Wicepremier rządu Tuska grozi Telewizji Republika odebraniem koncesji
Gawkowski grozi Telewizji Republika
W rozmowie z TVN24 wicepremier z Lewicy Krzysztof Gawkowski poruszył kwestię gróźb, jakie miały być kierowane do szefa WOŚP Jerzego Owsiaka. W sprawie został zatrzymany już podejrzany mężczyzna. Media donosiły, że mężczyzna miał powiedzieć, iż do popełnienia czynów skłoniło go obejrzenie reportażu w Telewizji Republika na temat działalności lidera WOŚP.
Nie może być żadnej tolerancji dla hejtu. Ale i konsekwencje powinny być mocne, na pewno w przypadku Telewizji Republika. Takie zachowania wprost wskazują, że powinniśmy mówić o cofnięciu koncesji
– mówił Gawkowski. Dodał, że "osoba, która szczuła i wyrażała groźby w stosunku do Jurka Owsiaka, powiedziała, że była zainspirowana tym, co usłyszała w Telewizji Republika" i " nie ma pola do tego, żeby były jakieś szarości".
Naruszono ustawę. Trzeba będzie to rozliczyć. Mam co do tego pewność, że nikt o tym nie zapomni
– podsumował wicepremier.
- Telewizja Republika wyprzedziła TVN24. "Pierwszy raz w historii"
- Jarosław Kaczyński: Ci, którzy są wysłannikami Putina, poniosą konsekwencje
- Trump: Putin chce się ze mną spotkać
Owsiak otrzymuje "groźby" i "chcą go zabić"? "Bo coraz więcej pytań pada o kasę"
We wtorek Jerzy Owsiak opublikował w mediach społecznościowych post, w którym poinformował o groźbach wobec jego i Fundacji WOŚP. Opisał jeden z telefonów na numer Biura Prasowego Fundacji. Jak stwierdził, osoba, która dzwoniła, najpierw zapytała o to, czy dodzwoniła się do biura Owsiaka, a następnie powiedziała: "Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden". Prezes WOŚP napisał, że to kolejna w ostatnich dniach groźba.
Do sprawy odniósł się m.in. publicysta i bloger Piotr Stanisław Wielgucki, znany też pod pseudonimem Matka Kurka, który od wielu lat próbuje prześwietlić finanse WOŚP i w związku z tym z Jerzym Owsiakiem niejednokrotnie spotkał się na sali sądowej.
Spróbuj pokazać Owsiaka jak z trzęsącymi się łapami ucieka od niewygodnych pytań o kasę, a za chwilę będziesz czytał takie żałosne bzdety
– napisał Wilgucki na platformie X.
On te zawiadomienia składa hurtowo, tylko na mnie złożył kilka i też twierdził, że chcę go zabić. Tymczasem to jego fanatycy zaszczuwali mi rodzinę, w tym dziecko, i oblewali g**nem chałupę
– dodał i jak twierdzi, "jedyny sztab, który bierze grubą kasę za zbiórkę, to fundacja WOŚP", "dlatego – komentuje Wielgucki – «Jurek» ostatnio otrzymuje «groźby» i «chcą go zabić», bo coraz więcej pytań pada o kasę".
W podobnym tonie komentowali inni uczestnicy platformy X.
Owsiak, na którym coraz bardziej "czapka gore" i co do którego politycznej oraz pseudo charytatywnej działalności coraz więcej osób ma zastrzeżenia, postanowił uderzyć w histeryczne nuty. Zamach na niego szykujom! Olaboga, uratuje go tylko, jak dacie mu jeszcze więcej kasiory!
– podał Jacek Piekara.
Najśmieszniejsze w tej farsie jest to, że ofiarę robi z siebie typ zblatowany z władzą, pupilek premiera udającego quasi dyktatora, maskotka Bodnara i reszty. Że na hejt marudzi typ, który nazywał przeciwników politycznych swojego patrona Tuska "sepsą"
– skomentował z kolei dziennikarz Dawid Wildstein.
To nie zwalnia Owsiaka z obowiązku przedstawienia sprawozdań finansowych
– napisała też Marzena Paczuska z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o "groźbach wobec Owsiaka".