Dlatego wyleciał z listy do sejmu KO? "Poseł Brejza wskazywał osoby, które należy atakować w internecie"

- Przy fakturach płaconych przelewem schemat był taki, że po przelaniu pieniędzy przedsiębiorca przychodził do mego biura, przychodziła też pani Wikarska ze swoim zeszytem i ona obliczała jaką ma zostawić kwotę.
(...)
za tę kwotę opłacała osoby, które komentowały wpisy w Internecie. Były to wpisy szkalujące osoby wskazane przez posła Brejzę i prezydenta Ryszarda Brejzę.
- miał brzmieć fragment zeznań jednego ze świadków
- Poseł Brejza od początku jak ja pracowałam w urzędzie przychodził do nas raz w tygodniu, zazwyczaj w poniedziałki.
(...)
Podczas tych narad wskazywane były osoby, które należy atakować w Internecie
(…)
wystawiano negatywne komentarze, wrzucano grafiki, filmiki szkalujące opozycję i nie mam na myśli tylko opozycji lokalnej ale tez ogólnokrajową
- brzmi inny fragment zeznań
Dotychczas w śledztwie 16 osobom postawiono 181 zarzutów
Źródło: TVP.Info