Marcin Brixen: Polskie plantacje bawełny

Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy podwieczorku, gdy nagle do pokoju weszła jakaś postać. Ubrana na czarno, z plecaczkiem na plecach, w czarnych okularach i czarnej maseczce na twarzy.n- Jezus Maria, kto to? - wystraszył się dziadek Łukaszka.
Karl Gottlieb Schweikart Marcin Brixen: Polskie plantacje bawełny
Karl Gottlieb Schweikart / Wikimedia Commons
Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy podwieczorku, gdy nagle do pokoju weszła jakaś postać. Ubrana na czarno, z plecaczkiem na plecach, w czarnych okularach i czarnej maseczce na twarzy.
- Jezus Maria, kto to? - wystraszył się dziadek Łukaszka.
Postać rozłożyła ręce i odezwała się głosem mamy Łukaszka:
- Klęknijmy i przeprośmy.
- Mamo, przestań - poprosił Łukaszek.
Ale mama nie chciała przestać.
- Nie słychać co ty tam bulgoczesz - rzucił tata Łukaszka i postać błyskawicznie zsunęła maseczkę. Faktycznie, była to mama Łukaszka.
- ...cały czas wam mówię, żebyście uklękli i przeprosili!
- Znowu Żydów? - spytała babcia zmęczonym głosem.
- Nie! Tym razem murzynów!
Ta odpowiedź była nieco zaskakująca. Hiobowscy podeszli bliżej. Koło dziadka zrobiła się luka i mama Łukaszka ujrzała niewielki portret wiszący na ścianie...
- Kościuszko! - zawyła. Wyjęła błyskawicznie z plecaka jakąś puszkę i runęła do przodu. Zerwała portret ze ściany, przyłożyła puszkę, rozległ się syk i mama napisała sprayem na szybce "BLM".
Wybuchła straszna awantura.
- Co ci Kościuszko zawinił?! - pytał rozeźlony dziadek Łukaszka usiłując wyczyścić portret.
- Co to jest to BLM? - zapytał Łukaszek.
- To organizacja, do której się zapisałam z mamą Wiktymiusza - odparła dumnie mama Łukaszka. - Być Lacką Murzynką!
Dziadek i babcia nieumiejętnie usiłowali ukryć śmiech.
- Co to znaczy: lacką? - chciała wiedzieć siostra Łukaszka.
- To samo co polską - objaśnił jej łaskawie tata Łukaszka.
- Jeśli nie klękniecie teraz ze mną to znaczy, że jesteście rasistami! - zaznaczyła mama. - Trzeba dołączyć do ich protestu!
- Ładny mi protest - żachnął się dziadek. - Niszczą wszystko...
- Niszczenie mienia to nic takiego - mama machnęła ręką i spojrzała na Łukasza, który chwycił spray. - A ty co robisz?
- Chciałbym potępić rzeź Ormian.
- Ale mowy nie ma!
- Czyli popierasz ludobójstwo.
- Te twoje konstrukty myślowe są nie do przyjęcia! - zakrzyknęła urażona mama i wyrzuciła Łukaszka za drzwi. - Co to ja... Ach, tak! Klęknijmy i przeprośmy!
- Kogo już wiemy, a za co? - dociekała babcia Łukaszka.
- Za setki lat niewolnictwa! Nie śmiejcie się! Polskie plantacje bawełny istniały naprawdę!
- Pokaż mi gdzieś w Polsce plantację bawełny - poprosił tata.
- Milcz rasisto! Te plantacje były w Stanach! A jak myślicie - mama zniżyła głos. - Co tam robił ten cały Kościuszko? Co? Macie mi coś do powiedzenia?
- Dlaczego lacka, skoro można powiedzieć polska? - spytała siostra Łukaszka intensywnie nad czymś myśląc.
- Nie, widzę, że się z wami nie dogadam - mama pokręciła głową i wyszła.
- Słyszeliście to? - dziadek był pobladły. - Polskie plantacje bawełny! Tak samo zaczęło się z obozami koncentracyjnymi! Trzeba szybko przeciwdziałać...
Nie dokończył zdania. W mieszkaniu rozległ się potworny krzyk.
- Łukasz!!! - to była mama Łukaszka.
Wpadli do jej pokoju. Mama siedziała na krześle, w stanie szoku i pokazywała szafę. Na drzwiach widniał czarny napis zrobiony sprayem "Chwała wielkiej Polsce".
- Zniszczyłeś mi szafę!!!
- Sama mówiłaś, że to nic takiego.

Marcin Brixen

 

POLECANE
Zełenski o Polakach: W razie ataku nie uratują ludzi. Kosiniak-Kamysz odpowiada pilne
Zełenski o Polakach: "W razie ataku nie uratują ludzi". Kosiniak-Kamysz odpowiada

Słowa prezydenta Ukrainy o polskich możliwościach obronnych wywołały burzę. Wołodymyr Zełenski w rozmowie z zagraniczną stacją stwierdził, że Polska „nie zdoła uratować ludzi” w przypadku zmasowanego ataku Rosji. Na jego wypowiedź zareagował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kasa NFZ świeci pustkami. Szpitale ograniczą świadczenia? Wiadomości
Kasa NFZ świeci pustkami. Szpitale ograniczą świadczenia?

W Narodowym Funduszu Zdrowia brakuje ponad 2 mld złotych, by zamknąć trzeci kwartał tego roku. Łącznie w tym roku rząd musi przeznaczyć dodatkowo mld zł, by rachunek NFZ się spiął. Jeśli do tego nie dojdzie, szpitale będą musiały ograniczyć działalność.

Policja w Niemczech złapała poszukiwanego Syryjczyka. Był zamieszany w śmierć na granicy polsko-białoruskiej Wiadomości
Policja w Niemczech złapała poszukiwanego Syryjczyka. Był zamieszany w śmierć na granicy polsko-białoruskiej

Siły specjalne niemieckiej policji ujęły we Frankfurcie nad Menem 29-letniego Syryjczyka, którego od kilku lat poszukiwano w związku z przemytem ludzi. Według ustaleń śledczych mężczyzna miał też związek ze śmiertelnym wypadkiem na granicy polsko-białoruskiej w 2021 roku. Wówczas podczas nielegalnej przeprawy przez Bug przewrócił się ponton, a jeden z uchodźców zginął.

Niemieckie media po spotkaniu Nawrocki-Merz: Ignorowanie kwestii reparacji jest lekkomyślne Wiadomości
Niemieckie media po spotkaniu Nawrocki-Merz: "Ignorowanie kwestii reparacji jest lekkomyślne"

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie wywołała gorące komentarze. Niemiecki dziennik przyznał wprost, że Polska ma rację, domagając się reparacji. „Berlin mógłby zapłacić przynajmniej niewielką część” – przyznaje „Tageszeitung”.

Nowa ustawa repatriacyjna. „Musimy ratować Polaków ze Wschodu” z ostatniej chwili
Nowa ustawa repatriacyjna. „Musimy ratować Polaków ze Wschodu”

Senator Grzegorz Bierecki zaproponował nową ustawę repatriacyjną, która ma ułatwić powrót Polakom zesłanym do krajów byłego ZSRR. Projekt poparło Stowarzyszenie „Godność”, podkreślając, że to nie tylko kwestia polityki, ale także moralnego zobowiązania wobec rodaków prześladowanych przez reżimy Putina i Łukaszenki.

Skandal z listem Trumpa do polskiego prezydenta. MSZ nie ma sobie nic do zarzucenia pilne
Skandal z listem Trumpa do polskiego prezydenta. MSZ nie ma sobie nic do zarzucenia

List od Donalda Trumpa do Karola Nawrockiego wywołał burzę w Warszawie. Zamiast trafić najpierw do rąk prezydenta, o sprawie jako pierwsze dowiedziały się media. „Absurdem tej sytuacji jest fakt, że media dowiedziały się o tym liście pierwsze” – mówi Marcin Przydacz.

Pilny komunikat dla mieszkańców Szczecina z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Szczecina

Od 1 października pasażerowie komunikacji miejskiej w Szczecinie mogą liczyć na częstsze kursy tramwajów. Wszystkie linie – z wyjątkiem linii nr 4, będą kursować co 12 minut.

AfD triumfuje w sondażach. Niemcy mają dość rządu Merza polityka
AfD triumfuje w sondażach. Niemcy mają dość rządu Merza

Alternatywa dla Niemiec idzie po rekordowy wynik i w najnowszym sondażu YouGov wyprzedza CDU/CSU . To największe poparcie w historii partii, która zdobywa serca coraz większej liczby Niemców. Rządząca koalicja może mówić o prawdziwym kryzysie, a kanclerz Friedrich Merz zaczyna „jesień reform” w fatalnych nastrojach społecznych.

Mec. Lewandowski: Prokuratura dokonała trwałego paraliżu Trybunału Stanu z ostatniej chwili
Mec. Lewandowski: Prokuratura dokonała trwałego paraliżu Trybunału Stanu

"Prokuratura Krajowa doprowadziła do trwałego paraliżu Trybunału Stanu" - stwierdził na platformie X mec. Bartosz Lewandowski. Sprawa dotyczy wniosku o uchylenie immunitetu I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

Nie żyje gwiazda łyżwiarstwa figurowego. Miała 15 lat. z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda łyżwiarstwa figurowego. Miała 15 lat.

15-letnia łyżwiarka figurowa Matilda Ferrari zginęła w tragicznym wypadku drogowym w regionie Trentino we Włoszech. Jak podaje „Kleine Zeitung”, dziewczyna została potrącona przez ciężarówkę z betonem, gdy przechodziła przez ulicę w drodze do szkoły.

REKLAMA

Marcin Brixen: Polskie plantacje bawełny

Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy podwieczorku, gdy nagle do pokoju weszła jakaś postać. Ubrana na czarno, z plecaczkiem na plecach, w czarnych okularach i czarnej maseczce na twarzy.n- Jezus Maria, kto to? - wystraszył się dziadek Łukaszka.
Karl Gottlieb Schweikart Marcin Brixen: Polskie plantacje bawełny
Karl Gottlieb Schweikart / Wikimedia Commons
Hiobowscy siedzieli sobie spokojnie przy podwieczorku, gdy nagle do pokoju weszła jakaś postać. Ubrana na czarno, z plecaczkiem na plecach, w czarnych okularach i czarnej maseczce na twarzy.
- Jezus Maria, kto to? - wystraszył się dziadek Łukaszka.
Postać rozłożyła ręce i odezwała się głosem mamy Łukaszka:
- Klęknijmy i przeprośmy.
- Mamo, przestań - poprosił Łukaszek.
Ale mama nie chciała przestać.
- Nie słychać co ty tam bulgoczesz - rzucił tata Łukaszka i postać błyskawicznie zsunęła maseczkę. Faktycznie, była to mama Łukaszka.
- ...cały czas wam mówię, żebyście uklękli i przeprosili!
- Znowu Żydów? - spytała babcia zmęczonym głosem.
- Nie! Tym razem murzynów!
Ta odpowiedź była nieco zaskakująca. Hiobowscy podeszli bliżej. Koło dziadka zrobiła się luka i mama Łukaszka ujrzała niewielki portret wiszący na ścianie...
- Kościuszko! - zawyła. Wyjęła błyskawicznie z plecaka jakąś puszkę i runęła do przodu. Zerwała portret ze ściany, przyłożyła puszkę, rozległ się syk i mama napisała sprayem na szybce "BLM".
Wybuchła straszna awantura.
- Co ci Kościuszko zawinił?! - pytał rozeźlony dziadek Łukaszka usiłując wyczyścić portret.
- Co to jest to BLM? - zapytał Łukaszek.
- To organizacja, do której się zapisałam z mamą Wiktymiusza - odparła dumnie mama Łukaszka. - Być Lacką Murzynką!
Dziadek i babcia nieumiejętnie usiłowali ukryć śmiech.
- Co to znaczy: lacką? - chciała wiedzieć siostra Łukaszka.
- To samo co polską - objaśnił jej łaskawie tata Łukaszka.
- Jeśli nie klękniecie teraz ze mną to znaczy, że jesteście rasistami! - zaznaczyła mama. - Trzeba dołączyć do ich protestu!
- Ładny mi protest - żachnął się dziadek. - Niszczą wszystko...
- Niszczenie mienia to nic takiego - mama machnęła ręką i spojrzała na Łukasza, który chwycił spray. - A ty co robisz?
- Chciałbym potępić rzeź Ormian.
- Ale mowy nie ma!
- Czyli popierasz ludobójstwo.
- Te twoje konstrukty myślowe są nie do przyjęcia! - zakrzyknęła urażona mama i wyrzuciła Łukaszka za drzwi. - Co to ja... Ach, tak! Klęknijmy i przeprośmy!
- Kogo już wiemy, a za co? - dociekała babcia Łukaszka.
- Za setki lat niewolnictwa! Nie śmiejcie się! Polskie plantacje bawełny istniały naprawdę!
- Pokaż mi gdzieś w Polsce plantację bawełny - poprosił tata.
- Milcz rasisto! Te plantacje były w Stanach! A jak myślicie - mama zniżyła głos. - Co tam robił ten cały Kościuszko? Co? Macie mi coś do powiedzenia?
- Dlaczego lacka, skoro można powiedzieć polska? - spytała siostra Łukaszka intensywnie nad czymś myśląc.
- Nie, widzę, że się z wami nie dogadam - mama pokręciła głową i wyszła.
- Słyszeliście to? - dziadek był pobladły. - Polskie plantacje bawełny! Tak samo zaczęło się z obozami koncentracyjnymi! Trzeba szybko przeciwdziałać...
Nie dokończył zdania. W mieszkaniu rozległ się potworny krzyk.
- Łukasz!!! - to była mama Łukaszka.
Wpadli do jej pokoju. Mama siedziała na krześle, w stanie szoku i pokazywała szafę. Na drzwiach widniał czarny napis zrobiony sprayem "Chwała wielkiej Polsce".
- Zniszczyłeś mi szafę!!!
- Sama mówiłaś, że to nic takiego.

Marcin Brixen


 

Polecane
Emerytury
Stażowe