Sercanie stają murem za Fundacją Profeto i współbratem. Ks. Olszewski apeluje do min. Bodnara
Zarzuty
"Ks. Michał Olszewski z Fundacji Profeto, były egzorcysta, który wypędzał szatana salcesonem, za 43 mln zł od Ziobry buduje ośrodek dla ofiar przestępstw. Prezes firmy Tiso – do niedawna generalnego wykonawcy inwestycji – został aresztowany" - czytamy na stronie portalu OKO.press.
"„Według mojej wiedzy firma Tiso nie wywiązała się z umowy. Jest podejrzenie fikcyjnych usług i wyprowadzania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości” – mówi OKO.press Brejza. Nieprawidłowości mają sięgać 9 mln złotych" - pisze OKO.press.
Obrona KEP
"Jako Zespół Konferencji Episkopatu Polski do spraw Nowej Ewangelizacji, z głębokim smutkiem i troską przyjmujemy ostatnie ataki medialne, które skierowane są w stronę księdza Michała Olszewskiego SCJ, członka naszego zespołu, oraz Fundacji Profeto. Te ataki nie tylko w sposób rażąco niesprawiedliwy oceniają ich działalność, bez rzeczywistego zagłębienia się w istotę podjętego przez nich dzieła, ale także pogłębiają cierpienie tych, którzy oczekują wsparcia i nadziei", pisze z kolei Zespół KEP ds. Nowej Ewangelizacji.
"Ataki, których doświadcza teraz ksiądz Michał oraz Fundacja Profeto, powodują dodatkowe cierpienie osób z nimi związanych i ich rodzin. Oczekując wsparcia i zrozumienia, muszą teraz zmagać się z oskarżeniami i szkalującymi, nieprawdziwymi i bezpodstawnymi komentarzami, które ranią ich jeszcze głębiej, psychicznie i duchowo", stwierdzają członkowie Zespołu.
Oświadczenie ks. Olszewskiego i apel do min. Bodnara
Sam ks. Michał Olszewski SCJ opublikował w sieci emocjonalne oświadczenie w formie video, w którym odnosi się do sprawy.
- ... od kilku tygodni trwa wielka batalia o Archipelag. Chcemy uratować Wyspy Wolne od Przemocy. Spotykamy się z wielką przemocą medialną, która płynie z niektórych redakcji. (...) Nie mówię już o moim szarganym imieniu, jakoś sobie to poukładałem, ale cierpią pracownicy Profeto, cierpią ich rodziny - mówi duchowny.
Sercanin opisuje m.in. sytuację, którą określa jako złamanie etyki dziennikarskiej, przekroczenie granicy człowieczeństwa. Chodzi sprawę związaną z jego schorowaną mamą, która cieżko przeżywa sprawę oskarżeń medialnych wobec Fundacji Profeto, choć jak mówi kapłan "nie ma ona nic wspólnego" z jej działalnością. Ksiądz Olszewski opowiada o telefonie, jaki otrzymała jego mama z redakcji jednego z portali internetowych. - Telefon do mojej mamy w celu wyłudzenia informacji i złamania tej kobiety, jest przekroczeniem wszelkich granic - stwierdza.
Ks. Olszewski podkreśla, że nie ma jego zgody na nękanie najbliższych i współbraci, co miało mieć już miejsce. Duchowny przyznaje także, że z powodu tej sprawy został niedawno pobity.
Sercanin zaapelował do ministra sprawiedliwości o reakcję w tej sprawie.
List Kapituły Prowincji Polskiej Księży Sercanów
List Sercanów za KAI publikujemy w całości:
"Drodzy Przyjaciele,
Z głębokim zaniepokojeniem zwracamy się do Was jako obradująca Kapituła Prowincji Polskiej Księży Sercanów wraz z całą Wspólnotą, aby wyrazić pełne poparcie dla naszego współbrata ks. Michała Olszewskiego SCJ i Fundacji Profeto, które ostatnio stały się obiektem nieuzasadnionych ataków medialnych.
Inicjatywa Fundacji Profeto, kierowana przez sercanina ks. Michała, w budowie ośrodka Archipelag - Wyspy Wolne od Przemocy, stanowi wyjątkowe dzieło mające na celu stworzenie bezpiecznego miejsca wsparcia dla osób dotkniętych przemocą i przestępstwami.
Niestety, obecne insynuacje, którym muszą stawić czoła ks. Michał z Fundacją, przynoszą dodatkowe cierpienie osobom związanym z tym dziełem oraz ich bliskim. Z pełnym zrozumieniem patrzymy na ich zmagania z nieprawdziwymi oskarżeniami i komentarzami.
Pomimo tych trudności, mamy nadzieję na uzyskanie Waszego poparcia dla misji Fundacji Profeto. Wspieranie idei Archipelagu - Wysp Wolnych od Przemocy jest pilne i kluczowe dla dobra całego społeczeństwa, niezależnie od wyznania czy przekonań politycznych. Apelujemy zatem do wszystkich Przyjaciół i ludzi dobrej woli, aby byli z nami solidarni w tak szlachetnej inicjatywie. Jest to trudne doświadczenie dla nas wszystkich, ale wierzymy w jedność i silę wspólnoty. Wartości takie jak miłość, współczucie, chęć pomagania potrzebującym oraz odwaga w działaniu są naszą siłą.
Niech nasza modlitwa i troska o drugiego człowieka pomogą nam w budowaniu wspólnego dobra.
Z jednością i wsparciem
Księża Sercanie".