[Tylko u nas] W. Gadowski: Jeżeli Przywieczerski nie zacznie mówić, będzie to klęska, a nie sukces

- Proszę pamiętać, że wywiad wojskowy był przedłużeniem Moskwy i nie realizował polskich interesów, a Przywieczerski działał pod ścisłą kuratelą Zarządu II Sztabu Generalnego LWP - w rozmowie z Mateuszem Kosińskim mówi Witold Gadowski, dziennikarz śledczy.
 [Tylko u nas] W. Gadowski: Jeżeli Przywieczerski nie zacznie mówić, będzie to klęska, a nie sukces
/ zrzut z ekranu
Witold Gadowski, dziennikarz śledczy: Bardzo ciekawą rzecz ujawniła pani Zuzanna Falzmann, że Przywieczerski kupił dom w Apollo Beach, za pół miliona dolarów, potem odsprzedał go synowi i w końcu odkupił go ponownie za 10 dolarów. Amerykanie pozwalali mu na takie operacje, musiał mieć jakiś immunitet. Przywieczerski był przez nasze służby namierzony już w 2006 r., były słane clarisy i list gończy za nim, a Amerykanie go nie wydawali, więc na 100 proc. był chroniony przez służby.

To co mogło się teraz wydarzyć?

Amerykanie cenią tylko tych, którzy mają wiedzę, której oni jeszcze nie posiadają. Jeśli powiedział wszystko, co chcieli się dowiedzieć, to stał się już bezużyteczny, mogą zrobić więc gest wobec sojusznika i przekazać go do Polski. Osoby nieprzydatne są tylko towarem przetargowym w amerykańskiej polityce.

Jaka jest szansa, że Przywieczerski w Polsce powie coś nowego?

Ricardo Fanchini (Ryszard Kozina, szef międzynarodowej mafii – przyp. red.) w amerykańskim więzieniu złożył obszerne zeznania dotyczące nieruchomości mafii sołncewskiej i gangu tambowskiego, a także nieruchomości powiązanych ze służbami specjalnymi Rosji, które mieściły się także w USA. To były cenne informacje, Fanchini został wypuszczony przez Amerykanów i dziwię się, że nie ma wniosku o ekstradycję do Polski. Fanchini otwiera aktualnie w Indonezji fabrykę zajmującą się krewetkami, a to gangster nr 1, jeśli chodzi o polskie realia. On w rzeczywistości powiązany jest z Moskwą, złożył bardzo bulwersujące zeznania. Jeśli zwrócić się o pomoc prawną do USA, o przesłanie tłumaczenia zeznań, które złożył w Stanach, aresztować go i deportować do Polski, to byśmy mieli naprawdę wielkie śledztwo. Wiem, że odbiegam od tematyki Przywieczerskiego, ale to są ludzie tej samej kategorii, wykorzystywani przez amerykańskie służby. Fanchini poszedł na układ i został potraktowany ulgowo, Przywieczerski nie miał już nic do powiedzenia, więc został potraktowany inaczej. Przywieczerski Polakom jednak wciąż ma wiele do powiedzenia.

A fakt, że Przywieczerski usłyszał tak niski wyrok – 2,5 roku więzienia, może go do współpracy zniechęcać?

Proszę wziąć pod uwagę, że on może być oskarżony o jeszcze pięć lub sześć przestępstw i w tej sprawie mogą się toczyć przeciwko niemu kolejne postępowania, gdzie może być zagrożony większymi karami. Nacisk organów sprawiedliwości na Przywieczerskiego jest dość duży, tylko czy zostanie wykorzystany? To zależy od profesjonalizmu, zręczności i niezależności naszych służb.

Próba wyjaśniania afery FOZZ i doprowadzenie za kraty skazanego może być uznana za sukces rządu PiS?

Jeżeli Przywieczerski nie zacznie mówić, będzie to klęska, a nie sukces. Służby mają różne metody, by każdego skłonić do zeznań. Tylko Przywieczerski zeznający jest dla Polski interesujący. Przywieczerski, który siedzi w więzieniu, właściwie nie daje żadnego zysku. Proszę jeszcze pamiętać, że za FOZZ stały założenia poczynione przez Jurija Andropowa, szefa KGB. To był plan realizowany w różnych krajach, w Polsce w formie FOZZ-u. To ciekawe, również dla historyków.

Czyli jednak długa ręka Moskwy?

Tak. Proszę pamiętać, że wywiad wojskowy był przedłużeniem Moskwy i  nie realizował polskich interesów, a Przywieczerski działał pod ścisłą kuratelą Zarządu II Sztabu Generalnego LWP.
 
 
 
 

 

POLECANE
Płonie dzwonnica, najstarszy drewniany zabytek na warszawskiej Pradze. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Płonie dzwonnica, najstarszy drewniany zabytek na warszawskiej Pradze. Trwa akcja służb

Płonie drewniana dwukondygnacyjna dzwonnica, która, jak się przyjmuje, została wzniesiona w 1817 roku - poinformował Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Dodał, że był to najstarszy drewniany obiekt na Pradze.

Anonimowy Sędzia: W sprawie sędziego Iwańca sąd czeka na wynik wyborów. To groteska tylko u nas
Anonimowy Sędzia: W sprawie sędziego Iwańca sąd czeka na wynik wyborów. To groteska

Omawiając sprawę pomówionego sędziego Jakuba Iwańca trzeba w pierwszej kolejności powiedzieć, że sędzia posiada immunitet, który jest gwarancja jego niezależności ma go chronić przed fałszywymi oskarżeniami, które mogłyby wpływać na sprawowanie przez niego wymiaru sprawiedliwości.

Sklepy wpadają w gigantyczne długi. Polacy rezygnują ze świątecznych zakupów Wiadomości
Sklepy wpadają w gigantyczne długi. Polacy rezygnują ze świątecznych zakupów

"Dla wielu rodzin przygotowanie świąt wiąże się z koniecznością rezygnacji z części tradycyjnych produktów" - alarmują eksperci. Odbija się to w coraz bardziej dramatyczny sposób na handlu. Problemy mają sklepy z artykułami spożywczymi. Mięsne, warzywniaki, piekarnie i cukiernie toną w długach.

Te pokojowe żądania Putina to ostrzeżenie dla Polski tylko u nas
Te "pokojowe" żądania Putina to ostrzeżenie dla Polski

Putin nie zmienia zdania i zgodzi się na zawieszenie broni tylko pod warunkiem realizacji celów, jakie postawił na początku pełnoskalowej wojny. Gdyby Trump się na to zgodził (wiadomo, że Kijów się nie zgodzi), to by oznaczało zwycięski koniec konfliktu dla Rosji. Jak się to ma do słów prezydenta USA, że aby osiągnąć pokój, na ustępstwa muszą pójść OBIE strony?

Lourdes bije rekordy popularności wśród paryskich licealistów. Zabrakło miejsc noclegowych Wiadomości
Lourdes bije rekordy popularności wśród paryskich licealistów. Zabrakło miejsc noclegowych

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w pielgrzymce Frat 2025. "Gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys. młodzieży i ich opiekunów" – powiedział ks. Gaultier de Chaillé, organizator pielgrzymki.

Krzysztof Stanowski opublikował list do prezesa TVP w likwidacji Tomasza Syguta z ostatniej chwili
Krzysztof Stanowski opublikował list do prezesa TVP w likwidacji Tomasza Syguta

Komitet Wyborczy Krzysztofa Stanowskiego skierował do Tomasza Syguta, dyrektora generalnego TVP S.A. w likwidacji list w sprawie organizacji i przebiegu debaty 11 kwietnia.

Dwa identyczne szalety, potężna różnica w cenie. Za co zapłacił Trzaskowski? Wiadomości
Dwa identyczne szalety, potężna różnica w cenie. Za co zapłacił Trzaskowski?

Najsłynniejsza toaleta publiczna w Parku Skaryszewskim, oddana z pompą pod koniec grudnia 2024 roku po trzech latach prac, ma siostrę bliźniaczkę. Jednak jak się okazuje, identyczna budowla umieszczona w jednym z żoliborskich parków pochłonęła znacznie mniej środków.

Opłata za przegląd techniczny radykalnie wzrośnie. Rewolucja czeka kierowców już w 2025 r.? Wiadomości
Opłata za przegląd techniczny radykalnie wzrośnie. Rewolucja czeka kierowców już w 2025 r.?

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP (SITK) proponuje, żeby cena badania technicznego podskoczyła do 260 zł i była corocznie indeksowana w oparciu o wysokość płacy minimalnej - informuje Auto Świat. Wszystko wskazuje na to, że podwyżki obejmą kierowców już w 2025 r. - dodaje portal. Ministerstwo Infrastruktury już pracuje nad zmianami.

Śmiertelne zatrucie w warszawskim szpitalu. Aresztowano dwie osoby Wiadomości
Śmiertelne zatrucie w warszawskim szpitalu. Aresztowano dwie osoby

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w komunikacie o aresztowaniu dwóch osób podejrzanych o udział w zatruciach w Szpitalu Nowowiejskim w Warszawie. Jeden z pacjentów zmarł.

Misja w kosmos z Polakiem możliwa już w maju Wiadomości
Misja w kosmos z Polakiem możliwa już w maju

W maju, jak wszystko dobrze pójdzie, na Międzynarodową Stację Kosmiczną uda się misja ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim - powiedział minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk. W załodze misji, oprócz Polaka, będą jeszcze astronauci z USA, Indii i Węgier

REKLAMA

[Tylko u nas] W. Gadowski: Jeżeli Przywieczerski nie zacznie mówić, będzie to klęska, a nie sukces

- Proszę pamiętać, że wywiad wojskowy był przedłużeniem Moskwy i nie realizował polskich interesów, a Przywieczerski działał pod ścisłą kuratelą Zarządu II Sztabu Generalnego LWP - w rozmowie z Mateuszem Kosińskim mówi Witold Gadowski, dziennikarz śledczy.
 [Tylko u nas] W. Gadowski: Jeżeli Przywieczerski nie zacznie mówić, będzie to klęska, a nie sukces
/ zrzut z ekranu
Witold Gadowski, dziennikarz śledczy: Bardzo ciekawą rzecz ujawniła pani Zuzanna Falzmann, że Przywieczerski kupił dom w Apollo Beach, za pół miliona dolarów, potem odsprzedał go synowi i w końcu odkupił go ponownie za 10 dolarów. Amerykanie pozwalali mu na takie operacje, musiał mieć jakiś immunitet. Przywieczerski był przez nasze służby namierzony już w 2006 r., były słane clarisy i list gończy za nim, a Amerykanie go nie wydawali, więc na 100 proc. był chroniony przez służby.

To co mogło się teraz wydarzyć?

Amerykanie cenią tylko tych, którzy mają wiedzę, której oni jeszcze nie posiadają. Jeśli powiedział wszystko, co chcieli się dowiedzieć, to stał się już bezużyteczny, mogą zrobić więc gest wobec sojusznika i przekazać go do Polski. Osoby nieprzydatne są tylko towarem przetargowym w amerykańskiej polityce.

Jaka jest szansa, że Przywieczerski w Polsce powie coś nowego?

Ricardo Fanchini (Ryszard Kozina, szef międzynarodowej mafii – przyp. red.) w amerykańskim więzieniu złożył obszerne zeznania dotyczące nieruchomości mafii sołncewskiej i gangu tambowskiego, a także nieruchomości powiązanych ze służbami specjalnymi Rosji, które mieściły się także w USA. To były cenne informacje, Fanchini został wypuszczony przez Amerykanów i dziwię się, że nie ma wniosku o ekstradycję do Polski. Fanchini otwiera aktualnie w Indonezji fabrykę zajmującą się krewetkami, a to gangster nr 1, jeśli chodzi o polskie realia. On w rzeczywistości powiązany jest z Moskwą, złożył bardzo bulwersujące zeznania. Jeśli zwrócić się o pomoc prawną do USA, o przesłanie tłumaczenia zeznań, które złożył w Stanach, aresztować go i deportować do Polski, to byśmy mieli naprawdę wielkie śledztwo. Wiem, że odbiegam od tematyki Przywieczerskiego, ale to są ludzie tej samej kategorii, wykorzystywani przez amerykańskie służby. Fanchini poszedł na układ i został potraktowany ulgowo, Przywieczerski nie miał już nic do powiedzenia, więc został potraktowany inaczej. Przywieczerski Polakom jednak wciąż ma wiele do powiedzenia.

A fakt, że Przywieczerski usłyszał tak niski wyrok – 2,5 roku więzienia, może go do współpracy zniechęcać?

Proszę wziąć pod uwagę, że on może być oskarżony o jeszcze pięć lub sześć przestępstw i w tej sprawie mogą się toczyć przeciwko niemu kolejne postępowania, gdzie może być zagrożony większymi karami. Nacisk organów sprawiedliwości na Przywieczerskiego jest dość duży, tylko czy zostanie wykorzystany? To zależy od profesjonalizmu, zręczności i niezależności naszych służb.

Próba wyjaśniania afery FOZZ i doprowadzenie za kraty skazanego może być uznana za sukces rządu PiS?

Jeżeli Przywieczerski nie zacznie mówić, będzie to klęska, a nie sukces. Służby mają różne metody, by każdego skłonić do zeznań. Tylko Przywieczerski zeznający jest dla Polski interesujący. Przywieczerski, który siedzi w więzieniu, właściwie nie daje żadnego zysku. Proszę jeszcze pamiętać, że za FOZZ stały założenia poczynione przez Jurija Andropowa, szefa KGB. To był plan realizowany w różnych krajach, w Polsce w formie FOZZ-u. To ciekawe, również dla historyków.

Czyli jednak długa ręka Moskwy?

Tak. Proszę pamiętać, że wywiad wojskowy był przedłużeniem Moskwy i  nie realizował polskich interesów, a Przywieczerski działał pod ścisłą kuratelą Zarządu II Sztabu Generalnego LWP.
 
 
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe