Gdańsk: Nergal stanął przed sądem. Oskarżony jest o znieważenie godła Polski

Przed sądem w Gdańsku we wtorek ponownie rozpoczął się proces wokalisty zespołu "Behemoth" Adama Darskiego "Nergala" oraz dwóch jego współpracowników, których oskarżono o znieważenie godła Polski. Wszyscy zgodzili się na podanie pełnych danych i ujawnienie wizerunku.
Adam Warżawa
Adam Warżawa / PAP
 

Wcześniejszy wyrok uniewinniający Darskiego został uchylony i sprawa wróciła do ponownego rozpoznania. Procesowi przed gdańskim Sądem Okręgowym przewodniczy sędzia Monika Jobska.
 

Proces dotyczy plakatu reklamującego ogólnopolską trasę zespołu "Behemoth" sprzed czterech lat, kiedy to tour odbywało się pod hasłem "Rzeczpospolita Niewierna".
 

Koncerty reklamowała grafika, która według prokuratury znieważała Godło Rzeczpospolitej Polskiej – to wizerunek orła, oplatanego przez węże, zamiast korony ma rogi, w skrzydłach są trupie czaszki, a centrum projektu stanowi odwrócony krzyż umieszczony w korpusie.
 

Na ławie oskarżonych zasiadł Adam Darski, który zlecił wykonanie grafiki; grafik Rafał Wechterowicz (twórca m.in. grafik dla takich zespołów jak Slayer, Michael Jackson, Rolling Stones, Grateful Dead, Lady Gaga i Ramones) oraz prowadzący stronę internetową i sklep zespołu - Maciej Gruszka (wszyscy oskarżeni wyrazili zgodę na publikację danych i wizerunku).
 

Zgodnie z sądowymi procedurami w zw. z pandemią koronawirusa zarówno oskarżeni, jak i prokurator, obrońcy i obecni na sali dziennikarze musieli być w maseczkach zasłaniających usta i nos. Darski przyszedł do sądu ubrany na czarno z maseczką, na której kilka linii składało się w odwrócony krzyż.
 

Prokurator Michał Kroplewski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku odczytał akt oskarżenia, w którym podtrzymał wcześniejsze zarzuty śledczych. Oskarżonym zarzucono znieważenie godła Polski.

 

Adam Darski nie przyznał się do winy. Odmówił składania wyjaśnień, ale odpowiadał na pytania sądu i swoich obrońców. Podtrzymał też wcześniejsze słowa złożone w sądzie.

 

"Nergal" tłumaczył sądowi, że "Behemoth" wywodzi się z kultury heavy metalowej i taką tradycję promuje.

 

"Nie jestem w stanie wymienić symboli nawiązujących do ideologii satanizmu. Najpierw musiałbym usłyszeć definicję satanizmu. Chciałby zaznaczyć, że zespołowi +Behemoth+ towarzyszy symbolika rebeliancka, buntownicza i wolnościowa. (...) Stąd pojawiający się motyw odwróconego krzyża, czyli symbol buntu. Oczywiście archetypem buntu w naszej kulturze jest szatan. I ten metaforyczny szatan pojawia się w naszej muzyce. To najmocniejszy symbol reprezentujący sztukę radykalną" - tłumaczył w sądzie Darski symbolikę, do której nawiązywał plakat trasy "Rzeczpospolita Niewierna".

 

Jego zdaniem, symboli na grafice reklamującej koncerty z 2016 r. nie byłby w stanie określić, jako symbole satanistycznego zła.

 

"To symbolika kultury metalowej. Część tej symboliki zdobi moje ciało. To część mojego jestestwa, mojej tożsamości" - mówił "Nergal".

 

Dodał, że w ten sposób "podkreśla odrębność i indywidualność swojego myślenia, które jest pod prąd, ale nie jest zakazane".

 

"Dla mnie +Rzeczpospilta Niewierna+ odnosi się do naszej rzeszy fanów, którzy podobnie, jak my decydują się myśleć inaczej. Myśleć za siebie. To co robimy jest wielowarstwowe. Jest wielce niesprawiedliwe wrzucanie tego do worka - antytpolskie czy satanistyczne. Uważam że są to oskarżenia prymitywne, wysuwane przez osoby bez wyobraźni, które widzą świat w jednym kolorze" - tłumaczył Darski.

 

Jego zdaniem, symbolika zespołu "Behemoth", pokazuje wolną, nieskrępowaną myśl, a jednocześnie odrębność. Darski podkreślił, że swój przekaz - jako międzynarodowy zespół - kieruje również do Polaków.

 

Dodał, że na ciele ma również wiele różnych symboli, jak np. na szyi płomień w trójkącie, który symbolizuje wiedzę i oświecenie. Ma też wytatuowane czaszki, choć - jak stwierdził - odwróconego krzyża "jeszcze nie ma".

 

Grafik Rafał Wechterowicz również nie przyznał się do winy. Odpowiadając na pytania mówił, że "czaszki, węże, smoki nie są przeze mnie kojarzone, jako symbole satanistyczne".

 

Maciej Gruszka, który również zjawił się w sądzie, też nie przyznał się do winy. Potwierdził swoje wcześniejsze wyjaśnienia.

 

Proces odroczono do 11 sierpnia br. Za znieważenie godła Polski grozi do roku pozbawienia wolności.


Krzysztof Wójcik

źródło: PAP/kszy/ aj/

 

 

POLECANE
Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada z ostatniej chwili
Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada

W poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś ocenił, że unijny obowiązek rejestracji obiektów wynajmowanych na doby może skłonić część właścicieli do ich długoterminowego wynajmu lub sprzedaży. Zapowiedział, że kara za brak rejestracji wyniesie do 50 tys. zł.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią.

Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby

Dwóch mężczyzn zginęło w pożarze mieszkania w kamienicy przy ul. Opatowskiej w Sandomierzu. Tej samej nocy doszło też do pożaru domu w miejscowości Kopiec w powiecie opatowskim.

Coraz gorsza sytuacja pacjentów. Polacy nie mają złudzeń z ostatniej chwili
Coraz gorsza sytuacja pacjentów. Polacy nie mają złudzeń

Blisko połowa Polaków uważa, iż w ciągu dwóch lat rządów obecnej koalicji sytuacja pacjentów w przychodniach i szpitalach się pogorszyła – wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 na zlecenie RMF FM.

Trump skrytykował Zełenskiego. Jestem rozczarowany z ostatniej chwili
Trump skrytykował Zełenskiego. "Jestem rozczarowany"

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że jest rozczarowany, bo – jak stwierdził – przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie przeczytał jeszcze propozycji planu pokojowego. Według Trumpa Rosja zgadza się na wypracowaną propozycję.

Justina Kozan z rekordem Polski i złotym medalem z ostatniej chwili
Justina Kozan z rekordem Polski i złotym medalem

Justina Kozan zdobyła w Lublinie złoty medal mistrzostw Europy w pływaniu na krótkim basenie na dystansie 400 m stylem zmiennym. Polka czasem 4.28,56 pobiła rekord kraju, który od 2007 roku należał do Katarzyny Baranowskiej i wynosił 4.31,89.

Ponad 120 polskich intelektualistów wystosowało list otwarty przeciwko przypisywaniu polskim urzędnikom współsprawstwa Holokaustu tylko u nas
Ponad 120 polskich intelektualistów wystosowało list otwarty przeciwko przypisywaniu polskim urzędnikom współsprawstwa Holokaustu

Ponad 120 wybitnych przedstawicieli polskich elit intelektualnych i historycznych, jednocząc się ponad politycznymi podziałami, wystosowało list otwarty do niemieckich i austriackich instytucji kultury. Sygnatariusze wyrażają stanowczy sprzeciw wobec promowania narracji, która przypisuje polskim urzędnikom w okupowanej Polsce współsprawstwo w Holokauście.

Nie żyje ceniony reżyser teatralny z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony reżyser teatralny

Nie żyje ceniony reżyser teatralny, wieloletni wykładowca warszawskiej Akademii Teatralnej Piotr Cieplak. Artysta, który wychodził z założenia, że „teatr ma swoją odpowiedzialność i niesie z sobą odpowiedzialność”, że teatr jest „miejscem, gdzie słowa jeszcze mogą mieć znaczenie”.

Niemiecki dziennik: Polska wyprzedza nas w wielu obszarach Wiadomości
Niemiecki dziennik: Polska wyprzedza nas w wielu obszarach

W komentarzu opublikowanym w „Augsburger Allgemeine” Jonas Klimm ocenia, że część Niemców nadal patrzy na Polskę z wyższością, choć realia dawno się zmieniły. Przypomina, że „jeszcze 20 lat temu dowcipy o Polakach kradnących samochody należały do standardowego repertuaru niemieckich komików”, ale dziś takie podejście nie przystaje do faktów.

Zaskakująca zmiana pogody. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Zaskakująca zmiana pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższym czasie dominować będzie pogoda pochmurna z lokalnymi przejaśnieniami, mogą występować miejscami opady deszczu, w poniedziałek do 12 st. C na zachodzie - poinformował synoptyk IMGW Tomasz Siemieniuk. Z prognozy długoterminowej Instytutu wynika, że nastąpi wyraźne ocieplenie.

REKLAMA

Gdańsk: Nergal stanął przed sądem. Oskarżony jest o znieważenie godła Polski

Przed sądem w Gdańsku we wtorek ponownie rozpoczął się proces wokalisty zespołu "Behemoth" Adama Darskiego "Nergala" oraz dwóch jego współpracowników, których oskarżono o znieważenie godła Polski. Wszyscy zgodzili się na podanie pełnych danych i ujawnienie wizerunku.
Adam Warżawa
Adam Warżawa / PAP
 

Wcześniejszy wyrok uniewinniający Darskiego został uchylony i sprawa wróciła do ponownego rozpoznania. Procesowi przed gdańskim Sądem Okręgowym przewodniczy sędzia Monika Jobska.
 

Proces dotyczy plakatu reklamującego ogólnopolską trasę zespołu "Behemoth" sprzed czterech lat, kiedy to tour odbywało się pod hasłem "Rzeczpospolita Niewierna".
 

Koncerty reklamowała grafika, która według prokuratury znieważała Godło Rzeczpospolitej Polskiej – to wizerunek orła, oplatanego przez węże, zamiast korony ma rogi, w skrzydłach są trupie czaszki, a centrum projektu stanowi odwrócony krzyż umieszczony w korpusie.
 

Na ławie oskarżonych zasiadł Adam Darski, który zlecił wykonanie grafiki; grafik Rafał Wechterowicz (twórca m.in. grafik dla takich zespołów jak Slayer, Michael Jackson, Rolling Stones, Grateful Dead, Lady Gaga i Ramones) oraz prowadzący stronę internetową i sklep zespołu - Maciej Gruszka (wszyscy oskarżeni wyrazili zgodę na publikację danych i wizerunku).
 

Zgodnie z sądowymi procedurami w zw. z pandemią koronawirusa zarówno oskarżeni, jak i prokurator, obrońcy i obecni na sali dziennikarze musieli być w maseczkach zasłaniających usta i nos. Darski przyszedł do sądu ubrany na czarno z maseczką, na której kilka linii składało się w odwrócony krzyż.
 

Prokurator Michał Kroplewski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku odczytał akt oskarżenia, w którym podtrzymał wcześniejsze zarzuty śledczych. Oskarżonym zarzucono znieważenie godła Polski.

 

Adam Darski nie przyznał się do winy. Odmówił składania wyjaśnień, ale odpowiadał na pytania sądu i swoich obrońców. Podtrzymał też wcześniejsze słowa złożone w sądzie.

 

"Nergal" tłumaczył sądowi, że "Behemoth" wywodzi się z kultury heavy metalowej i taką tradycję promuje.

 

"Nie jestem w stanie wymienić symboli nawiązujących do ideologii satanizmu. Najpierw musiałbym usłyszeć definicję satanizmu. Chciałby zaznaczyć, że zespołowi +Behemoth+ towarzyszy symbolika rebeliancka, buntownicza i wolnościowa. (...) Stąd pojawiający się motyw odwróconego krzyża, czyli symbol buntu. Oczywiście archetypem buntu w naszej kulturze jest szatan. I ten metaforyczny szatan pojawia się w naszej muzyce. To najmocniejszy symbol reprezentujący sztukę radykalną" - tłumaczył w sądzie Darski symbolikę, do której nawiązywał plakat trasy "Rzeczpospolita Niewierna".

 

Jego zdaniem, symboli na grafice reklamującej koncerty z 2016 r. nie byłby w stanie określić, jako symbole satanistycznego zła.

 

"To symbolika kultury metalowej. Część tej symboliki zdobi moje ciało. To część mojego jestestwa, mojej tożsamości" - mówił "Nergal".

 

Dodał, że w ten sposób "podkreśla odrębność i indywidualność swojego myślenia, które jest pod prąd, ale nie jest zakazane".

 

"Dla mnie +Rzeczpospilta Niewierna+ odnosi się do naszej rzeszy fanów, którzy podobnie, jak my decydują się myśleć inaczej. Myśleć za siebie. To co robimy jest wielowarstwowe. Jest wielce niesprawiedliwe wrzucanie tego do worka - antytpolskie czy satanistyczne. Uważam że są to oskarżenia prymitywne, wysuwane przez osoby bez wyobraźni, które widzą świat w jednym kolorze" - tłumaczył Darski.

 

Jego zdaniem, symbolika zespołu "Behemoth", pokazuje wolną, nieskrępowaną myśl, a jednocześnie odrębność. Darski podkreślił, że swój przekaz - jako międzynarodowy zespół - kieruje również do Polaków.

 

Dodał, że na ciele ma również wiele różnych symboli, jak np. na szyi płomień w trójkącie, który symbolizuje wiedzę i oświecenie. Ma też wytatuowane czaszki, choć - jak stwierdził - odwróconego krzyża "jeszcze nie ma".

 

Grafik Rafał Wechterowicz również nie przyznał się do winy. Odpowiadając na pytania mówił, że "czaszki, węże, smoki nie są przeze mnie kojarzone, jako symbole satanistyczne".

 

Maciej Gruszka, który również zjawił się w sądzie, też nie przyznał się do winy. Potwierdził swoje wcześniejsze wyjaśnienia.

 

Proces odroczono do 11 sierpnia br. Za znieważenie godła Polski grozi do roku pozbawienia wolności.


Krzysztof Wójcik

źródło: PAP/kszy/ aj/

 


 

Polecane