Będą zmiany w umowie UE z Mercosur. Sprawdź

„Na spotkaniu Ministra Stefana Krajewskiego z organizacjami rolniczymi eurodeputowany Krzysztof Hetman poinformował, że nie ma ostatecznej wersji umowy z Mercosur. KE chce wprowadzić nowe zabezpieczenia dla rolnictwa a dodatkowo przygotowywany jest wniosek do TSUE o zbadanie zgodności umowy” - poinformował w mediach społecznościowych Jacek Zarzecki, wiceprzewodniczący zarządu, Polska Platforma Zrównoważonej Wołowiny . W jego ocenie jest to jednak gra pozorów, a sama umowa jest nieakceptowalna.
Minister rolnictwa Stefan Krajewski
Minister rolnictwa Stefan Krajewski / Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi/X

Co musisz wiedzieć:

  • Umowa UE z Mercosur jest niekorzystna nie tylko dla polskich rolników, ale także dla zdrowia europejskich konsumentów oraz przyrody i klimatu

  • Umowę UE z Mercosur negocjowała KE z pominięciem państw członkowskich

  • Rolnicy zapowiadają masowe protesty przeciwko wprowadzeniu jej w życie

 

Mechanizmy ochronne zaproponowane przez KE w związku z Mercosur będą tak skuteczne jak przy ATM z Ukrainą. To gra pozorów. Na tych warunkach, bez realnych działań i oddzielnych środków dedykowanych dla zagrożonych sektorów w ramach WPR ta umowa jest nieakceptowalna”

- uważa Zarzecki.

 

Sprzeciw organizacji rolniczych

Stanowisko organizacji rolniczych, ekologicznych i eksperckich ws. ratyfikacji umowy UE–Mercosur w obecnym kształcie jest jednoznaczne: jest ona nieakceptowalna. Ratyfikacja umowy UE–Mercosur niesie bowiem ze sobą poważne negatywne konsekwencje dla Europy. Umowa ta w obecnym kształcie jest niekorzystna nie tylko dla polskich rolników, ale także dla zdrowia europejskich konsumentów oraz przyrody i klimatu. Krytyczne stanowisko wobec niej wyraziły między innymi Europejska Organizacja Konsumentów (BEUC), zrzeszająca 46 organizacji konsumenckich z 32 krajów Europy, czy Climate Action Network Europe (CAN Europe) zrzeszająca ponad 1700 prośrodowiskowych organizacji pozarządowych.

„Jako strona społeczna –  środowiska rolnicze oraz eksperckie – którym zależy na bezpieczeństwie żywnościowym Europy oraz ochronie środowiska i klimatu oferujemy wsparcie dla wszystkich wysiłków Rządu i Prezydenta RP mających na celu zbudowanie mniejszości blokującej wobec umowy UE-Mercosur w jej obecnym kształcie”

- napisano w oficjalnym stanowisku organizacji rolniczych, ekologicznych i eksperckich.

Strona społeczna podkreśla, iż w obecnym kształcie umowa UE-Mercosur generuje następujące negatywne konsekwencje, przeważające jej potencjalne korzyści:

  • Zagrożenie dla rolników i spójności UE. Produkcja rolna w krajach Mercosur odbywa się przy niższych standardach środowiskowych i sanitarnych. Rolnicy z Polski, Francji czy Irlandii ponoszą koszty dostosowania do wyższych standardów, a tymczasem konkurencja z importem tańszych produktów może doprowadzić do upadku tysięcy gospodarstw. To droga do podziałów i erozji solidarności europejskiej.

  • Koszty środowiskowe = koszty zdrowotne. Wylesianie i degradacja ekosystemów w Ameryce Południowej, które będą bezpośrednim skutkiem umowy UE-Mercosur odbijają się na negatywnie klimacie, a w konsekwencji na zdrowiu i bezpieczeństwu Europejczyków. 

  • Nierównowaga korzyści i strat. Głównymi beneficjentami umowy byłyby duże korporacje oraz przemysł z państw o silniejszej pozycji gospodarczej, podczas gdy rolnicy z krajów takich jak Polska znaleźliby się w trudnej sytuacji konkurencyjnej. Taka nierównowaga, w której zyski skupiają się w rękach najsilniejszych, a koszty ponoszą mniejsze gospodarstwa, rodzi poczucie niesprawiedliwości i może prowadzić do osłabienia zaufania do Unii Europejskiej.

  • Ryzyko dla zdrowia publicznego. W krajach Mercosur dopuszczone są środki chemiczne i antybiotyki zakazane w UE. Otworzenie rynku bez twardych klauzul zdrowotnych i realnych mechanizmów ich egzekwowania grozi wzrostem narażenia konsumentów oraz przyspieszeniem antybiotykooporności, jednego z największych zagrożeń zdrowia publicznego.

„Umowa UE–Mercosur w obecnej formie łamie zasady równej konkurencji, podważa bezpieczeństwo zdrowotne i żywnościowe oraz grozi osłabieniem europejskiej solidarności, której tak bardzo potrzebujemy wobec agresywnej polityki Federacji Rosyjskiej”

- stwierdza strona społeczna oferując polskim władzom wszelkie wsparcie w budowaniu świadomości społecznej i szerszej, społecznej koalicji łączącej europejskie środowiska rolnicze, eksperckie, konsumenckie oraz prośrodowiskowe.

„Wspieramy stanowisko naszych władz zakładające odrzucenie umowy w jej obecnym kształcie. Tego wymaga odpowiedzialne podejście do sprawiedliwości społecznej, ochrony środowiska i klimatu oraz budowania bardziej odpornej i bezpiecznej Unii Europejskiej”

- stwierdzono w oficjalnym oświadczeniu.

„Rolnicy boją się umowy MERCOSUR, ponieważ wiedzą co oznacza strategia długofalowa: układamy zmianowanie na parę lat, wiemy że jeden sezon w rolnictwie nie przekreśla razu planów całego gospodarstwa i tak samo po wejściu umowy, rolnictwo polskie czy europejskie nie zniknie w rok, ale będzie to szkodliwy proces. Proces osłabiania polskiego rolnictwa i przejmowania przez obcy kapitał finansowy, który skonsoliduje grunty, zniszczy bioróżnorodność i mając monopol na produkcję żywności będzie dyktował ceny, na każdym etapie produkcji”

- wyjaśnia Łukasz Pergoł, rolnik i działacz Stowarzyszenia PTR.

„Otwarcie rynku UE na produkty rolne z Mercosur przy jednoczesnym, planowanym zmniejszeniem budżetu na Wspólną Politykę Rolną to przepis na  katastrofę! Obronimy nasz zrównoważony system żywnościowy albo zniszczymy  europejskie rodzinne gospodarstwa i bezpieczeństwo żywnościowe. Wtedy, straci wieś, środowisko i wszyscy konsumenci”

- wtóruje mu dr Mirosław Korzeniowski, prezes Stowarzyszenia Agroekoton.

„To ważne, że w sprawach podstawowych dla naszego bezpieczeństwa żywnościowego mówimy jednym głosem. Chcemy wesprzeć nasze władze – Rząd i Prezydenta RP – które słusznie zajmują stanowisko przeciwne przyjęciu umowy UE-Mercosur. Chcemy pomóc w budowaniu szerszej, europejskiej koalicji łączącej organizacje rolnicze, ekologiczne i eksperckie. Wobec agresywnej polityki Federacji Rosyjskiej musimy wzmacniać, a nie osłabiać europejską solidarność i spójność społeczną. A wszystkie grupy społeczne w naszym kraju muszą wziąć odpowiedzialność za konstruktywny dialog i wzmocnienie naszej odporności jako państwa”

- podkreśla dr Mateusz Piotrowski, prezes Stowarzyszenia Pacjent Europa.

KE chce likwidacji europejskiego rolnictwa?

Twierdzącą odpowiedź na to pytanie daje coraz więcej rolników. Z jednej strony bowiem KE tak ustawia dopłaty do rolnictwa, aby pokrywały one jedynie inwestycje w zieloną transformację, z drugiej zaś wpuszcza napływ niespełniających unijnych norm produktów z Ukrainy i krajów Mercosur. Jednocześnie nakłada na europejskich rolników coraz to nowe obostrzenia i wymogi, przez co nie są oni w stanie konkurować z ukraińskimi produktami rolnymi, czy też tymi pochodzącymi z Ameryki Południowej. Najbardziej zagrożone są sektory: drobiu, wołowiny, cukru i miodu.


 

POLECANE
Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony z ostatniej chwili
Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony

Obecny dowódca niemieckich wojsk lądowych Christian Freuding przekazał latem miesięcznikowi „Atlantic”, że Pentagon przerwał kanały komunikacji ze stroną niemiecką. O sprawie amerykański magazyn pisze w najnowszym wydaniu; nie wiadomo, czy kanały zostały przywrócone.

Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów   z ostatniej chwili
Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów  

Lecanemab (nazwa handlowa Leqembi), Nowy lek na chorobę Alzheimera, który wzbudzał wielkie oczekiwania, według niezależnych ekspertów nie przynosi znaczących korzyści w porównaniu do obecnie stosowanych terapii w Niemczech. Ocena Instytutu Oceny Jakości i Efektywności w Opiece Zdrowotnej w Kolonii wskazuje, że lek nie wykazuje udowodnionej przewagi ani u pacjentów z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi, ani u osób z łagodną demencją.

Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. Polska wykonuje ogromny wysiłek z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. "Polska wykonuje ogromny wysiłek"

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki odwiedził dziś port lotniczy Rzeszów–Jasionka im. Rodziny Ulmów oraz centrum logistyczne POLLOGHUB. Zapoznał się z działalnością hubu i spotkał się z żołnierzami pełniącymi służbę w tym kluczowym dla bezpieczeństwa regionu centrum logistycznym.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska

Tauron Dystrybucja opublikował najnowszy harmonogram wyłączeń energii elektrycznej w województwie śląskim. Utrudnienia dotyczą największych miast regionu, m.in Katowic, Sosnowca, Gliwic, Zabrza, Częstochowy, Dąbrowy Górniczej, powiatu częstochowskiego oraz rybnickiego. Przerwy obejmują konkretne ulice – sprawdź, czy dotyczą także Twojej okolicy.

Alarm w teatrze. Ewakuacja po znalezieniu ładunku wybuchowego z ostatniej chwili
Alarm w teatrze. Ewakuacja po znalezieniu ładunku wybuchowego

Podczas prac porządkowych w piwnicy Teatru Dramatycznego w Płocku (woj. mazowieckie) pracownicy odkryli ładunek wybuchowy oraz inne niebezpieczne przedmioty.  Służby zareagowały natychmiast. Policja zabezpieczyła znalezisko i przeprowadziła ewakuację około 30 osób.

Ropa stworzyła reżim Putina, ropa go zatopi? tylko u nas
Ropa stworzyła reżim Putina, ropa go zatopi?

Świat zmierza do rekordowej nadwyżki ropy, a jej gwałtownie spadające ceny mogą stać się dla Rosji ciosem większym niż sankcje. W 2026 r. baryłka może kosztować nawet 40 dolarów, co grozi załamaniem budżetu Kremla i powtórką kryzysu z 1998 roku — momentu, który raz już odmienił rosyjską władzę.

Niemieccy nauczyciele alarmują: Uczniowie nie potrafią nawet utrzymać ołówka Wiadomości
Niemieccy nauczyciele alarmują: Uczniowie nie potrafią nawet utrzymać ołówka

Prawie 1100 nauczycieli szkół podstawowych z Hesji w Niemczech podpisało dramatyczny list, w którym biją na alarm: uczniowie nie potrafią nawet najprostszych czynności, takich jak prawidłowe trzymanie ołówka, wycinanie, klejenie czy samodzielne korzystanie z toalety. Związek zawodowy nauczycieli GEW podkreśla, że takie deficyty stają się normą, a potrzeby dzieci szkolnych rosną z każdym rokiem.

Ocalała z Auschwitz: Nie wyobrażam sobie zgody na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek odszkodowań z ostatniej chwili
Ocalała z Auschwitz: Nie wyobrażam sobie zgody na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek odszkodowań

– Powiem w swoim imieniu: ja nie wyobrażam sobie zgodzić się na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek kwot odszkodowań. Przecież to nie Polacy mnie mordowali i trzymali w Oświęcimiu – mówi w rozmowie z Tysol.pl ocalała z wojny i obozu koncentracyjnego KL Auschwitz Barbara Wojnarowska-Gautier, komentując kontrowersyjne słowa premiera Donalda Tuska.

PE odrzuca sprawę azylu Marcina Romanowskiego. Joński zapowiada ponowne wnioski z ostatniej chwili
PE odrzuca sprawę azylu Marcina Romanowskiego. Joński zapowiada ponowne wnioski
Grudzień 2025 w astronomii: superksiężyc, Geminidy i inne wyjątkowe widowiska Wiadomości
Grudzień 2025 w astronomii: superksiężyc, Geminidy i inne wyjątkowe widowiska

Grudzień 2025 zapowiada się wyjątkowo dla miłośników astronomii. Czekają nas superksiężyc, jeden z najlepszych rojów meteorów w roku, rzadki przelot komety międzygwiezdnej, a także widowiskowe koniunkcje planet. Zjawiska zestawił National Geographic. Aby cieszyć się pełnią wrażeń, najlepiej obserwować nocne niebo z dala od świateł miejskich i przy bezchmurnym niebie.

REKLAMA

Będą zmiany w umowie UE z Mercosur. Sprawdź

„Na spotkaniu Ministra Stefana Krajewskiego z organizacjami rolniczymi eurodeputowany Krzysztof Hetman poinformował, że nie ma ostatecznej wersji umowy z Mercosur. KE chce wprowadzić nowe zabezpieczenia dla rolnictwa a dodatkowo przygotowywany jest wniosek do TSUE o zbadanie zgodności umowy” - poinformował w mediach społecznościowych Jacek Zarzecki, wiceprzewodniczący zarządu, Polska Platforma Zrównoważonej Wołowiny . W jego ocenie jest to jednak gra pozorów, a sama umowa jest nieakceptowalna.
Minister rolnictwa Stefan Krajewski
Minister rolnictwa Stefan Krajewski / Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi/X

Co musisz wiedzieć:

  • Umowa UE z Mercosur jest niekorzystna nie tylko dla polskich rolników, ale także dla zdrowia europejskich konsumentów oraz przyrody i klimatu

  • Umowę UE z Mercosur negocjowała KE z pominięciem państw członkowskich

  • Rolnicy zapowiadają masowe protesty przeciwko wprowadzeniu jej w życie

 

Mechanizmy ochronne zaproponowane przez KE w związku z Mercosur będą tak skuteczne jak przy ATM z Ukrainą. To gra pozorów. Na tych warunkach, bez realnych działań i oddzielnych środków dedykowanych dla zagrożonych sektorów w ramach WPR ta umowa jest nieakceptowalna”

- uważa Zarzecki.

 

Sprzeciw organizacji rolniczych

Stanowisko organizacji rolniczych, ekologicznych i eksperckich ws. ratyfikacji umowy UE–Mercosur w obecnym kształcie jest jednoznaczne: jest ona nieakceptowalna. Ratyfikacja umowy UE–Mercosur niesie bowiem ze sobą poważne negatywne konsekwencje dla Europy. Umowa ta w obecnym kształcie jest niekorzystna nie tylko dla polskich rolników, ale także dla zdrowia europejskich konsumentów oraz przyrody i klimatu. Krytyczne stanowisko wobec niej wyraziły między innymi Europejska Organizacja Konsumentów (BEUC), zrzeszająca 46 organizacji konsumenckich z 32 krajów Europy, czy Climate Action Network Europe (CAN Europe) zrzeszająca ponad 1700 prośrodowiskowych organizacji pozarządowych.

„Jako strona społeczna –  środowiska rolnicze oraz eksperckie – którym zależy na bezpieczeństwie żywnościowym Europy oraz ochronie środowiska i klimatu oferujemy wsparcie dla wszystkich wysiłków Rządu i Prezydenta RP mających na celu zbudowanie mniejszości blokującej wobec umowy UE-Mercosur w jej obecnym kształcie”

- napisano w oficjalnym stanowisku organizacji rolniczych, ekologicznych i eksperckich.

Strona społeczna podkreśla, iż w obecnym kształcie umowa UE-Mercosur generuje następujące negatywne konsekwencje, przeważające jej potencjalne korzyści:

  • Zagrożenie dla rolników i spójności UE. Produkcja rolna w krajach Mercosur odbywa się przy niższych standardach środowiskowych i sanitarnych. Rolnicy z Polski, Francji czy Irlandii ponoszą koszty dostosowania do wyższych standardów, a tymczasem konkurencja z importem tańszych produktów może doprowadzić do upadku tysięcy gospodarstw. To droga do podziałów i erozji solidarności europejskiej.

  • Koszty środowiskowe = koszty zdrowotne. Wylesianie i degradacja ekosystemów w Ameryce Południowej, które będą bezpośrednim skutkiem umowy UE-Mercosur odbijają się na negatywnie klimacie, a w konsekwencji na zdrowiu i bezpieczeństwu Europejczyków. 

  • Nierównowaga korzyści i strat. Głównymi beneficjentami umowy byłyby duże korporacje oraz przemysł z państw o silniejszej pozycji gospodarczej, podczas gdy rolnicy z krajów takich jak Polska znaleźliby się w trudnej sytuacji konkurencyjnej. Taka nierównowaga, w której zyski skupiają się w rękach najsilniejszych, a koszty ponoszą mniejsze gospodarstwa, rodzi poczucie niesprawiedliwości i może prowadzić do osłabienia zaufania do Unii Europejskiej.

  • Ryzyko dla zdrowia publicznego. W krajach Mercosur dopuszczone są środki chemiczne i antybiotyki zakazane w UE. Otworzenie rynku bez twardych klauzul zdrowotnych i realnych mechanizmów ich egzekwowania grozi wzrostem narażenia konsumentów oraz przyspieszeniem antybiotykooporności, jednego z największych zagrożeń zdrowia publicznego.

„Umowa UE–Mercosur w obecnej formie łamie zasady równej konkurencji, podważa bezpieczeństwo zdrowotne i żywnościowe oraz grozi osłabieniem europejskiej solidarności, której tak bardzo potrzebujemy wobec agresywnej polityki Federacji Rosyjskiej”

- stwierdza strona społeczna oferując polskim władzom wszelkie wsparcie w budowaniu świadomości społecznej i szerszej, społecznej koalicji łączącej europejskie środowiska rolnicze, eksperckie, konsumenckie oraz prośrodowiskowe.

„Wspieramy stanowisko naszych władz zakładające odrzucenie umowy w jej obecnym kształcie. Tego wymaga odpowiedzialne podejście do sprawiedliwości społecznej, ochrony środowiska i klimatu oraz budowania bardziej odpornej i bezpiecznej Unii Europejskiej”

- stwierdzono w oficjalnym oświadczeniu.

„Rolnicy boją się umowy MERCOSUR, ponieważ wiedzą co oznacza strategia długofalowa: układamy zmianowanie na parę lat, wiemy że jeden sezon w rolnictwie nie przekreśla razu planów całego gospodarstwa i tak samo po wejściu umowy, rolnictwo polskie czy europejskie nie zniknie w rok, ale będzie to szkodliwy proces. Proces osłabiania polskiego rolnictwa i przejmowania przez obcy kapitał finansowy, który skonsoliduje grunty, zniszczy bioróżnorodność i mając monopol na produkcję żywności będzie dyktował ceny, na każdym etapie produkcji”

- wyjaśnia Łukasz Pergoł, rolnik i działacz Stowarzyszenia PTR.

„Otwarcie rynku UE na produkty rolne z Mercosur przy jednoczesnym, planowanym zmniejszeniem budżetu na Wspólną Politykę Rolną to przepis na  katastrofę! Obronimy nasz zrównoważony system żywnościowy albo zniszczymy  europejskie rodzinne gospodarstwa i bezpieczeństwo żywnościowe. Wtedy, straci wieś, środowisko i wszyscy konsumenci”

- wtóruje mu dr Mirosław Korzeniowski, prezes Stowarzyszenia Agroekoton.

„To ważne, że w sprawach podstawowych dla naszego bezpieczeństwa żywnościowego mówimy jednym głosem. Chcemy wesprzeć nasze władze – Rząd i Prezydenta RP – które słusznie zajmują stanowisko przeciwne przyjęciu umowy UE-Mercosur. Chcemy pomóc w budowaniu szerszej, europejskiej koalicji łączącej organizacje rolnicze, ekologiczne i eksperckie. Wobec agresywnej polityki Federacji Rosyjskiej musimy wzmacniać, a nie osłabiać europejską solidarność i spójność społeczną. A wszystkie grupy społeczne w naszym kraju muszą wziąć odpowiedzialność za konstruktywny dialog i wzmocnienie naszej odporności jako państwa”

- podkreśla dr Mateusz Piotrowski, prezes Stowarzyszenia Pacjent Europa.

KE chce likwidacji europejskiego rolnictwa?

Twierdzącą odpowiedź na to pytanie daje coraz więcej rolników. Z jednej strony bowiem KE tak ustawia dopłaty do rolnictwa, aby pokrywały one jedynie inwestycje w zieloną transformację, z drugiej zaś wpuszcza napływ niespełniających unijnych norm produktów z Ukrainy i krajów Mercosur. Jednocześnie nakłada na europejskich rolników coraz to nowe obostrzenia i wymogi, przez co nie są oni w stanie konkurować z ukraińskimi produktami rolnymi, czy też tymi pochodzącymi z Ameryki Południowej. Najbardziej zagrożone są sektory: drobiu, wołowiny, cukru i miodu.



 

Polecane