusza tupnęła nogą.
- To nieistotne! Istotne jest to, że państwa córka uczyła się sztuki zabijania!
- Mogę coś powiedzieć? - odezwała się wreszcie nachmurzona siostra Łukaszka. - To nieprawda. Żadna tam sztuka zabijania.
- Widziałam cię z nożem w ręku!!
- Nóż tak. Bo to były zajęcia kulinarne.
Zapadła cisza. Wszyscy wiedzieli, że Borgiowie mogliby się od siostry uczyć sosu bolońskiego.
- I co było? - spytała słabym głosem mama Łukaszka.
- Specjały kuchni francuskiej.
- Ble - skrzywiła się babcia. - Pewno żabie udka.
- Ależ skąd! Tażin, falafel i tabbouleh.

 

POLECANE
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za pilne
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za

Podczas czwartkowej sejmowej debaty posłowie PSL i Polski 2050 jednoznacznie poparli projekt likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wskazywali na brak działań Biura w czasie pandemii oraz zapowiadali współpracę nad ustawą przenoszącą jego zadania do innych służb.

Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty Wiadomości
Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty

Wójt gminy Gozdowo Dariusz K. został w ostatnim czasie dwukrotnie zatrzymany, gdy kierował samochodem po alkoholu. Ponieważ za pierwszym razem badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile, stracił prawo jazdy. Mimo tego prowadził auto następnego dnia. Wtedy okazało się, że ma prawie 0,4 promila.

Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: Nibywyrok nibyTK pilne
Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: "Nibywyrok nibyTK"

Waldemar Żurek stwierdził, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności noweli KRS to jedynie „element politycznego sporu”. Jednocześnie zapowiedział własny projekt zmian i skrytykował obecny model, mówiąc wprost o „wydrenowanych milionach złotych”.

Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci tylko u nas
Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci

Wykonując ważny krok w kierunku ochrony dzieci, rząd Nowej Zelandii ogłosił zakaz nowych recept na blokery dojrzewania dla nieletnich, którzy twierdzą, że są “trans”. Ta decyzja, która wejdzie w życie 19 grudnia 2025 roku, kończy erę niebezpiecznych eksperymentów medycznych na nieletnich. Zamiast ulegać presji aktywistów promujących ideologię gender, władze postawiły na naukę i bezpieczeństwo.

Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie Wiadomości
Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie

W czwartek wieczorem zamknięto tymczasowo lotnisko w Wilnie. Decyzję taką podjęto po tym, jak na radarach zauważono balon przemytniczy nadlatujący z Białorusi. Ograniczenia wprowadzono o 18:38 czasu lokalnego, a służby apelowały o sprawdzanie informacji o lotach na stronie portu.

W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin Wiadomości
W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin

W piątek i w nocy z piątku na sobotę południowo-wschodnia Polska znajdzie się pod naporem dwóch stref intensywnych opadów śniegu. Miejscami może spaść nawet 30 cm białego puchu, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało już ostrzeżenia do mieszkańców zagrożonych powiatów.

Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki z ostatniej chwili
Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki

- Rozstaliśmy się z Piotrem. Nie będę robiła z tego dramy. Życzę mu dobrze i powodzenia w dalszym życiu! - pisze Marianna Schreiber na platformie "X".

Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy Wiadomości
Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy

W bydgoskim centrum handlowym przy ul. Jagiellońskiej doszło do brutalnego ataku, którego ofiarą padł 14-letni chłopiec. Nastolatek został raniony nożem w brzuch i trafił do szpitala. Policja zatrzymała 21-latka, który - według wstępnych ustaleń - miał związek ze zdarzeniem. Podejrzanemu może grozić nawet dożywotnie więzienie.

Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei pilne
Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei

Po weekendowych aktach dywersji na kolei polskie służby ujawniły pierwsze ustalenia, a minister Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że kluczowe informacje z Ukrainy do Polski nie dotarły na czas.

Powinniśmy to wykorzystać. Urban zabrał głos po losowaniu baraży z ostatniej chwili
"Powinniśmy to wykorzystać". Urban zabrał głos po losowaniu baraży

Nie możemy narzekać na losowanie - przyznał selekcjoner Jan Urban po tym, jak piłkarska reprezentacja Polski poznała rywali w barażach o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata.

REKLAMA

Marcin Brixen: Sztuka zabijania

Siostra Łukaszka ostatnio wieczorami wymykała się z domu. Nikt nie pytał, wszyscy wiedzieli, że ma chłopaka i zakładali, że to wymykanie, to z nim. Aż tu pewnego wieczoru wybuchła bomba.
 Marcin Brixen: Sztuka zabijania
/ Pixabay.com
Siostra Łukaszka ostatnio wieczorami wymykała się z domu. Nikt nie pytał, wszyscy wiedzieli, że ma chłopaka i zakładali, że to wymykanie, to z nim. Aż tu  pewnego wieczoru wybuchła bomba.
- Czy państwo wie, co ona dzisiaj robiła?! - syczała sąsiadka Hiobowskich, mama Wiktymiusza. Przyszła za siostrą Łukaszka do mieszkania, stała teraz u Hiobowskich w korytarzu.
- Pewno ten ich seks - westchnęła z rezygnacją babcia Łukaszka.
- No właśnie, że nie! - zakrzyknęła mama Wiktymiusza i zaanonsowała bombę. - Była w osiedlowym domu kultury!
- Też mi bomba, raczej kapiszon - mruknął Łukaszek.
- Przestań się wyśmiewać z "Wiodącego Tytułu Prasowego" - ofuknęła Łukaszka jego mama. - Była w tym domu kultury, no i co?
- Dali jej tam nóź do ręki! - zapiała dramatycznie mama Wiktymiusza. - Uczyli sztuki zabijania!
- No - rzekła z zadowoleniem babcia Łukaszka. - Wreszcie ktoś mi pomoże z karpiem na dwudziestego czwartego grudnia.
- Na Wigilię Bożego Narodzenia - poprawił dziadek.
- Czy państwo słyszą co ja mówię?! - przerwała im mama Wiktymiusza. - Państwa córka miała nóż w ręku! Bojówki w Somalii też tak zaczynały! jutro z tymi nożami będą się uczyć w domu kultury jak gazować Żydów w lesie!
- No wie pani - Łukaszek wzruszył ramionami. - Przecież w ośrodku nie ma lasu.
- Jak można gazować nożem? - zapytał uprzejmie tata Łukaszka i upił łyk herbaty.
- Gazowanie w lesie jest bez sensu, gaz ucieknie - dobił mamę Wiktymiusza dziadek Łukaszka i dostał od babci szturchańca w bok.
Mama Wiktymiusza tupnęła nogą.
- To nieistotne! Istotne jest to, że państwa córka uczyła się sztuki zabijania!
- Mogę coś powiedzieć? - odezwała się wreszcie nachmurzona siostra Łukaszka. - To nieprawda. Żadna tam sztuka zabijania.
- Widziałam cię z nożem w ręku!!
- Nóż tak. Bo to były zajęcia kulinarne.
Zapadła cisza. Wszyscy wiedzieli, że Borgiowie mogliby się od siostry uczyć sosu bolońskiego.
- I co było? - spytała słabym głosem mama Łukaszka.
- Specjały kuchni francuskiej.
- Ble - skrzywiła się babcia. - Pewno żabie udka.
- Ależ skąd! Tażin, falafel i tabbouleh.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe