Wpadka w popularnym programie TVP. Widzowie usłyszeli za dużo

„Pytanie na śniadanie” jest na antenie TVP2 od 21 lat. Program możemy oglądać od 2002 roku. Fani TVP zdążyli przyzwyczaić się, że w śniadaniówce dość regularnie dochodzi do wpadek i nieprzewidzianych sytuacji. Wszystko przez to, że program jest prowadzony na żywo. Najczęściej poruszane są w nim tematy codzienne, dotyczące zdrowia, pracy, związków oraz życia gwiazd.
Prezenterzy "PnŚ" powinni być elastyczni i gotowi do zmieniających się warunków programowych. Czasami muszą błyskawicznie przemieszczać się po studiu, by dotrzeć przed kamery lub gości siedzących nieopodal.
Wpadka w popularnym programie TVP
Podczas "Pytania na Śniadanie" doszło do kolejnej wpadki.
Prowadząca Małgorzata Opczowska poprowadziła segment "Czerwony dywan" wraz z Anną Lewandowską.
Widowie zobaczyli m.in. zwiastun finału 10. edycji programu "Rolnik szuka żony". W pewnym momencie nożna było usłyszeć nie tylko zwiastun, ale również głos prowadzącej. Wszystko przez błąd techniczny.
Jest też fundator nagrody?
- pytała dwukrotnie Opczowska.
Chodziło o konkursowe, który zapowiadała prezenterka tuż po zwiastunie.
CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III kończy z synem