Azoty Puławy pozywają Polimex Mostostal. Solidarność pyta o przerwanie budowy nowego bloku węglowego

Pod koniec ubiegłego roku Grupa Azoty Puławy złożyła pozew przeciwko wykonawcy bloku węglowego Polimex Mostostal. Domaga się zasądzenia zapłaty blisko 250 mln zł tytułem kar umownych za opóźnienie w realizacji inwestycji. Polimex-Mostostal informował wcześniej, że odstąpił od kontraktu.
Zakłady Azotowe
Zakłady Azotowe "PUŁAWY" S.A. / fot. Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0/Kowal_kowal

Pozew, który został skiertowany do Sądu Okręgowego w Lublinie, dotyczy zasądzenia od konsorcjum - którego liderem jest Polimex Mostostal - realizującego budowę bloku węglowego, zapłaty kwoty 249,2 mln zł na rzecz Grupy Azoty Puławy tytułem naliczonych kar umownych za opóźnienie w realizacji inwestycji. Na tę kwotę składa się roszczenie główne - 243 mln zł oraz 6,2 mln zł skapitalizowanych odsetek.

"Wykonawca nie dotrzymał terminów"

Chodzi o budowę kompletnego bloku energetycznego, ciepłowniczo-kondensacyjnego w oparciu o paliwo węglowe w Puławach.

Według puławskiej spółki wykonawca inwestycji nie dotrzymał terminów „kluczowych kamieni milowych”, czyli „synchronizacji Bloku z KSE” i podpisania protokołu przyjęcia do eksploatacji.

W pozwie Azoty Puławy domagają się też ustalenia, że konsorcjum nie przysługiwało uprawnienie do żądania udzielenia gwarancji zapłaty za roboty budowlane ponad wartość tych robót (gwarantowane przez Spółkę 2,3 mln zł) ani prawo do odstąpienia od kontraktu.

Puławska spółka informuje, że zwłoka w realizacji kontraktu wynosi obecnie 568 dni. Do wykonania w wybudowanym już bloku węglowym pozostały niewielkie roboty wykończeniowe, przygotowanie dokumentacji powykonawczej oraz przeprowadzenie rozruchu.

„Konsorcjum ze swojej winy nie było w stanie terminowo zrealizować kontraktu. Spółka przez długi czas tolerowała istniejącą zwłokę i w dobrej wierze podejmowała wszelkie działania mające na celu wsparcie konsorcjum w przeprowadzeniu rozruchu oraz ruchu regulacyjnego. Niestety, pomimo tego wsparcia, konsorcjum nie udało się zakończyć tej fazy wykonania kontraktu”

– napisano w komunikacie.

"Z niepokojem przedsięwzięliśmy informacje o kłopotach z dokończeniem nowego bloku"

Kłopotami dotyczącymi budowy bloku węglowego niepokoi się Solidarność w puławskich Azotach. Dlatego skierowała do Zarządu pismo, w którym zadaje pytania m.in. o przerwanie prac na budowie i konsekwencje tego faktu.

"Z ogromnym niepokojem przedsięwzięliśmy informacje o kłopotach z dokończeniem nowego bloku węglowego w Grupie Azoty Puławy S.A., dlatego pytamy:

1. Czy Polimex przerwał prace na bloku - jeśli tak, to czyja to decyzja i odpowiedzialność?

2. Jakie są i mogą być konsekwencje finansowe i organizacyjne powyższego faktu dla naszego przedsiębiorstwa - gdyby okazało się, że Polimex miał do tego podstawy prawne?

3. Czy prawdą jest, że produktowana już teraz energia z nowego bloku jest tańsza do pozyskiwanej od tej z rynku?"

- pytają związkowcy.

Spór pomiędzy Grupą Azoty a Polimexem Mostostal

12 grudnia 2024 r. Polimex Mostostal poinformował, że odstąpił od kontraktu. Konsorcjum, w skład którego wchodzą: Polimex Mostostal, Polimex Energetyka oraz SBB Energy, złożyło Grupie Azoty Zakłady Azotowe Puławy oświadczenie o odstąpieniu od umowy na budowę kompletnego bloku energetycznego. Konsorcjum podało, że odstąpienie od kontraktu odbywa się „z winy zamawiającego” i wezwało Grupę Azoty Puławy do zapłaty pozostałego wynagrodzenia wynikającego z umowy, czyli ponad 189 mln zł.

Zarząd Polimexu Mostostal wystąpił też do Grupy Azoty z żądaniem udzielenia gwarancji zapłaty, z uwagi na pogarszającą się sytuację finansową Grupy Azoty Puławy i brak jej współdziałania w realizacji umowy.

Grupa Azoty Puławy uznała, że odstąpienie od kontraktu jest nieuzasadnione. Spółka oczekiwała od Polimexu-Mostostal przedstawienia programu naprawczego, który doprowadzi do zrealizowania kontraktu, wcześniej deklarowała wypracowanie z wykonawcą planu zakończenia inwestycji budowy bloku energetycznego.

6 grudnia Grupa Azoty Puławy informowała, że przekazała liderowi konsorcjum – Polimexowi Mostostal - gwarancję bankową na sumę gwarancyjną 2,3 mln zł na zabezpieczenie terminowej zapłaty wynagrodzenia za pozostałe do wykonania roboty budowlane objęte kontraktem. Jednak w ocenie Polimexu Mostostal ta gwarancja bankowa, nie stanowi gwarancji zapłaty.

Puławskie Azoty informowały wcześniej, że ukończenie inwestycji było przez Polimex Mostostal wielokrotnie przekładane. Pierwotny termin z kontraktu zawartego w 2019 r. przewidywał oddanie bloku w III kwartale 2022 r. Kolejne harmonogramy mówiły m.in. o czerwcu 2023 r., wrześniu 2023 r., grudniu 2023 r. - ostatnie przesunięcie dotyczyło kwietnia 2025 r.

Pierwotny kontrakt na budowę bloku energetycznego opiewał na 1,16 mld zł netto, a całkowity budżet projektu wynosił 1,2 mld zł netto. Puławskie Azoty informowały też, że wykonawca inwestycji wystąpił dwukrotnie z roszczeniami w zakresie zwiększenia wynagrodzenia.

Budowa bloku węglowego rozpoczęła się w puławskich Azotach na terenie zakładowej elektrociepłowni w 2019 roku. Jak wówczas informowano inwestycja zapewnić miała 100 MW energii elektrycznej oraz 300 MW ciepła i zastąpić dwa wyeksploatowane bloki węglowe z lat 60-tych. Przedsięwzięcie miało zapewnić zakładom samowystarczalność w zakresie dostaw ciepła i energii oraz pozwoli na obniżenie emisji szkodliwych substancji do środowiska.

CZYTAJ TAKŻE: Uwaga! Niebawem miną ważne dla organizacji związkowych terminy

CZYTAJ TAKŻE: Solidarność apeluje o przywrócenie flag "S" przy Zakładzie Górniczym „Polkowice-Sieroszowice”


 

POLECANE
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę z ostatniej chwili
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę

W środę, podczas jubileuszu Studium Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim, został zaatakowany Paweł Łatuszka.

Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris gorące
Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris

Wyrokiem z 1 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ordo Iuris przeciwko Marcie Lempart. Natomiast sąd nie uwzględnił wniosku aktywistki o obciążenie Instytutu grzywną za skierowanie pozwu, uznając, że roszczenie to jest całkowicie bezpodstawne.

Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. To fighter z ostatniej chwili
Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. "To fighter"

Były gwiazdor stacji TVN Filip Chajzer zaskoczył w środę swoich fanów i wyznał, że jest sympatykiem Karola Nawrockiego. "Tyle hejtu i szamba przyjąć na klatę przez 24/h trzeba umieć. To jest fighter" – podkreślił.

Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku tylko u nas
Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku

Polityka otwartych drzwi, czyli ideologiczny parawan, pod którym Europa zafundowała sobie kryzys migracyjny, pozostaje do dziś sierotą. Wszyscy wiemy, gdzie się narodziła – w Berlinie, w przemówieniach Angeli Merkel, która w 2015 roku rozpostarła ramiona, wypowiadając słynne Herzlich Willkommen.

Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura wszczęła postępowania wobec członków patroli obywatelskich za znieważenie i podszywanie się pod Straż Graniczną – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju z ostatniej chwili
Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju

Dwóch nieletnich imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, trafiło do domu dziecka w Biłgoraju. Obaj zostali umieszczeni decyzją sądu.

Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok z ostatniej chwili
Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok

Udar mózgu według wstępnych wyników sekcji zwłok był przyczyną śmierci 24-letniej Klaudii K., która została napadnięta w nocy z 11 na 12 czerwca w Toruniu przez 19-letniego obcokrajowca. Informację przekazał w środę rzecznik toruńskiej Prokuratury Okręgowej Andrzej Kukawski.

Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec tylko u nas
Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec

Jens Spahn, przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, wywołał debatę, kwestionując dotychczasowe podejście Niemiec, które historycznie zrezygnowały z posiadania własnej broni jądrowej. Zarówno Republika Federalna Niemiec, jak i była NRD, zobowiązały się do tego w ramach Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) oraz umowy dwa-plus-cztery z 1990 roku, która umożliwiła zjednoczenie Niemiec.

Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było

Poparcie dla rządu spadło do 32 proc., a przeciwnicy wzrośli do 47 proc. To najgorszy wynik gabinetu Donalda Tuska od objęcia władzy.

Kosiniak-Kamysz wściekły na dziennikarkę: Polacy wybrali Nawrockiego, koniec tematu z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz wściekły na dziennikarkę: Polacy wybrali Nawrockiego, koniec tematu

– Polacy wybrali Karola Nawrockiego na prezydenta. Ktoś mógł głosować tak, ktoś inaczej, każdy miał swojego kandydata i wybór został dokonany. Wyniki są jasne – powiedział w środę zirytowany pytaniem dziennikarki wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

REKLAMA

Azoty Puławy pozywają Polimex Mostostal. Solidarność pyta o przerwanie budowy nowego bloku węglowego

Pod koniec ubiegłego roku Grupa Azoty Puławy złożyła pozew przeciwko wykonawcy bloku węglowego Polimex Mostostal. Domaga się zasądzenia zapłaty blisko 250 mln zł tytułem kar umownych za opóźnienie w realizacji inwestycji. Polimex-Mostostal informował wcześniej, że odstąpił od kontraktu.
Zakłady Azotowe
Zakłady Azotowe "PUŁAWY" S.A. / fot. Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0/Kowal_kowal

Pozew, który został skiertowany do Sądu Okręgowego w Lublinie, dotyczy zasądzenia od konsorcjum - którego liderem jest Polimex Mostostal - realizującego budowę bloku węglowego, zapłaty kwoty 249,2 mln zł na rzecz Grupy Azoty Puławy tytułem naliczonych kar umownych za opóźnienie w realizacji inwestycji. Na tę kwotę składa się roszczenie główne - 243 mln zł oraz 6,2 mln zł skapitalizowanych odsetek.

"Wykonawca nie dotrzymał terminów"

Chodzi o budowę kompletnego bloku energetycznego, ciepłowniczo-kondensacyjnego w oparciu o paliwo węglowe w Puławach.

Według puławskiej spółki wykonawca inwestycji nie dotrzymał terminów „kluczowych kamieni milowych”, czyli „synchronizacji Bloku z KSE” i podpisania protokołu przyjęcia do eksploatacji.

W pozwie Azoty Puławy domagają się też ustalenia, że konsorcjum nie przysługiwało uprawnienie do żądania udzielenia gwarancji zapłaty za roboty budowlane ponad wartość tych robót (gwarantowane przez Spółkę 2,3 mln zł) ani prawo do odstąpienia od kontraktu.

Puławska spółka informuje, że zwłoka w realizacji kontraktu wynosi obecnie 568 dni. Do wykonania w wybudowanym już bloku węglowym pozostały niewielkie roboty wykończeniowe, przygotowanie dokumentacji powykonawczej oraz przeprowadzenie rozruchu.

„Konsorcjum ze swojej winy nie było w stanie terminowo zrealizować kontraktu. Spółka przez długi czas tolerowała istniejącą zwłokę i w dobrej wierze podejmowała wszelkie działania mające na celu wsparcie konsorcjum w przeprowadzeniu rozruchu oraz ruchu regulacyjnego. Niestety, pomimo tego wsparcia, konsorcjum nie udało się zakończyć tej fazy wykonania kontraktu”

– napisano w komunikacie.

"Z niepokojem przedsięwzięliśmy informacje o kłopotach z dokończeniem nowego bloku"

Kłopotami dotyczącymi budowy bloku węglowego niepokoi się Solidarność w puławskich Azotach. Dlatego skierowała do Zarządu pismo, w którym zadaje pytania m.in. o przerwanie prac na budowie i konsekwencje tego faktu.

"Z ogromnym niepokojem przedsięwzięliśmy informacje o kłopotach z dokończeniem nowego bloku węglowego w Grupie Azoty Puławy S.A., dlatego pytamy:

1. Czy Polimex przerwał prace na bloku - jeśli tak, to czyja to decyzja i odpowiedzialność?

2. Jakie są i mogą być konsekwencje finansowe i organizacyjne powyższego faktu dla naszego przedsiębiorstwa - gdyby okazało się, że Polimex miał do tego podstawy prawne?

3. Czy prawdą jest, że produktowana już teraz energia z nowego bloku jest tańsza do pozyskiwanej od tej z rynku?"

- pytają związkowcy.

Spór pomiędzy Grupą Azoty a Polimexem Mostostal

12 grudnia 2024 r. Polimex Mostostal poinformował, że odstąpił od kontraktu. Konsorcjum, w skład którego wchodzą: Polimex Mostostal, Polimex Energetyka oraz SBB Energy, złożyło Grupie Azoty Zakłady Azotowe Puławy oświadczenie o odstąpieniu od umowy na budowę kompletnego bloku energetycznego. Konsorcjum podało, że odstąpienie od kontraktu odbywa się „z winy zamawiającego” i wezwało Grupę Azoty Puławy do zapłaty pozostałego wynagrodzenia wynikającego z umowy, czyli ponad 189 mln zł.

Zarząd Polimexu Mostostal wystąpił też do Grupy Azoty z żądaniem udzielenia gwarancji zapłaty, z uwagi na pogarszającą się sytuację finansową Grupy Azoty Puławy i brak jej współdziałania w realizacji umowy.

Grupa Azoty Puławy uznała, że odstąpienie od kontraktu jest nieuzasadnione. Spółka oczekiwała od Polimexu-Mostostal przedstawienia programu naprawczego, który doprowadzi do zrealizowania kontraktu, wcześniej deklarowała wypracowanie z wykonawcą planu zakończenia inwestycji budowy bloku energetycznego.

6 grudnia Grupa Azoty Puławy informowała, że przekazała liderowi konsorcjum – Polimexowi Mostostal - gwarancję bankową na sumę gwarancyjną 2,3 mln zł na zabezpieczenie terminowej zapłaty wynagrodzenia za pozostałe do wykonania roboty budowlane objęte kontraktem. Jednak w ocenie Polimexu Mostostal ta gwarancja bankowa, nie stanowi gwarancji zapłaty.

Puławskie Azoty informowały wcześniej, że ukończenie inwestycji było przez Polimex Mostostal wielokrotnie przekładane. Pierwotny termin z kontraktu zawartego w 2019 r. przewidywał oddanie bloku w III kwartale 2022 r. Kolejne harmonogramy mówiły m.in. o czerwcu 2023 r., wrześniu 2023 r., grudniu 2023 r. - ostatnie przesunięcie dotyczyło kwietnia 2025 r.

Pierwotny kontrakt na budowę bloku energetycznego opiewał na 1,16 mld zł netto, a całkowity budżet projektu wynosił 1,2 mld zł netto. Puławskie Azoty informowały też, że wykonawca inwestycji wystąpił dwukrotnie z roszczeniami w zakresie zwiększenia wynagrodzenia.

Budowa bloku węglowego rozpoczęła się w puławskich Azotach na terenie zakładowej elektrociepłowni w 2019 roku. Jak wówczas informowano inwestycja zapewnić miała 100 MW energii elektrycznej oraz 300 MW ciepła i zastąpić dwa wyeksploatowane bloki węglowe z lat 60-tych. Przedsięwzięcie miało zapewnić zakładom samowystarczalność w zakresie dostaw ciepła i energii oraz pozwoli na obniżenie emisji szkodliwych substancji do środowiska.

CZYTAJ TAKŻE: Uwaga! Niebawem miną ważne dla organizacji związkowych terminy

CZYTAJ TAKŻE: Solidarność apeluje o przywrócenie flag "S" przy Zakładzie Górniczym „Polkowice-Sieroszowice”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe