Babcia poparzyła dziecko suszarką, potem wychłodziła je na mrozie
3-miesięczny chłopczyk trafił do jednego z warszawskich szpitali. Jego stan jest ciężki. Niemowlę ma oparzenia pierwszego i drugiego stopnia głowy i szyi, a wskutek wychłodzenia, temperatura ciała spadła do 27 stopni Celsjusza.
Babci przedstawiono zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Według ustaleń śledczych, kobieta miała 1,2 promila alkoholu w organizmie.
mk/źródło: warszawawpigulce.pl