Zbigniew Kuźmiuk: W ciągu ostatnich 8 lat polski PKB wzrósł realnie o 32 proc.

Według danych Ministerstwa Aktywów Państwowych w latach 2015–2022 skumulowany wzrost PKB w ujęciu realnym wyniósł aż 31,9 proc. i byliśmy pod tym względem na 2. miejscu wśród 10 największych gospodarek UE.
zdjęcie poglądowe Zbigniew Kuźmiuk: W ciągu ostatnich 8 lat polski PKB wzrósł realnie o 32 proc.
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Przed nami tylko Irlandia

Przed nami znalazła się tylko Irlandia, tyle tylko, że od wielu lat ten kraj jest swoistym rajem podatkowym szczególnie dla globalnych firm rynku cyfrowego, co sztucznie podwyższa PKB tego kraju i powoduje, że jego dane makroekonomiczne są nieporównywalne (w związku z tym Eurostat publikuje dane dotyczące tego kraju z tym zastrzeżeniem).

Oznacza to, że polska gospodarka rozwijała się średniorocznie w tempie wynoszącym około 4 proc. PKB i to mimo negatywnych skutków pandemii covid (w 2020 roku mieliśmy spadek PKB, ale był on najniższy w całej UE) oraz gwałtownego wzrostu cen surowców energetycznych wywołanych najpierw świadomą polityką Rosji, a później agresją tego kraju na Ukrainę.

W tym samym okresie średni skumulowany wzrost PKB zarówno całej UE, jak i w strefie euro był wyraźnie niższy i wyniósł tylko około 10 proc., co oznacza, że polska gospodarka rozwijała się ponad 3 razy szybciej, niż średnio cała Unia Europejska.

Europa Środkowo-Wschodnia rozwijała się szybciej

Generalnie w UE w latach 2015–2022 zdecydowanie szybciej rozwijały się kraje Europy Środkowo-Wschodniej niż kraje Europy Zachodniej, w pierwszej dziesiątce krajów o najszybszym wzroście gospodarczym są tylko kraje naszego regionu.

Za Polską uplasowała się Rumunia ze skumulowanym wzrostem 30,8 proc., a na kolejnych miejscach Słowenia – 27,5 proc., Węgry – 26 proc., Litwa – 25,6 proc., Chorwacja – 25,1 proc., Estonia – 24,6 proc., Bułgaria – 20,9 proc., Łotwa – 18,1 proc., Słowacja – 15,3 proc. i Czechy – 15,0 proc.

Z kolei według danych Banku Światowego w ciągu ostatnich 15 lat Polska stała się liderem wzrostu PKB na mieszkańca według parytetu siły nabywczej waluty (PPP) pośród wszystkich 27 krajów Unii Europejskiej.

Przyjmując PKB na mieszkańca w 2007 roku za podstawę tych wyliczeń, PKB Polski w 2022 roku wzrosło aż 62,9 proc., podczas gdy np. nasi sąsiedzi Niemcy odnotowali w tym czasie wzrost o 12,9 proc., a Francja tylko 4,9 proc.

Natomiast takie kraje jak Hiszpania, Włochy czy Grecja nie tylko w tym czasie nie odnotowały wzrostu PKB, a wręcz przeciwnie spadki i to odpowiednio o 4 proc., 7,6 proc., a Grecja aż 21,5 proc., czyli o ponad 1/5.

Polski wzrost PKB na mieszkańca

Polski wzrost PKB na mieszkańca z uwzględnieniem siły nabywczej naszej waluty jest rzeczywiście imponująco wysoki, przy czym szczególnie przyśpieszenie tego wzrostu nastąpiło od 2015 roku aż o blisko 40 punktów procentowych.

Jak wynika z wyżej zaprezentowanych danych, PKB na mieszkańca wg parytetu siły nabywczej waluty w największych unijnych gospodarkach (Niemcy i Francja) wzrastał znacznie wolniej niż Polsce.

Były także kraje w UE, w którym w tym długim 15-letnim okresie nie tylko nie było wzrostu PKB, ale wręcz przeciwnie – spadek, a w Grecji ze względu na wieloletni kryzys ten spadek wyniósł ponad 20 proc.

Można gonić najzamożniejszych z własnym pieniądzem

Przy okazji należy zwrócić uwagę, że z tych wyżej omówionych krajów tylko Polska posługuje się własną walutą, natomiast wszystkie pozostałe są w strefie euro, co tylko potwierdza tezę, że szybko można gonić najbardziej zamożne kraje, w sytuacji posługiwania się własnym pieniądzem.

A więc Polska nie tylko szybko się rozwija, ale także bardzo szybko skraca dystans do najbardziej zamożnych krajów UE, bowiem to właśnie wskaźnik PKB na głowę mieszkańca z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej waluty (PPP) odzwierciedla wzrost tej zamożności. Po III kw. 2023 r. Polska liderem wzrostu PKB w UE po pandemii Covid-19. „Opozycja i związani z nią ekonomiści ciągle wieszczą klęskę”.

A jej wzrost w przypadku naszego kraju w ciągu 15 ostatnich lat, aż o blisko 63 proc., zasługuje na szczególną uwagę, szczególnie w sytuacji, kiedy w Niemczech w tym samym czasie odnotowano wzrost tylko 13 proc., czyli był on blisko 5-krotnie wolniejszy niż w Polsce.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Trwa strajk okupacyjny w Sejmie. Rolnicy wzywają Tuska z ostatniej chwili
Trwa strajk okupacyjny w Sejmie. Rolnicy wzywają Tuska

Grupa rolników z organizacji "Orka" rozpoczęła w czwartek protest na korytarzach sejmowych. Jak podkreślili, chcą spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem. – Chcielibyśmy zaprotestować przeciwko "Zielonemu Ładowi", przeciwko otwarciu granicy na produkty płynące do kraju z Ukrainy – mówią rolnicy.

W Niemczech blisko 800 incydentów antysemickich tylko w pierwszym kwartale 2024 roku z ostatniej chwili
W Niemczech blisko 800 incydentów antysemickich tylko w pierwszym kwartale 2024 roku

W pierwszym kwartale 2024 r. w Niemczech odnotowano 793 przestępstwa antysemickie – wynika to z odpowiedzi rządu federalnego na pytanie grupy parlamentarnej Lewicy w Bundestagu.

Niemieccy politycy oskarżeni o branie łapówek od przemycających imigrantów z ostatniej chwili
Niemieccy politycy oskarżeni o branie łapówek od przemycających imigrantów

Politycy CDU z okręgu Rhein-Erft zostali oskarżeni o przyjmowanie darowizn na rzecz partii od szefa siatki przemytniczej. Łączna kwota „darowizn” ma wynosić ponad 50 tys. euro.

Robert Bąkiewicz wzywa do udziału w demonstracji Solidarności: Ta ideologia ma zniszczyć państwo polskie! z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz wzywa do udziału w demonstracji Solidarności: Ta ideologia ma zniszczyć państwo polskie!

Stawienie oporu względem szaleństw narzucanych nam przez UE, wymaga od Polaków zjednoczenia ponad podziałami politycznymi, dlatego apeluję do wszystkich o jak najliczniejszej stawiennictwo – zaprasza wszystkich na jutrzejszą demonstrację "Precz z Zielonym Ładem" szef organizacji "Roty Niepodległości" Robert Bąkiewicz.

Szef MON przyznał, że ma plecak ewakuacyjny: „Trzeba być gotowym na każdą sytuację” z ostatniej chwili
Szef MON przyznał, że ma plecak ewakuacyjny: „Trzeba być gotowym na każdą sytuację”

– Jak jechałem na Ukrainę, był pierwszy wyjazd po wybuchu wojny, to wtedy sobie przygotowałem taki plecak, z którym tam pojechałem, i on jest do dziś spakowany – powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Znany jutuber Radosław Pogoda: Jutrzejszy protest dotyczy każdego z nas z ostatniej chwili
Znany jutuber Radosław Pogoda: Jutrzejszy protest dotyczy każdego z nas

Radosław Pogoda, jutuber, publicysta i ekonomista przekonuje, że jutrzejszy protest organizowany przez NSZZ Solidarnośc i Solidarnośc RI dotyczy nie tylko rolników. 

Ukraińscy rolnicy mają otrzymać... dopłaty od UE z ostatniej chwili
Ukraińscy rolnicy mają otrzymać... dopłaty od UE

Wiceminister polityki rolnej Ukrainy Taras Wysocki poinformował, że już w maju rolnicy z Ukrainy będą mogli składać do Unii Europejskiej wnioski o dotacje gruntowe. Bruksela miała wygospodarować na ten cel 20 milionów euro.

Szkoła jest od kształcenia. Zapowiedź minister Nowackiej z ostatniej chwili
"Szkoła jest od kształcenia". Zapowiedź minister Nowackiej

Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka powiedziała w czwartek w TVP Info, że jest przywiązana do idei zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej godziny w tygodniu, bo "szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej".

Przestaję oglądać. Burza po finale Tańca z gwiazdami z ostatniej chwili
"Przestaję oglądać". Burza po finale "Tańca z gwiazdami"

14. edycja "Tańca z gwiazdami" przyniosła widzom wiele emocji. Wiadomo, że wygrała ją aktorka Anita Sokołowska, której towarzyszył tancerz Jacek Jeschke.

Pushbacki na granicy z Białorusią? Jest decyzja sądu ws. skargi Sudańczyka z ostatniej chwili
Pushbacki na granicy z Białorusią? Jest decyzja sądu ws. skargi Sudańczyka

WSA w Białymstoku odrzucił skargę Sudańczyka, który domagał się uznania za bezskuteczne zawrócenia go na granicy z Białorusią przez Straż Graniczną. Sąd uznał, że w tym przypadku nie doszło do tzw. pushbacku, bo wydalenie było realizacją przepisów ustawy o cudzoziemcach.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: W ciągu ostatnich 8 lat polski PKB wzrósł realnie o 32 proc.

Według danych Ministerstwa Aktywów Państwowych w latach 2015–2022 skumulowany wzrost PKB w ujęciu realnym wyniósł aż 31,9 proc. i byliśmy pod tym względem na 2. miejscu wśród 10 największych gospodarek UE.
zdjęcie poglądowe Zbigniew Kuźmiuk: W ciągu ostatnich 8 lat polski PKB wzrósł realnie o 32 proc.
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Przed nami tylko Irlandia

Przed nami znalazła się tylko Irlandia, tyle tylko, że od wielu lat ten kraj jest swoistym rajem podatkowym szczególnie dla globalnych firm rynku cyfrowego, co sztucznie podwyższa PKB tego kraju i powoduje, że jego dane makroekonomiczne są nieporównywalne (w związku z tym Eurostat publikuje dane dotyczące tego kraju z tym zastrzeżeniem).

Oznacza to, że polska gospodarka rozwijała się średniorocznie w tempie wynoszącym około 4 proc. PKB i to mimo negatywnych skutków pandemii covid (w 2020 roku mieliśmy spadek PKB, ale był on najniższy w całej UE) oraz gwałtownego wzrostu cen surowców energetycznych wywołanych najpierw świadomą polityką Rosji, a później agresją tego kraju na Ukrainę.

W tym samym okresie średni skumulowany wzrost PKB zarówno całej UE, jak i w strefie euro był wyraźnie niższy i wyniósł tylko około 10 proc., co oznacza, że polska gospodarka rozwijała się ponad 3 razy szybciej, niż średnio cała Unia Europejska.

Europa Środkowo-Wschodnia rozwijała się szybciej

Generalnie w UE w latach 2015–2022 zdecydowanie szybciej rozwijały się kraje Europy Środkowo-Wschodniej niż kraje Europy Zachodniej, w pierwszej dziesiątce krajów o najszybszym wzroście gospodarczym są tylko kraje naszego regionu.

Za Polską uplasowała się Rumunia ze skumulowanym wzrostem 30,8 proc., a na kolejnych miejscach Słowenia – 27,5 proc., Węgry – 26 proc., Litwa – 25,6 proc., Chorwacja – 25,1 proc., Estonia – 24,6 proc., Bułgaria – 20,9 proc., Łotwa – 18,1 proc., Słowacja – 15,3 proc. i Czechy – 15,0 proc.

Z kolei według danych Banku Światowego w ciągu ostatnich 15 lat Polska stała się liderem wzrostu PKB na mieszkańca według parytetu siły nabywczej waluty (PPP) pośród wszystkich 27 krajów Unii Europejskiej.

Przyjmując PKB na mieszkańca w 2007 roku za podstawę tych wyliczeń, PKB Polski w 2022 roku wzrosło aż 62,9 proc., podczas gdy np. nasi sąsiedzi Niemcy odnotowali w tym czasie wzrost o 12,9 proc., a Francja tylko 4,9 proc.

Natomiast takie kraje jak Hiszpania, Włochy czy Grecja nie tylko w tym czasie nie odnotowały wzrostu PKB, a wręcz przeciwnie spadki i to odpowiednio o 4 proc., 7,6 proc., a Grecja aż 21,5 proc., czyli o ponad 1/5.

Polski wzrost PKB na mieszkańca

Polski wzrost PKB na mieszkańca z uwzględnieniem siły nabywczej naszej waluty jest rzeczywiście imponująco wysoki, przy czym szczególnie przyśpieszenie tego wzrostu nastąpiło od 2015 roku aż o blisko 40 punktów procentowych.

Jak wynika z wyżej zaprezentowanych danych, PKB na mieszkańca wg parytetu siły nabywczej waluty w największych unijnych gospodarkach (Niemcy i Francja) wzrastał znacznie wolniej niż Polsce.

Były także kraje w UE, w którym w tym długim 15-letnim okresie nie tylko nie było wzrostu PKB, ale wręcz przeciwnie – spadek, a w Grecji ze względu na wieloletni kryzys ten spadek wyniósł ponad 20 proc.

Można gonić najzamożniejszych z własnym pieniądzem

Przy okazji należy zwrócić uwagę, że z tych wyżej omówionych krajów tylko Polska posługuje się własną walutą, natomiast wszystkie pozostałe są w strefie euro, co tylko potwierdza tezę, że szybko można gonić najbardziej zamożne kraje, w sytuacji posługiwania się własnym pieniądzem.

A więc Polska nie tylko szybko się rozwija, ale także bardzo szybko skraca dystans do najbardziej zamożnych krajów UE, bowiem to właśnie wskaźnik PKB na głowę mieszkańca z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej waluty (PPP) odzwierciedla wzrost tej zamożności. Po III kw. 2023 r. Polska liderem wzrostu PKB w UE po pandemii Covid-19. „Opozycja i związani z nią ekonomiści ciągle wieszczą klęskę”.

A jej wzrost w przypadku naszego kraju w ciągu 15 ostatnich lat, aż o blisko 63 proc., zasługuje na szczególną uwagę, szczególnie w sytuacji, kiedy w Niemczech w tym samym czasie odnotowano wzrost tylko 13 proc., czyli był on blisko 5-krotnie wolniejszy niż w Polsce.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe