Krótka historia czasu

Pierwsze zegary mechaniczne - wielkie zegary wieżowe – nie miały wskazówek i tarczy. Co godzina uruchamiał się krótki sygnał akustyczny budzący wartownika. Ten uderzał w dzwon sygnalizując miastu i światu upływ kolejnej godziny. Zegary tego typu skonstruowano w średniowiecznej Europie, prawdopodobnie po to, by synchronizować czas modlitwy w klasztorach oraz organizować życie religijne wiernych. Święty Benedykt, którego reguła stała się podstawą do konstruowania porządku życia w Kościele zalecał: Prorok powiada: siedem razy na dzień śpiewałem twoją chwałę. Wypełniamy tę świętą liczbę siedem, gdy na Jutrznię, Primę, Tercję, Sekstę, Nonę, Nieszpory i Kompletę służymy Panu.. W mniejszych miejscowościach nie bito w dzwony tak często - rano i wieczorem dla przypomnienia o modlitwie Anioł Pański i przy uroczystościach ważnych dla kościoła lub lokalnej społeczności...
epicantus Krótka historia czasu
epicantus / https://pixabay.com/en/clock-time-hour-minute-watch-272483/
Wbrew swej początkowej religijnej funkcji zegar wkrótce zaczął wkraczać także na inne pola ludzkiej działalności. Niderlandzki filozof Hugo Grotius na przełomie szesnastego i siedemnastego wieku sformułował zasadą moralną pozbawianą związków z religią: Punktualność jest cnotą. Zegar zaczął regulować godziny pracy, pory wydawania posiłków, terminy spotkań. Stał się atrybutem kupca, czy rzemieślnika, a nie wyznawcy takiej czy innej wiary. W Polsce użyteczność przy pracach rolniczych zegara dla każdego ziemianina zachwalał szesnastowieczny ekonomista Jakub Kazimierz Haur.

Wraz nastaniem ery industrialnej a jeszcze bardziej postindustrialnej zmieniło się pojmowanie czasu – wyrażonego już wskazówkami minutowymi i sekundowymi (ta ostatnia pojawiła się na początku dziewiętnastego wieku). Już nie służy on do określenia ram wytwarzania dóbr ale sam stał się dobrem.

Za dobro czas uważał Frederic W. Taylor. Odegrał on główną rolę w transformacji pracy, która dokonała się przeszło 100 lat temu. Według Taylora można zwiększyć wydajność produkcji mierząc czas każdej czynności wykonywanej przez robotnika, a potem eliminując tracony przez niego czas – w tym nie tylko przerwy, ale również niepotrzebne ruchy ciała. Stosowanie metody Taylora umożliwiło podział procesu na proste czynności i w ten sposób przygotowało grunt pod wprowadzenie produkcji taśmowej.  
   
Czas jako dobro pojmowała również twórczyni powstałej w 1927 roku Kuchni Frankfurckiej architekt Margarete Schütte-Lihotzky. Nazywana matką nowoczesnej kuchni stoperem i miarką odmierzała czas wykonywania czynności oraz odległości między zlewem, piecem i stołem. Wszystko po to, żeby zaprojektować kuchnię, która pozwoli kobiecie zaoszczędzić czas pracy.Na marginesie dodajmy, że w zaprojektowanej tak kuchni niewiele gospodyń wówczas chciało pracować. Uważały ją za zimną i nieprzyjazną.
 
Dziś telewizja, radio, portale internetowe, przeglądarki internetowe jak również autorzy blogów, pisarze, poeci zawzięcie walczą o to, aby jak najdłużej przebywać „u nich”. Przy czym walczą oni o sekundy i minuty a nie godziny. Portal społecznościowy Facebook przez maklerów giełdowych oceniany jest jako bardziej perspektywiczny od przeglądarki Google, ponieważ potrafi absorbować uwagę użytkowników przez kilka minut dziennie, podczas gdy Google zaledwie przez parę sekund. Czas jaki poświęcamy mediom stał się konkretem wyrażonym w pieniądzu. Doba ma wciąż dwadzieścia cztery godziny – więc nie możemy mieć czasu dla wszystkich musimy wybrać.

I to pomimo tego, że upodabniamy się do maszyn za pomocą których łączymy się ze światem: komputerów i telefonów komórkowych. Na wzór komputerów zaczęliśmy taktować siebie zegarami. Przy czym prędkość zegara stale wzrasta. Wzorem komputerów potrafimy wykonywać wiele procesów naraz. Dla współczesnego gimnazjalisty rzeczą normalną jest, że jednocześnie odrabia lekcje, rozmawia ze znajomymi, pisze SMS i maile i słucha muzyki.

Wzrost gospodarczy oraz technologie pozwalają oszczędzać czas, pozwalają być bardziej wydajnymi i mieć więcej wolnego czasu. Pozwalają ale wydaje się, że doprowadziły do czegoś zupełnie odwrotnego. Większa elastyczność – zauważa T. H. Eriksen – odbiera nam elastyczność, a większa możliwość wyboru ogranicza wolność. Dlaczego, w przeciwieństwie do oczekiwań, przeważająca część z nas ma dziś mniej czasu niż kiedyś? Czemu w społeczeństwie opentantanym teraźniejszością i bliską przyszłością brakuje nam dobrych, politycznie dojrzałych wizji przyszłości? I dlaczego ciągle nam się wydaje, że otwieranie Microsoft Worda trwa za długo?

Andrzej Berezowski   

 

POLECANE
Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem z ostatniej chwili
Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w środę spotkał się w Berlinie z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem, a potem na wspólnej telekonferencji z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Po rozmowie przywódców odbyła się konferencja prasowa, na której Zełenski przedstawił swoje stanowisko w związku ze zbliżającą się rozmową Trump-Putin.

Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci

To prezydent Karol Nawrocki, a nie premier Donald Tusk, bierze udział w wideokonferencji z Donaldem Trumpem, Wołodymyrem Zełenskim i liderami państw Unii Europejskiej. Fala komentarzy w sieci.

Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa

Prezydent RP Karol Nawrocki reprezentuje Polskę podczas telekonferencji zorganizowanej przez Prezydenta USA Donalda Trumpa z europejskimi liderami przed spotkaniem na Alasce – poinformowała w środę Kancelaria Prezydenta RP.

Prezes Sądu Najwyższego proponuje okrągły stół z ostatniej chwili
Prezes Sądu Najwyższego proponuje "okrągły stół"

Pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska wystąpiła z inicjatywą „okrągłego stołu”, by rozwiązać kryzys w wymiarze sprawiedliwości – poinformował w środę Sąd Najwyższy. Listy w tej sprawie zostały skierowane do prezydenta, rządu i parlamentu. Według Manowskiej konieczny jest kompromis m.in. w sprawie KRS.

Modernizacja polskich F-16. Kosiniak-Kamysz podpisał umowę wartą niemal 4 mld dolarów z ostatniej chwili
Modernizacja polskich F-16. Kosiniak-Kamysz podpisał umowę wartą niemal 4 mld dolarów

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał w środę w Bydgoszczy umowę na modernizację wszystkich polskich samolotów bojowych F-16. Umowa opiewa na kwotę ok. 3 mld 800 mln dolarów; na jej mocy samoloty zostaną zmodernizowane do standardu Viper (Block 72).

PGE wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat

PGE wybuduje drugą elektrownię gazową o mocy ok. 600 MW w Rybniku. Zakończenie inwestycji planowane jest w 2029 roku – informuje PGE.

Absurdalne słowa Tomczyka ws. Ukrainy. Uderzył w prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Absurdalne słowa Tomczyka ws. Ukrainy. Uderzył w prezydenta Nawrockiego

Ewentualna porażka negocjacji Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie Ukrainy to… porażka prezydenta Nawrockiego – twierdzi wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Szykuje się dymisja minister Pełczyńskiej-Nałęcz? Wicepremier odpowiada z ostatniej chwili
Szykuje się dymisja minister Pełczyńskiej-Nałęcz? Wicepremier odpowiada

– Nie było sprawy dymisji minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz – powiedział w środę w Studiu PAP wicepremier, szef MC Krzysztof Gawkowski. Podkreślił, że minister odpowiedzialna za wydatkowanie środków z KPO musi przeprowadzić kontrolę i przygotować plan naprawczy.

REKLAMA

Krótka historia czasu

Pierwsze zegary mechaniczne - wielkie zegary wieżowe – nie miały wskazówek i tarczy. Co godzina uruchamiał się krótki sygnał akustyczny budzący wartownika. Ten uderzał w dzwon sygnalizując miastu i światu upływ kolejnej godziny. Zegary tego typu skonstruowano w średniowiecznej Europie, prawdopodobnie po to, by synchronizować czas modlitwy w klasztorach oraz organizować życie religijne wiernych. Święty Benedykt, którego reguła stała się podstawą do konstruowania porządku życia w Kościele zalecał: Prorok powiada: siedem razy na dzień śpiewałem twoją chwałę. Wypełniamy tę świętą liczbę siedem, gdy na Jutrznię, Primę, Tercję, Sekstę, Nonę, Nieszpory i Kompletę służymy Panu.. W mniejszych miejscowościach nie bito w dzwony tak często - rano i wieczorem dla przypomnienia o modlitwie Anioł Pański i przy uroczystościach ważnych dla kościoła lub lokalnej społeczności...
epicantus Krótka historia czasu
epicantus / https://pixabay.com/en/clock-time-hour-minute-watch-272483/
Wbrew swej początkowej religijnej funkcji zegar wkrótce zaczął wkraczać także na inne pola ludzkiej działalności. Niderlandzki filozof Hugo Grotius na przełomie szesnastego i siedemnastego wieku sformułował zasadą moralną pozbawianą związków z religią: Punktualność jest cnotą. Zegar zaczął regulować godziny pracy, pory wydawania posiłków, terminy spotkań. Stał się atrybutem kupca, czy rzemieślnika, a nie wyznawcy takiej czy innej wiary. W Polsce użyteczność przy pracach rolniczych zegara dla każdego ziemianina zachwalał szesnastowieczny ekonomista Jakub Kazimierz Haur.

Wraz nastaniem ery industrialnej a jeszcze bardziej postindustrialnej zmieniło się pojmowanie czasu – wyrażonego już wskazówkami minutowymi i sekundowymi (ta ostatnia pojawiła się na początku dziewiętnastego wieku). Już nie służy on do określenia ram wytwarzania dóbr ale sam stał się dobrem.

Za dobro czas uważał Frederic W. Taylor. Odegrał on główną rolę w transformacji pracy, która dokonała się przeszło 100 lat temu. Według Taylora można zwiększyć wydajność produkcji mierząc czas każdej czynności wykonywanej przez robotnika, a potem eliminując tracony przez niego czas – w tym nie tylko przerwy, ale również niepotrzebne ruchy ciała. Stosowanie metody Taylora umożliwiło podział procesu na proste czynności i w ten sposób przygotowało grunt pod wprowadzenie produkcji taśmowej.  
   
Czas jako dobro pojmowała również twórczyni powstałej w 1927 roku Kuchni Frankfurckiej architekt Margarete Schütte-Lihotzky. Nazywana matką nowoczesnej kuchni stoperem i miarką odmierzała czas wykonywania czynności oraz odległości między zlewem, piecem i stołem. Wszystko po to, żeby zaprojektować kuchnię, która pozwoli kobiecie zaoszczędzić czas pracy.Na marginesie dodajmy, że w zaprojektowanej tak kuchni niewiele gospodyń wówczas chciało pracować. Uważały ją za zimną i nieprzyjazną.
 
Dziś telewizja, radio, portale internetowe, przeglądarki internetowe jak również autorzy blogów, pisarze, poeci zawzięcie walczą o to, aby jak najdłużej przebywać „u nich”. Przy czym walczą oni o sekundy i minuty a nie godziny. Portal społecznościowy Facebook przez maklerów giełdowych oceniany jest jako bardziej perspektywiczny od przeglądarki Google, ponieważ potrafi absorbować uwagę użytkowników przez kilka minut dziennie, podczas gdy Google zaledwie przez parę sekund. Czas jaki poświęcamy mediom stał się konkretem wyrażonym w pieniądzu. Doba ma wciąż dwadzieścia cztery godziny – więc nie możemy mieć czasu dla wszystkich musimy wybrać.

I to pomimo tego, że upodabniamy się do maszyn za pomocą których łączymy się ze światem: komputerów i telefonów komórkowych. Na wzór komputerów zaczęliśmy taktować siebie zegarami. Przy czym prędkość zegara stale wzrasta. Wzorem komputerów potrafimy wykonywać wiele procesów naraz. Dla współczesnego gimnazjalisty rzeczą normalną jest, że jednocześnie odrabia lekcje, rozmawia ze znajomymi, pisze SMS i maile i słucha muzyki.

Wzrost gospodarczy oraz technologie pozwalają oszczędzać czas, pozwalają być bardziej wydajnymi i mieć więcej wolnego czasu. Pozwalają ale wydaje się, że doprowadziły do czegoś zupełnie odwrotnego. Większa elastyczność – zauważa T. H. Eriksen – odbiera nam elastyczność, a większa możliwość wyboru ogranicza wolność. Dlaczego, w przeciwieństwie do oczekiwań, przeważająca część z nas ma dziś mniej czasu niż kiedyś? Czemu w społeczeństwie opentantanym teraźniejszością i bliską przyszłością brakuje nam dobrych, politycznie dojrzałych wizji przyszłości? I dlaczego ciągle nam się wydaje, że otwieranie Microsoft Worda trwa za długo?

Andrzej Berezowski   


 

Polecane
Emerytury
Stażowe