Ujawniono dokument. Unia Europejska będzie miała władzę nad budżetami państw członkowskich

Luka szacowana jest przez KE na 20-30 mld €/rok, co oznacza ok 20% rocznego budżetu UE.
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- W TVN nerwowo, a Warner Bros. Discovery wykonuje nowy ruch
- Złe wieści dla Tuska. Ten sondaż mówi wiele
- Tak Maorysi zatrzymali w Nowej Zelandii paradę LGBT [VIDEO]
- "Co się dzieje?!". Robert Burneika, Hardkorowy Koksu, dostał rachunek grozy za gaz
- Burza w Pałacu Buckingham. Samotna podróż księcia Harry’ego
- Nowa postać w "Na dobre i na złe". Emocje sięgną zenitu
- Nie żyje znany aktor. Odszedł po ciężkiej chorobie
- Uwolniono Polkę latami więzioną i maltretowaną w piwnicy we Włoszech
- Afera USAID. Mike Benz: Do Polski przesłano listę nazwisk osób, które powinny być ścigane
Nowe podatki
W tej sytuacji wg KE niemożliwe jest kontynuowanie finansowania na dotychczasowym poziomie nie zwiększając składek państw członkowskich, bez wprowadzenia tzw. nowych zasobów własnych NZW
Oznacza to nałożenie NOWYCH UNIJNYCH PODATKÓW, przewidzianych przez KE,
w celu zasilenia budżetu UE
Wbrew pozorom nie będzie to wcale neutralne wobec budżetów Państw Członkowskich, uszczupli bowiem ich bazę podatkową, czyli aktualne lub potencjalne dochody oraz naruszy ich suwerenność fiskalną. Z punktu widzenia polityczno-ustrojowego oznacza to kolejne, ogromne zwiększenie CENTRALIZACJI WŁADZY Brukseli nad państwami członkowskimi, poprzez powszechne zastosowanie mechanizmu warunkowości
Da to tym samym możliwość [znanego z praktyki polskiego KPO] wręcz systemowego szantażu polityczno-finansowego w rękach KE. Będzie to możliwe, włącznie z wpływaniem na wybory, na to kto rządzi, co już eksperymentalnie przecież pokazano na przykładzie Polski, z katastrofalnymi skutkami dla demokracji.
Władza UE nad budżetami państw członkowskich
KE, dysponując dyskrecjonalną władzą nad owymi 27 x neo-KPO zwanymi "krajowymi planami strategicznymi", będzie ponadto faktycznie wpływała na i wręcz pośrednio zawiadywała, budżetami państw członkowskich. Będą one bowiem sprzężone z warunkowym finansowaniem unijnym, via mechanizm współfinansowania. Ten wpływ z kolei będzie poddany znanym, uznaniowym, woluntarystycznym, uzurpacyjnym i pozatraktatowym kryteriom polityczno-ideologicznym
Biorąc pod uwagę hegemonię grupy trzymającej władzę w strukturze instytucji UE, może to oznaczać korzyści finansowe dla jednych i straty dla drugich. To zaś może się przekładać na ukryte transfery PKB miedzy nimi, za pośrednictwem budżetu UE
Nowa konstrukcja budżetu UE skrywa groźne dla Polski intencje redukcji wydatków na cele realizowane dotychczas przez politykę spójności/regionalną, z jej celem wyrównywania poziomów rozwoju, oraz także na kluczową dla PL politykę rolną. Grozi to także zróżnicowanym i dyskryminacyjnym traktowaniem wybranych państw członkowskich.
Te niejednolite zasady finansowania poszczególnych krajów mogą rodzić też zaburzenia i nierówne warunki funkcjonowania i konkurowania na unijnym Jednolitym Rynku, z oczywistymi stratami dla krajów „podporządkowanych”.
Projekt skrywa także, przez utworzenie Funduszu Konkurencyjnosci, intencję uprzywilejowania finansowego w dziedzinie wysokich technologii, wybranych krajów tzw. rdzenia - wyżej rozwiniętej Europy Zachodniej. Grozi to rezygnacją z polityki zamykania luki rozwojowej oraz awansu ekonomicznego i technologicznego Europy Śr-Wsch, w tym PL.
Skok na władzę
Propozycja KE skrywa prawdziwe intencje, czyli KOLEJNY POZATRAKTATOWY SKOK CENTRALIZACYJNYNA WŁADZĘ w UE, za dobrze brzmiącym hasłami
Oto one: uproszczenie, potrzeba stawiania czoła sytuacjom kryzysowym, lepsze ukierunkowanie i koordynacja [gdzie nb jako pozytywny przykład przywołuje szczepionki covid-19 oraz wzrost OZE]
Należy oczekiwać, że w kolejnym podejściu, KE zaproponuje wielkości liczbowe dla nowej formuły budżetu
W tej chwili rozpoczęto fazę konsultacji społecznych tego projektu
To jest właśnie ten czas kiedy należy ten projekt MOCNO POLITYCZNIE I MEDIALNIE ZAATAKOWAĆ!
Finalna propozycja przewidziana jest na lipiec 2025, czyli na koniec pl prezydencji Rady UE.
[Autor, Jacek Saryusz-Wolski - polski ekonomista, europeista, polityk i urzędnik państwowy, jeden z głównych negocjatorów przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Pierwszy pełnomocnik rządu do spraw integracji europejskiej i pomocy zagranicznej (1991–1996), sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej (2000–2001), poseł do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji (2004–2024), wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego VI kadencji (2004–2007), wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej (2006–2010), wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (2006–2017)