„Agent Tomek ma 24 godziny na odwołanie swoich kłamstw…”
Jak podała poniedziałkowa „Gazeta Wyborcza”, były agent CBA i były poseł PiS Tomasz Kaczmarek, o pseudonimie „Agent Tomek”, chce zostać świadkiem koronnym i złożył w Prokuraturze Rejonowej w Olsztynie zeznania obciążające szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i jego zastępcę Macieja Wąsika.
Zeznał, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik kazali mu przekazywać ściśle tajne materiały popierającym PiS dziennikarzom, by niszczyć politycznych konkurentów
– napisała „GW”. Kaczmarek na łamach gazety poinformował również, że na polecenie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika współpracował m.in. z red. naczelną Polska Press Dorotą Kanią, red. naczelnym „Gazety Polskiej” i Telewizji Republika Tomaszem Sakiewiczem czy szefem TVP Info Samuelem Pereirą, dzieląc się z nimi ściśle tajnymi materiałami.
Kania, Wąsik i Pereira odpowiadają
Powyższe doniesienia krótko i dosadnie skomentowała red. naczelna Polska Press Dorota Kania.
Pan Tomasz Kaczmarek ma 24 godziny na odwołanie swoich kłamstw. Jeżeli tego nie zrobi kieruję sprawę do sądu
– poinformowała Dorota Kania na platformie X (dawniej Twitter).
Głos ws. zabrał również zastępca Mariusza Kamińskiego w MSWiA Maciej Wąsik.
Tomasz Kaczmarek chciał zapewnienia bezkarności w sprawie wyłudzeń ze stow. Helper, kiedy mu odmówiono - zaatakował kłamstwami. Akt oskarżenia za fałszywe zeznania złożone w 2019 r. jest już w sądzie. Kaczmarek nadal szuka bezkarności i nadal produkuje kłamstwa
– napisał Maciej Wąsik.
Odpowiadając na różne dziwne pytania, a wręcz zarzuty, informuję:
▶️Tak, wielokrotnie ujawniałem afery rządów Tuska
▶️Źródeł nie podam
▶️Nie było wśród nich agenta Tomka
▶️Za ujawnianie afer Tuska przepraszam. Wiem, że to dla „elit” medialnych karygodne zachowanie 😎
– skomentował z kolei Samuel Pereira.
„To kolejna próba uzyskania bezkarności”
Do publikacji „GW” odniosło się biuro prasowe ministra koordynatora służb specjalnych. Przekazano w oświadczeniu, że obecna aktywność Tomasza Kaczmarka jest "kolejną próbą uzyskania przez niego bezkarności", a jego historia "oparta jest na kłamstwach".
Podkreślono, że w listopadzie 2019 roku Tomasz Kaczmarek usłyszał szereg zarzutów karnych dotyczących wielomilionowych oszustw finansowych w tzw. aferze stowarzyszenia Helper.
"W związku z zarzutami, a także wobec braku zgody Ministra Koordynatora na zapewnienie mu bezkarności, Kaczmarek w kolejnych miesiącach rozpoczął szerzenie insynuacji przeciwko Ministrowi Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi, zarówno w mediach jak i prokuraturze" – podało biuro prasowe Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.
Dodano, że w związku z kolportowaniem tych fałszywych oskarżeń Tomasz Kaczmarek usłyszał zarzuty dot. składania fałszywych zeznań. W tej sprawie akt oskarżenia przeciwko Kaczmarkowi wpłynął do sądu w sierpniu 2021 roku.
"Obecna aktywność Kaczmarka jest kolejną próbą uzyskania przez niego bezkarności. Jego historia oparta jest na kłamstwach" – czytamy w oświadczeniu.
Pan Tomasz Kaczmarek ma 24 godziny na odwołanie swoich kłamstw. Jeżeli tego nie zrobi kieruję sprawę do sądu
— Dorota Kania (@DorotaKania2) November 20, 2023
Tomasz Kaczmarek chciał zapewnienia bezkarności w sprawie wyłudzeń ze stow. Helper, kiedy mu odmówiono - zaatakował kłamstwami. Akt oskarżenia za fałszywe zeznania złożone w 2019 r. jest już w sądzie.
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) November 20, 2023
Kaczmarek nadal szuka bezkarności i nadal produkuje kłamstwa
Odpowiadając na różne dziwne pytania, a wręcz zarzuty, informuję:
— Samuel Pereira (@SamPereira_) November 20, 2023
▶️Tak, wielokrotnie ujawniałem afery rządów Tuska
▶️Źródeł nie podam
▶️Nie było wśród nich agenta Tomka
▶️Za ujawnianie afer Tuska przepraszam. Wiem, że to dla „elit” medialnych karygodne zachowanie
😎 pic.twitter.com/XyZI8rcUSz