Kamiński ujawnił szokujące informacje: „Związano mnie pasami do łóżka...”
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, którzy opuścili więzienie, byli gośćmi TV Republika. Pierwszy z nich podczas programu został zapytany o swój stan zdrowia. Przypominamy, że polityk z uwagi na stan zdrowia trafił do szpitala. - Sporo straciłem, jeśli chodzi o wagę - przekazał. - Wczorajszy dzień był dniem bardzo ważnym, koniec tego dnia był szczęśliwy, ale wcześniej... - zaczął, załamując głos.
Czytaj także: Kamiński i Wąsik przybyli do Pałacu Prezydenckiego
Relacja Kamińskiego
- Jak państwo wiecie, sąd penitencjarny w Radomiu zarządził wobec mnie przymusowe dokarmianie. I przed południem doszło do zastosowania tej procedury. Przyjechał sędzia z sądu penitencjarnego i zarządził przymusowe dokarmianie, co jest dosyć drastycznym zabiegiem. Związano mnie pasami do łóżka, po czym przez nos usiłowano mi wsadzić sondę z pokarmem
- opowiadał.
Czytaj także: Spotkanie prezydenta z Kamińskim i Wąsikiem. Opublikowano zdjęcia
To nie koniec
Dokonanie tego nie było jednak możliwe z uwagi na krzywą przegrodę w nosie Kamińskiego. - W końcu wsadzono mi pół metra takiej rury plastikowej do przełyku i wczoraj usiłowano złamać mój protest - opowiadał.
Polityk wyjawił też, że dzień wcześniej miał problemy kardiologiczne, które były regulowane w zewnętrznym szpitalu w Radomiu.
Kamiński wyjawił ponadto, że sędzia, który nakazał dokarmiać go przymusowo jest członkiem znanego z zaangażowania politycznego po stronie Platformy Obywatelskiej stowarzyszenia Iustitia