Przedtem śledził i donosił na chrześcijan, teraz przyjął chrzest. Historia współczesnego Pawła z Tarsu

„Współczesny św. Paweł” – doprowadził do aresztowania pięciorga chrześcijan pod zarzutem zagrażania bezpieczeństwu publicznemu, a po ukończeniu katechumenatu, tj. 30 kwietnia br., przyjął chrzest. Mowa o Ho Ca Dau, 27-letnim Wietnamczyku pochodzącym z centralnej części kraju, którego zdobyła dobroć lokalnych wyznawców Chrystusa.
zdjęcie poglądowe Przedtem śledził i donosił na chrześcijan, teraz przyjął chrzest. Historia współczesnego Pawła z Tarsu
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/FLY-Fotografia

Komunistyczna młodość

Ho urodził się w ateistycznej rodzinie. Ojciec – żołnierz i członek partii komunistycznej – szybko nauczył go, że religie zagrażają sprawie rewolucji. Podobne przekonania podzielali także inni mieszkańcy wioski, trzymając się z dala od chrześcijan. Ho wstąpił do Związku Młodzieży Komunistycznej Ho Chi Minha, a po ukończeniu liceum zgłosił się na ochotnika do milicji. Utrzymanie porządku publicznego oznaczało m.in. śledzenie innych.

- Podejrzewałem [grupę ludzi] o nielegalne szerzenie katolicyzmu i protestantyzmu. Oskarżyłem ich o zagrażanie bezpieczeństwu społecznemu – ze smutkiem wspomina Ho. Z jego powodu w 2016 r. aresztowano pięcioro chrześcijan, ponieważ nosili krzyże i egzemplarze Biblii w swoich torbach.

Rodzinna tragedia

W 2022 r. dom Ho dotknęła tragedia – u ojca zdiagnozowano raka wątroby. Rodzina sprzedała hodowane zwierzęta, by zapłacić za leczenie, i znalazła się w ubóstwie. Ku zdziwieniu Ho różni chrześcijanie zaczęli przychodzić do ich domu, by wspomóc ojca, zarówno materialnie jak i psychicznie. I towarzyszyli mu aż do śmierci. Wśród wolontariuszy znalazły się także osoby, które doświadczyły aresztowania za sprawą Ho.

Pomoc

Młody człowiek dla utrzymania rodziny zaczął być rowerowym tragarzem. Z powodu wyczerpania pewnego dnia zemdlał na ulicy. Zatrzymał się przy nim przechodzący tamtędy katolik, Thaddée [czyt. Tadi] Vu Duc Vinh. Wziął go do szpitala i pokrył koszty trzydniowego pobytu. Później pomógł młodzieńcowi w zakupie używanego motoru i zdaniu egzaminu na prawo jazdy, tak by mógł pracować jako taksówkarz motocyklowy. To właśnie Thaddée należący do kościelnej grupy charytatywnej zaprosił Ho do parafii i odtąd chłopak zaczął uczęszczać do kościoła. Tam też przekonał się, że katolicy nie manipulują religią i nie podjudzają do opozycji wobec rządu.

Choć rodzina i znajomi nie byli z tego zadowoleni, Ho rozpoczął katechumenat. Jego ojcem chrzestnym został Thaddée, a na swe motto Ho wybrał słowa: „miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują” (Mt 5, 44).

Krzysztof Dudek SJ – Watykan


 

POLECANE
Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry z ostatniej chwili
Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma usłyszeć 26 zarzutów dotyczących – według śledczych – "sprzeniewierzenia publicznych środków". Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych poparła wniosek prokuratury o uchylenie jego immunitetu. Ostateczna decyzja należy teraz do Sejmu.

Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty? z ostatniej chwili
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty?

Nieudane negocjacje z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio, a co za tym idzie odwołanie szczytu Trump-Putin, miały przesądzić o losie Siergieja Ławrowa. Po ponad dwóch dekadach na czele rosyjskiego MSZ, 76-letni dyplomata został odsunięty od kluczowych zadań, a jego miejsce w strukturach władzy zaczyna zajmować nowy człowiek Kremla.

Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu

Niemiecki przemysł stalowy znajduje się w kryzysie zagrażającym jego istnieniu - ocenił w czwartek kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Opowiadając się za protekcjonistycznymi rozwiązaniami, stwierdził że czasy wolnego rynku „niestety minęły”.

Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców Wiadomości
Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców

Średnia wartość tony ukraińskich słodyczy sięgnęła 3084 dolarów – to o jedną czwartą więcej niż przed wojną. Mimo zniszczeń i zamknięcia części zakładów branża cukiernicza na Ukrainie odbudowuje się i coraz śmielej podbija rynki Unii Europejskiej, w tym Polski.

W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei gorące
W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei

Jak informuje na swojej stronie internetowej PKP PLK, w terminie 8–16 listopada br. na Stacji Warszawa Centralna prowadzone będą prace modernizacyjne.

Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej z ostatniej chwili
Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej

Marsz pamięci o dzieciach z hitlerowskiego obozu przy ul. Przemysłowej przeszedł w czwartek ulicami Łodzi. Jak mówił bp Piotr Kleszcz, to spotkanie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. To jest hucpa z ostatniej chwili
Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. "To jest hucpa"

„Najbardziej niedorzeczny zarzut prokuratury dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej. To, co pan przygotował, jest po prostu niepoważne” – mówił poseł Andrzej Śliwka, pełnomocnik Zbigniewa Ziobry. Obrady komisji regulaminowej, dotyczące wniosku o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości, przebiegały w atmosferze gorących sporów.

Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było z ostatniej chwili
Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni Wiadomości
Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni"

Aktorka tłumaczy, że zrezygnowała z życia towarzyskiego przez falę hejtu, jaka od lat ją spotyka. „Nie chodzę na premiery, właściwie nie chodzę do restauracji i kawiarni” – wyznała Krystyna Janda w radiu RDC.

KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego z ostatniej chwili
KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego

„Komisja Europejska z zadowoleniem przyjmuje porozumienie polityczne osiągnięte wczoraj między Parlamentem Europejskim a Radą, które otwiera możliwość włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego (EFR) o wartości €7,3 miliarda” - poinformował zespół prasowy KE w specjalnie wydanym komunikacie.

REKLAMA

Przedtem śledził i donosił na chrześcijan, teraz przyjął chrzest. Historia współczesnego Pawła z Tarsu

„Współczesny św. Paweł” – doprowadził do aresztowania pięciorga chrześcijan pod zarzutem zagrażania bezpieczeństwu publicznemu, a po ukończeniu katechumenatu, tj. 30 kwietnia br., przyjął chrzest. Mowa o Ho Ca Dau, 27-letnim Wietnamczyku pochodzącym z centralnej części kraju, którego zdobyła dobroć lokalnych wyznawców Chrystusa.
zdjęcie poglądowe Przedtem śledził i donosił na chrześcijan, teraz przyjął chrzest. Historia współczesnego Pawła z Tarsu
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/FLY-Fotografia

Komunistyczna młodość

Ho urodził się w ateistycznej rodzinie. Ojciec – żołnierz i członek partii komunistycznej – szybko nauczył go, że religie zagrażają sprawie rewolucji. Podobne przekonania podzielali także inni mieszkańcy wioski, trzymając się z dala od chrześcijan. Ho wstąpił do Związku Młodzieży Komunistycznej Ho Chi Minha, a po ukończeniu liceum zgłosił się na ochotnika do milicji. Utrzymanie porządku publicznego oznaczało m.in. śledzenie innych.

- Podejrzewałem [grupę ludzi] o nielegalne szerzenie katolicyzmu i protestantyzmu. Oskarżyłem ich o zagrażanie bezpieczeństwu społecznemu – ze smutkiem wspomina Ho. Z jego powodu w 2016 r. aresztowano pięcioro chrześcijan, ponieważ nosili krzyże i egzemplarze Biblii w swoich torbach.

Rodzinna tragedia

W 2022 r. dom Ho dotknęła tragedia – u ojca zdiagnozowano raka wątroby. Rodzina sprzedała hodowane zwierzęta, by zapłacić za leczenie, i znalazła się w ubóstwie. Ku zdziwieniu Ho różni chrześcijanie zaczęli przychodzić do ich domu, by wspomóc ojca, zarówno materialnie jak i psychicznie. I towarzyszyli mu aż do śmierci. Wśród wolontariuszy znalazły się także osoby, które doświadczyły aresztowania za sprawą Ho.

Pomoc

Młody człowiek dla utrzymania rodziny zaczął być rowerowym tragarzem. Z powodu wyczerpania pewnego dnia zemdlał na ulicy. Zatrzymał się przy nim przechodzący tamtędy katolik, Thaddée [czyt. Tadi] Vu Duc Vinh. Wziął go do szpitala i pokrył koszty trzydniowego pobytu. Później pomógł młodzieńcowi w zakupie używanego motoru i zdaniu egzaminu na prawo jazdy, tak by mógł pracować jako taksówkarz motocyklowy. To właśnie Thaddée należący do kościelnej grupy charytatywnej zaprosił Ho do parafii i odtąd chłopak zaczął uczęszczać do kościoła. Tam też przekonał się, że katolicy nie manipulują religią i nie podjudzają do opozycji wobec rządu.

Choć rodzina i znajomi nie byli z tego zadowoleni, Ho rozpoczął katechumenat. Jego ojcem chrzestnym został Thaddée, a na swe motto Ho wybrał słowa: „miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują” (Mt 5, 44).

Krzysztof Dudek SJ – Watykan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe