Jerzy Bukowski: Zdalny Cambridge

Na Uniwersytetu Cambridge nie tylko do końca tego roku akademickiego, lecz również przez cały przyszły zajęcia ze studentami będą się odbywały wyłącznie zdalnie.
/ Pixabay
Angielskie uniwersytety Cambridge i Oxford od wieków wyznaczają główne trendy w światowej nauce i dydaktyce. Władze wyższych uczelni na wszystkich kontynentach z uwagą przyglądają się ich działaniom, zwłaszcza w trudnych momentach. Nie zawsze da się je naśladować, bo mało uniwersytetów ma taki potencjał badawczo-naukowy, a poza tym chętnie zaznaczają one swoją odrębność we właściwej dla Brytyjczyków nie tylko w polityce zagranicznej formie zwanej splendid isolation.
           
Kiedy kilkanaście lat temu wprowadzano na wyższych uczelniach całego starego kontynentu tzw. system boloński, przedstawiciele Cambridge i Oxford nie byli zbyt zachwyceni nowym pomysłem eurokratów. Podobno zagrożono im wtedy, że mogą zostać nie przyjęci do owego systemu, jeżeli nie podporządkują się jego zasadom, na co z angielską flegmą i poczuciem wyższości stwierdzili, iż oni sobie na pewno poradzą sami bez reszty Europy, ale jest mocno wątpliwe, czy Europa poradzi sobie bez nich.
           
Nic dziwnego, że decyzja władz Uniwersytetu Cambridge, aby nie tylko do końca tego roku akademickiego, lecz również przez cały przyszły zajęcia ze studentami odbywały się wyłącznie zdalnie, czyli przy pomocy różnych platformę internetowych, wzbudziła spore zainteresowanie za kanałem La Manche.
           
Rzecznik uczelni podkreślił, że stale dostosowuje się ona do wytycznych obowiązujących w czasie pandemii. Biorąc pod uwagę konieczność dalszego utrzymywania dystansu społecznego, podjęto więc decyzję o rozpoczęciu stacjonarnych wykładów dopiero w jesieni 2021 roku. Możliwe są natomiast już teraz zajęcia w mniejszych grupach przy zachowaniu wszelkich reguł ostrożności.
           
Ciekawe, co na to odwieczny rywal, czyli Uniwersytet Oxford. Czy pójdzie podobna drogą, czy też wymyśli coś innego, aby podkreślić swoją autonomię i odrębność?


 

POLECANE
Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż Wiadomości
Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż

Karol Nawrocki znalazł się na czele świątecznego sondażu SW Research dla „Wprost”. To jemu respondenci najczęściej deklarowali chęć wręczenia prezentu, częściej niż Donaldowi Tuskowi i pozostałym politykom.

Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem pilne
Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem

Dyżurne służby obrony powietrznej RP interweniowały mimo okresu świątecznego. Nad Bałtykiem przechwycono rosyjski samolot rozpoznawczy, a w nocy monitorowano także obiekty wlatujące w polską przestrzeń powietrzną od strony Białorusi.

Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie

Jan Emeryk Rościszewski, obecny ambasador Polski we Francji, został zatrzymany w ramach śledztwa dotyczącego Collegium Humanum. Dyplomata po złożeniu wyjaśnień został zwolniony i zadeklarował pełną współpracę z prokuraturą.

Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości z ostatniej chwili
Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości

Od wczesnych godzin porannych trwa walka z pożarem kościoła przy ul. Kunickiego w Lublinie. Ogień objął poddasze świątyni, a strażacy przyznają, że akcja gaśnicza może potrwać wiele godzin.

Warszawa: dramatyczny wypadek w Wigilię. Dwie osoby zakleszczone, trwała reanimacja Wiadomości
Warszawa: dramatyczny wypadek w Wigilię. Dwie osoby zakleszczone, trwała reanimacja

Do groźnego zderzenia doszło w Wigilię późnym wieczorem na warszawskiej Woli. Dwie osoby zostały zakleszczone w pojeździe, a jedna z pasażerek była reanimowana. Poszkodowani w ciężkim stanie trafili do szpitala.

Wygrał 1,8 mld dol w loterii. Gigantyczna kumulacja Powerball rozbita gorące
Wygrał 1,8 mld dol w loterii. Gigantyczna kumulacja Powerball rozbita

Po 46 losowaniach bez głównej nagrody padła jedna z najwyższych wygranych w historii amerykańskich loterii. Zwycięski los Powerball został kupiony w stanie Arkansas, a pula nagród przekroczyła 1,8 mld dolarów.

Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację pilne
Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację

Jeszcze przed nadejściem burz władze hrabstwa Los Angeles zdecydowały o ewakuacji setek rodzin. Gwałtowne opady przyniosły powodzie błyskawiczne i lawiny błotne, a sytuacja zmusiła służby do ogłoszenia stanu wyjątkowego.

Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy z ostatniej chwili
Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy

Na południu Polski trwają prace nad projektem, który może całkowicie zmienić mapę administracyjną kraju. Na Śląsku rozważane jest połączenie wszystkich gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w jeden organizm miejski liczący ponad 2 mln mieszkańców.

Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji z ostatniej chwili
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę PAP, że decyzją szefa MSZ Radosława Sikorskiego ambasador Polski we Francji Jan R. został zwolniony z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Sprawa ma związek z medialnymi doniesieniami o jego zatrzymaniu przez CBA.

 „Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się” z ostatniej chwili
„Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się”

Na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt” opublikowano krytyczny tekst dotyczący kondycji Unii Europejskiej. Autorzy zarzucają Brukseli biurokratyczny autorytaryzm, nieskuteczność w kluczowych kryzysach i oderwanie od realnych problemów gospodarki oraz obywateli. W tekście pojawiają się mocne tezy o Green Deal, polityce migracyjnej i braku demokratycznej legitymacji urzędników w Brukseli.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Zdalny Cambridge

Na Uniwersytetu Cambridge nie tylko do końca tego roku akademickiego, lecz również przez cały przyszły zajęcia ze studentami będą się odbywały wyłącznie zdalnie.
/ Pixabay
Angielskie uniwersytety Cambridge i Oxford od wieków wyznaczają główne trendy w światowej nauce i dydaktyce. Władze wyższych uczelni na wszystkich kontynentach z uwagą przyglądają się ich działaniom, zwłaszcza w trudnych momentach. Nie zawsze da się je naśladować, bo mało uniwersytetów ma taki potencjał badawczo-naukowy, a poza tym chętnie zaznaczają one swoją odrębność we właściwej dla Brytyjczyków nie tylko w polityce zagranicznej formie zwanej splendid isolation.
           
Kiedy kilkanaście lat temu wprowadzano na wyższych uczelniach całego starego kontynentu tzw. system boloński, przedstawiciele Cambridge i Oxford nie byli zbyt zachwyceni nowym pomysłem eurokratów. Podobno zagrożono im wtedy, że mogą zostać nie przyjęci do owego systemu, jeżeli nie podporządkują się jego zasadom, na co z angielską flegmą i poczuciem wyższości stwierdzili, iż oni sobie na pewno poradzą sami bez reszty Europy, ale jest mocno wątpliwe, czy Europa poradzi sobie bez nich.
           
Nic dziwnego, że decyzja władz Uniwersytetu Cambridge, aby nie tylko do końca tego roku akademickiego, lecz również przez cały przyszły zajęcia ze studentami odbywały się wyłącznie zdalnie, czyli przy pomocy różnych platformę internetowych, wzbudziła spore zainteresowanie za kanałem La Manche.
           
Rzecznik uczelni podkreślił, że stale dostosowuje się ona do wytycznych obowiązujących w czasie pandemii. Biorąc pod uwagę konieczność dalszego utrzymywania dystansu społecznego, podjęto więc decyzję o rozpoczęciu stacjonarnych wykładów dopiero w jesieni 2021 roku. Możliwe są natomiast już teraz zajęcia w mniejszych grupach przy zachowaniu wszelkich reguł ostrożności.
           
Ciekawe, co na to odwieczny rywal, czyli Uniwersytet Oxford. Czy pójdzie podobna drogą, czy też wymyśli coś innego, aby podkreślić swoją autonomię i odrębność?



 

Polecane